PiS o sojuszu Koalicji Obywatelskiej z Agrounią: dla nas to rewelacyjna informacja

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
PiS o sojuszu Koalicji Obywatelskiej z Agrounią: dla nas to rewelacyjna informacja
PiS o sojuszu Koalicji Obywatelskiej z Agrounią: dla nas to rewelacyjna informacja
Katarzyna Kowalska/Fakty po Południu
PiS o sojuszu Koalicji Obywatelskiej z Agrounią: dla nas to rewelacyjna informacjaKatarzyna Kowalska/Fakty po Południu

Po prezentacji kandydatów Koalicja Obywatelska ruszyła po podpisy pod wyborczymi listami. Wyborczy kalendarz wprawdzie daje partiom na to jeszcze dużo czasu, ale szybka rejestracja to sposób na pokazanie mobilizacji elektoratu. Zaproszenie lidera Agrounii pod szyld Koalicji Obywatelskiej ma być próbą sięgnięcia po głosy elektoratu na wsi. PiS przekonuje, że o swoje głosy wśród rolników jest spokojny.

Akcja zbierania podpisów pod listami wyborczymi ruszyła na dobre. Koalicja Obywatelska chce je zarejestrować jak najszybciej - nie czekając do 6 września. - Serdecznie dziękuję wszystkim tym, którzy zdecydują się udzielić poparcia - mówi Borys Budka z PO.

Ogłoszony w środę polityczny sojusz z Agrounią i szereg nazwisk zróżnicowanych poglądowo pod jednym szyldem Koalicji Obywatelskiej ma być sposobem na pokonanie Prawa i Sprawiedliwości. - Walka o zwycięstwo toczy się nie o to, kto będzie miał 20-30 punktów procentowych więcej, tylko być może dwa, trzy punkty procentowe więcej. Każdych parę, paręnaście czy parędziesiąt nawet tysięcy głosów się liczy - wyjaśnia profesor Andrzej Rychard, socjolog, dyrektor Instytutu Filozofii i Socjologii PAN.

Walkę o te głosy - prezentując kandydatów na Radzie Krajowej Platformy Obywatelskiej - obiecał Donald Tusk. - W tej batalii o przyszłość Polski nie zmarnujemy ani jednego głosu - obiecał lider PO. Tusk zaprosił na listy z jednej strony posłanki Gill-Piątek i Pawliczak, które w poprzednich wyborach startowały z Lewicy, a z drugiej strony posła Wypija, który do niedawna związany był z Porozumieniem, które współtworzyło rząd PiS. - Proszę sobie przypomnieć, że w najlepszych momentach to było tak, że Donald Tusk sięgał w lewą stronę, sięgał w prawą stronę. Zapraszał ludzi. Kiedy szło o władzę, okazywało się, że pan Arłukowicz zmienia barwy klubowe - przypomina Jarosław Kuisz, redaktor naczelny "Kultury Liberalnej".

Wyborczymi lokomotywami mają być też znane postacie spoza polityki - na przykład Bogusław Wołoszański - i to też jest często stosowany sposób na zwiększenie szans wyborczych. - Kampania wyborcza w dużym stopniu opiera się na emocjach. I opiera się właśnie na tym, kto jest w stanie przyciągnąć więcej osób rozpoznawalnych, więcej osób jakoś znaczących - dodaje profesor Andrzej Rychard.

Koalicja Obywatelska ogłosiła kandydatów do Sejmu i Senatu
Koalicja Obywatelska ogłosiła kandydatów do Sejmu i SenatuTVN24

Nieoczekiwany sojusz

W Warszawie Donald Tusk zmierzy się bezpośrednio z Jarosławem Kaczyńskim, a w Katowicach Borys Budka z Mateuszem Morawieckim. Na dziś jednak osobą, której nazwisko odmieniane jest przez wszystkie przypadki, jest Michał Kołodziejczak - jedynka do Sejmu w Koninie. - Agrounia się już skończyła. Została zadeptana przez pana Kołodziejczaka tym ruchem politycznym - uważa Rafał Bochenek, rzecznik prasowy PiS.

Prawo i Sprawiedliwość przekonuje, że o swoją pozycję na wsi nie ma powodów się martwić, ale nie mówi tego osobiście minister rolnictwa. - Mieszkańcy wsi, którzy naprawdę dostali ogromnie wiele w ciągu ostatnich siedmiu lat, uwierzą Kołodziejczakowi, który zdradził wieś dla pierwszego miejsca na liście Platformy? Dla nas to jest absolutnie rewelacyjna informacja - zapewnia minister edukacji Przemysław Czarnek.

CZYTAJ TAKŻE: "Człowiek z charakterem". Borys Budka o tym, co "bardzo mocno łączy" KO i Michała Kołodziejczaka

To właśnie Michał Kołodziejczak stał się twarzą rolniczych, antyrządowych protestów i to Koalicja Obywatelska zamierza wykorzystać. - To będzie jeden z bardzo mocnych elementów naszej kampanii - zapewnia Borys Budka.

Wciąż jednak padają pytania o przewidywalność lidera Agrounii. Nie chodzi tylko o to, czy po wyborach Prawo i Sprawiedliwość nie przekona go do współpracy. On sam odpowiada, że nie po to podjął trudną dla siebie decyzję o starcie z list Koalicji Obywatelskiej. - W poniedziałek czy to w piątek minister Telus nalegał, żeby się w środę spotkać i proponował rozmowę o politycznych decyzjach na następne wybory. Mnie nie jest z PiS-em po drodze - zapewnia Kołodziejczak.

CZYTAJ TAKŻE: Kołodziejczak: Tu chodzi o miłość, ale do Polski. Dzisiaj stawka jest wielka

Pytania dotyczą też wcześniejszych politycznych sojuszy. Kołodziejczak był radnym z list PiS-u, współpracował z Konfederacją i narodowcami, na chwilę związał Agrounię z Porozumieniem, a ostatnio rozmawiał z ludowcami o przystąpieniu do Trzeciej Drogi, co ostatecznie zablokowała Polska 2050. - Mieliśmy bardzo poważne wątpliwości co do profilu politycznego pana Kołodziejczaka. To nie my dzisiaj będziemy musieli wziąć odpowiedzialność za jego zdjęcia z panem Bąkiewiczem, za różnego rodzaju wybryki - wyjaśnia Szymon Hołownia.

Bodnar, Kołodziejczak, Wołoszański. Nowe twarze na listach Koalicji Obywatelskiej
Bodnar, Kołodziejczak, Wołoszański. Nowe twarze na listach Koalicji ObywatelskiejArleta Zalewska/Fakty TVN

Pewność opozycji

Kołodziejczak krytykował też Donalda Tuska i Platformę. Nie protestował wobec zaostrzenia prawa aborcyjnego, a dzisiaj mówi o pozostawieniu decyzji kobietom i zapewnia, że jako młody polityk uczy się i wyciąga wnioski. - Młodego polityka warto też oceniać przez pryzmat tego, jak potrafi dojrzewać. Jak potrafi patrzeć na niektóre sprawy nie z perspektywy związku zawodowego, który kiedyś budował i reprezentował, a z polityka, który bierze odpowiedzialność za dużo szersze tematy - podkreśla Kołodziejczak. - Odpowiedzialność za Agrounię i to, co później się ewentualnie stanie, bierze osobiście Donald Tusk - jest zdania Mirosław Suchoń z Polski 2050.

Politycy Trzeciej Drogi przekonują, że oni odpowiedzialność biorą za swój wynik wyborczy. W sondażach balansują na granicy progu wyborczego dla koalicji. Pytani o ewentualny odpływ głosów na rzecz sojuszu Agrounii z Koalicją Obywatelską przypominają, że dla zasadniczego celu opozycji - czyli dla zwycięstwa nad PiS-em - ważna jest zgoda i współpraca na opozycji. - Trzeba odsunąć PiS od władzy, który niszczy polską wieś. My życzymy wszystkim wszystkiego najlepszego. Po stronie demokratycznej naprawdę nie szukamy tam wrogów, ani tam wrogów nie mamy - zapewnia Władysław Kosiniak-Kamysz.

Prawo i Sprawiedliwość o miejscach na listach jeszcze rozmawia z koalicjantami i wyraźnie nie zamierza się spieszyć. - Spokojnie do tego podchodzimy, bo termin rejestracji list wyborczych mija 6 września - tłumaczy Piotr Mueller, rzecznik prasowy rządu.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Fakty po Południu

Pozostałe wiadomości

Kampania wyborcza przed wyborami prezydenckimi rozkręca się. Karol Nawrocki szuka wyborców daleko na prawo, stawiając sprawę rzezi wołyńskiej na ostrzu noża. Spotkało się to z reakcją prezydenta Ukrainy. Tymczasem po prawej stronie sceny politycznej już jest tłoczno, bo do gry wchodzi Grzegorz Braun, dzieląc Konfederację, która wystawiła Sławomira Mentzena. Tymczasem Rafał Trzaskowski stawia na spotkania - nie tylko z wyborcami, ale także z osobistościami zagranicznymi. Na lewicy jest dwóch kandydatów: Magdalena Biejat i Adrian Zandberg.

Zełenski spotyka się z Trzaskowskim, a gani Nawrockiego. Kandydaci próbują się wyróżnić

Zełenski spotyka się z Trzaskowskim, a gani Nawrockiego. Kandydaci próbują się wyróżnić

Źródło:
Fakty TVN

Coraz częstsze są przypadki hipotermii nie w górach, ale w mieście i nie podczas spaceru na mrozie, ale podczas spania we własnym, zimnym domu. Najczęściej dotyka to starsze osoby. Policjanci ostatnio pomogli pani Eugenii - rozpali jej w piecu i nanieśli opału.

Nie w górach, a we własnym domu. "Hipotermia miejska" najczęściej dotyka osoby starsze

Nie w górach, a we własnym domu. "Hipotermia miejska" najczęściej dotyka osoby starsze

Źródło:
Fakty TVN

Poznańscy okuliści przywracają ludziom wzrok w Afryce od 2018 roku. Kilka dni temu wrócili z Bagandou w Republice Środkowoafrykańskiej. W ramach misji z zaplanowanych 50 zabiegów udało się im przeprowadzić aż 63 operacje oraz 500 konsultacji. Dla miejscowych to była jedyna taka szansa na profesjonalne leczenie.

Polscy lekarze pomagają w miejscu "zapomnianym przez dzisiejszy świat". "Czary tutaj mają się bardzo dobrze"

Polscy lekarze pomagają w miejscu "zapomnianym przez dzisiejszy świat". "Czary tutaj mają się bardzo dobrze"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Waszyngton szykuje się na ceremonię zaprzysiężenia Donalda Trumpa na prezydenta USA. Na uroczystość do stolicy zjadą się światowi liderzy, dyplomaci i politycy. Zapewnić im bezpieczeństwo to jedna sprawa, a druga - utrzymać pod pełną kontrolą demonstracje i protesty, jakie mają towarzyszyć uroczystości.

Przed zaprzysiężeniem Trumpa "pełna gama widocznych i niewidocznych środków bezpieczeństwa"

Przed zaprzysiężeniem Trumpa "pełna gama widocznych i niewidocznych środków bezpieczeństwa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeżeli ktoś mówi, że miejsce Ukrainy nie jest w NATO, że miejsce Ukrainy nie jest w Europie, to gdzie jest to miejsce? W Rosji? Taki sygnał ma pójść z Polski? - pytał w "Faktach po Faktach" kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski. Komentował słowa swojego kontrkandydata wystawionego przez PiS. Karol Nawrocki mówił bowiem, że "nie widzi" Ukrainy w NATO i UE "do czasu rozwiązania naszych spraw". Prezydent Warszawy zadeklarował też, że jeśli wygra w wyborach, to "podpisze wszystkie ustawy, które będą dotyczyły obrony praw kobiet, liberalizacji ustawy antyaborcyjnej". - Moje poglądy w tej sprawie są absolutnie jasne - dodał.

Słowa Nawrockiego to "igranie naszym najbardziej istotnym interesem"

Słowa Nawrockiego to "igranie naszym najbardziej istotnym interesem"

Źródło:
TVN24

- Jeśli do wyboru jest możliwość uczestnictwa w ceremonii zaprzysiężenia, a po drugiej stronie realna możliwość wizyty Donalda Trumpa na zaproszenie prezydenta RP w przyszłości, to zdecydowanie warto skupić się na tej drugiej - powiedział w "Faktach po Faktach" szef BBN Jacek Siewiera. Odniósł się w ten sposób do braku zaproszenia dla prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Donalda Tuska na ceremonię inauguracji prezydentury Trumpa. 

Szef BBN: marny ze mnie dyplomata, ale wiem coś innego

Szef BBN: marny ze mnie dyplomata, ale wiem coś innego

Źródło:
TVN24

Niemiecka partia AfD przestaje pudrować swój przekaz. Alice Weidel - oficjalnie kandydatka AfD na kanclerza Niemiec - użyła po raz pierwszy publicznie słowa "remigracja", a jej partia rozesłała do mieszkańców Karlsruhe ulotki w formie "biletów deportacyjnych".

"Tylko remigracja może uratować Niemcy". AfD podkreśla w kampanii jedną kwestię: deportacji

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Prezydent Korei Południowej został aresztowany i doprowadzony na przesłuchanie przed komisję ds. korupcji. Tym razem policja zmobilizowała odpowiednio większe siły i obrońcy prezydenta dali za wygraną. Przeciw prezydentowi toczy się procedura impeachmentu po tym, jak w grudniu wprowadził nieoczekiwanie stan wojenny w kraju.

"Historyczna chwila" w Korei Południowej. Kilka tysięcy funkcjonariuszy w akcji, w końcu aresztowali prezydenta

"Historyczna chwila" w Korei Południowej. Kilka tysięcy funkcjonariuszy w akcji, w końcu aresztowali prezydenta

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS