W wakacje jest więcej porzuconych zwierząt. Do schroniska w Krakowie dziennie trafia ich nawet 30

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Porzuconych zwierząt w wakacje jest więcej. Do schroniska w Krakowie dziennie trafia nawet 30 zwierząt
Porzuconych zwierząt w wakacje jest więcej. Do schroniska w Krakowie dziennie trafia nawet 30 zwierząt
Grzegorz Jarecki/Fakty po Południu TVN24
Porzuconych zwierząt w wakacje jest więcej. Do schroniska w Krakowie dziennie trafia nawet 30 zwierzątGrzegorz Jarecki/Fakty po Południu TVN24

Nawet 30 zwierząt dziennie trafia do schroniska w Krakowie. Część z nich jest porzucana przez właścicieli, bo są wakacje, jest urlop, a pies czy kot zaczął przeszkadzać. Lekarstwem na brak serca u jednych mogą być wielkie serca drugich, stąd apele o pomoc.

Beza ma szczęście i niedługo będzie już w nowym domu. - Mieliśmy jednego psiaka, który odszedł. Teraz mieliśmy kotkę, miała 12 lat, też nam odeszła, i chcieliśmy teraz wziąć z azylu psiaka, żeby pomóc, nie kupować, nie brać od kogoś, tylko pomóc po prostu psiakom - wyznaje nowa właścicielka Bezy.

Zwierząt, które czekają na adopcję i pomoc, w ostatnim czasie znacznie przybyło. - W ciągu jednego dnia potrafi do nas przyjść aż 30 zwierząt. Wszystkie musimy wykarmić, wszystkimi musimy się zaopiekować, zaczipować. Wiele z nich potrzebuje naszej stałej opieki medycznej bądź dokarmiania - informuje Klaudia Adamczyk ze Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Krakowie.

CZYTAJ TEŻ: "Mamy psa, to jest członek rodziny, będzie jeździł z nami"

Problem porzuconych zwierząt nasila się w wakacje

W wakacje zwierząt do adopcji jest wyraźnie więcej niż chętnych do ich przygarnięcia. Dlatego krakowskie schronisko zaapelowało do mieszkańców o pomoc dla zwierząt, bo potrzeby są ogromne i przyda się dosłownie wszystko. Potrzebne są między innymi karmy dla zwierząt, ręczniki czy koce. Pomóc można również wpłatą na internetową zbiórkę.

ZBIÓRKA NA RZECZ BEZDOMNYCH ZWIERZĄT PROWADZONA JEST NA PLATFORMIE POMAGAM.PL

Pomoc zapowiada prezydent Krakowa. Po weekendzie ruszy organizowana przez urząd miasta zbiórka darów dla schroniska. - Są takie chwile, w których - czy ze względu na zimno, czy ze względu wakacje - schronisko krakowskie, które robi świetną robotę, przeżywa cięższe chwile i liczy na nas, żebyśmy w tym czasie pomagali - mówi Aleksander Miszalski, prezydent Krakowa.

Nie każde zwierzę trafiające pod opiekę schronisk w Polsce jest porzucone. Zdarza się, że niektóre po prostu się gubią lub uciekają. Latem więcej jest też świeżo urodzonych bezdomnych kotów. - Właściciel przywozi zwierzę i mówi, że chce je zostawić, ponieważ znudziło mu się i wyjeżdża na wakacje, i nie ma co z nim zrobić - informuje Albert Kurkowski, dyrektor Schroniska dla Zwierząt w Łodzi.

- W dzisiejszych czasach działa bardzo dużo hoteli dla zwierząt, można z nich skorzystać. Można poszukać jakiejś prywatnej opieki, można zapytać przyjaciół i jest bardzo dużo miejsc, w które możemy zabrać swojego podopiecznego - podkreśla Aleksandra Cukier ze Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt we Wrocławiu.

ZOBACZ TEŻ: "Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

Porzucenie zwierzęcia to przestępstwo

We Wrocławiu były też takie przypadki, kiedy właściciele porzucali zwierzę przed bramą schroniska i odjeżdżali bez słowa. Najgorzej jednak, gdy zwierzę zostawione jest na pastwę losu. - Są przypadki, gdzie widać, że pies jest gdzieś przywiązany na odludziu. Czasami zdarzają się zwierzęta, takie jak gryzonie, świnki morskie, chomiki. Jak widzimy, że jest klatka wystawiona na przykład pod pergolą, to wiemy, że to jest po prostu porzucenie - wskazuje Adrianna Mroszkiewicz ze Straży Miejskiej w Łodzi - Animal Patrol.

Funkcjonariusze Animal Patrolu łódzkiej straży miejskiej apelują, by zgłaszać im każdą niepokojącą sytuację. Przypominają, że porzucenie zwierzęcia jest przestępstwem. - Porzucenie zwierzęcia podchodzi pod znęcanie się nad nim i jest to taka sama kara jak za każde inne znęcanie się, jest to kara pozbawienia wolności między innymi - podkreśla Adrianna Mroszkiewicz.

Znalezienie sprawcy znęcania się nad zwierzęciem bywa bardzo trudne albo niemożliwe. Jak mówią aktywiści walczący o dobro zwierząt, takich dramatów mogłoby być mniej, gdyby obowiązkowe było czipowanie lub rejestracja zwierząt. - Gdyby taki system był, to ludzie, którzy chcą zwierzę kupić czy adoptować, zastanowiliby się nad tym, że nie można potem bezkarnie zrobić z tym zwierzęciem, co nam się żywnie podoba, bo łatwiej byłoby wyciągać konsekwencje wobec takich osób - uważa Cezary Wyszyński z Fundacji "Viva!".

- Zwierzę zawsze odczuje konsekwencje porzucenia - dodaje Cezary Wyszyński. - Jeśli żyło w danym miejscu przez kilka lat i trafia do schroniska, do obcych sobie zwierząt, w zupełnie inne, dużo gorsze niż domowe warunki, to jest to ogromna trauma - zwraca uwagę. - Musimy mieć świadomość tego, że ten członek rodziny, który pojawia się w naszym domu, jest z nami na dobre i na złe. I na wakacje też - zaznacza dyrektor Albert Kurkowski.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Młoda kobieta przez cztery lata była więziona, bita i gwałcona we wsi Gaiki na Dolnym Śląsku. Sąsiedzi mówią, że nic nie wiedzieli. W tym czasie torturowana kobieta z poważnymi obrażeniami kilkukrotnie trafiała do szpitala i nie zgadzała się na powiadomienie służb.

"Nigdy nic nie było słychać". Kobieta była więziona i torturowana przez cztery lata, nikt nic nie wiedział

"Nigdy nic nie było słychać". Kobieta była więziona i torturowana przez cztery lata, nikt nic nie wiedział

Źródło:
Fakty TVN

W ubiegłym roku ponad dwa tysiące dzieci podjęło próbę samobójczą. Dane za ten rok mogą być jeszcze bardziej dramatyczne. Wiele razy już mówiliśmy, jak bardzo brakuje przychodni i specjalistów. To się, niestety, szybko nie zmieni. Wiele mogą jednak zrobić rodzice. Na co koniecznie powinniśmy zwrócić więcej uwagi?

"Praktycznie na każdym dyżurze na któryś z oddziałów przyjmowane jest dziecko po celowym spożyciu leków"

"Praktycznie na każdym dyżurze na któryś z oddziałów przyjmowane jest dziecko po celowym spożyciu leków"

Źródło:
Fakty TVN

Już od 1 października rodzice będą mogli złożyć wniosek o nowe świadczenie: Aktywny Rodzic. Z programu będzie można otrzymać nawet 36 tysięcy złotych na jedno dziecko, niezależnie od dochodów. Pierwsze przelewy na kontach rodziców powinny pojawić się na przełomie listopada i grudnia.

1 października wchodzi w życie nowy program rządowy Aktywny Rodzic. Co warto o nim wiedzieć?

1 października wchodzi w życie nowy program rządowy Aktywny Rodzic. Co warto o nim wiedzieć?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Skończyły się wakacje i zaczął nowy rok szkolny. Od tego roku obowiązkiem szkolnym objęto także dzieci uchodźców z Ukrainy. Ponadto realizowana będzie odchudzona podstawa programowa kształcenia ogólnego. Nowy rok szkolny to także nowe Standardy Ochrony Małoletnich.

Rozpoczął się nowy rok szkolny, a wraz z nim powiał wiatr zmian

Rozpoczął się nowy rok szkolny, a wraz z nim powiał wiatr zmian

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Chcę zwrócić na to uwagę: jest bardzo jasno powiedziane, że stawiamy na społeczne budownictwo mieszkaniowe. I tu jest zgoda. Nie ma słowa "kredyt zero procent" - powiedziała w programie "Fakty po Faktach" w TVN24 ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, gdy została zapytana o prace nad programem mieszkaniowym Kredyt zero procent.

Pełczyńska-Nałęcz o różnicach w rządzie: nie ma słowa "kredyt zero procent" w umowie koalicyjnej

Pełczyńska-Nałęcz o różnicach w rządzie: nie ma słowa "kredyt zero procent" w umowie koalicyjnej

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Demokracja tak ma, że państwo prawa działa w ramach sytuacji, która jest kształtowana również przez politykę. Czy to tempo nas zadowala? Z pewnością nie. Czy mogłoby być lepiej? Pewnie tak - mówiła o tempie przywracania praworządności w "Faktach po Faktach" profesor Ewa Łętowska. Oceniła, że "dobrą rzeczą w tej chwili jest jedno: patrzenie na ręce i zwracanie uwagi".

Profesor Łętowska: dobrą rzeczą w tej chwili jest jedno - patrzenie na ręce i zwracanie uwagi

Profesor Łętowska: dobrą rzeczą w tej chwili jest jedno - patrzenie na ręce i zwracanie uwagi

Źródło:
TVN24

Uzależnienie od telefonu to poważny problem. Władze w całej Europie wprowadzają zakazy korzystania ze smartfonów w szkołach. W ten sposób chcą ograniczyć czas, który uczniowie spędzają przed ekranem. To też sposób na poprawę zdrowia psychicznego młodych ludzi. Telefony nie tylko szkodzą koncentracji, ale mogą też nasilać nękanie.

Kraje Europy regulują korzystanie ze smartfonów przez dzieci w szkole. Szkoły w Belgii całkiem ich zakazują

Kraje Europy regulują korzystanie ze smartfonów przez dzieci w szkole. Szkoły w Belgii całkiem ich zakazują

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

To jest "one woman show" - piszą niemieckie media. Przybliżamy sylwetkę Sahry Wagenknecht. Sojusz, który w nazwie ma jej nazwisko, jest najnowszym fenomenem niemieckiej polityki, który oferuje miks kilku światów: lewicowe poglądy na gospodarkę, konserwatywne spojrzenie na imigrację, a do tego prorosyjskie spojrzenie na sprawy zagraniczne i niechęć do ochrony klimatu. No i spora pogarda wobec elit, które od minionej niedzieli mają powody, by obawiać się takiej konkurentki.

Jej partia polityczna stała się trzecią siła w Turyngii i w Saksonii. Kim jest "Madonna neokomunizmu"?

Jej partia polityczna stała się trzecią siła w Turyngii i w Saksonii. Kim jest "Madonna neokomunizmu"?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS