Nowoczesna terapia genowa dla dzieci chorych na SMA za droga dla rządu. Rodzice są zrozpaczeni

Nowoczesna terapia genowa dla dzieci chorych na SMA za droga dla rządu. Rodzice są zrozpaczeni
Nowoczesna terapia genowa dla dzieci chorych na SMA za droga dla rządu. Rodzice są zrozpaczeni
Stefania Kulik | Fakty po południu TVN24
Nowoczesna terapia genowa dla dzieci chorych na SMA za droga dla rządu. Rodzice są zrozpaczeniStefania Kulik | Fakty po południu TVN24

Rodzice płacą składki zdrowotne i podatki, ale i tak muszą błagać obcych ludzi o pomoc finansową na nowoczesną terapię genową dla swoich dzieci. Dla rządu cena zaproponowana przez producenta jest za wysoka. Dlatego w internecie trwa "wyścig szczurów" - jak określiła to jedna z matek - między dziećmi chorymi na SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni.

Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że terapia genowa na rdzeniowy zanik mięśni nie będzie na razie finansowana. - Uzgodnienia nie przyniosły efektu, rezultatu. Komisja Ekonomiczna nie zarekomendowała finansowania tego leku - tłumaczy Maciej Miłkowski, wiceminister zdrowia.

Producent zaproponował cenę ponad sześciu milionów złotych za podanie leku jednemu pacjentowi. Co, jak tłumaczy swoją decyzję ministerstwo, uniemożliwiłoby refundację innych leków chorób rzadkich.

- Walczymy już osiem miesięcy i osiem miesięcy mieliśmy nadzieję, że dla nas i dla innych dzieci taka nadzieja przyjdzie i będziemy mogli po prostu spokojnie zająć się rehabilitacją, dziećmi, tym, co dla nas jest najważniejsze, a nie po prostu gonitwą za tymi pieniędzmi - opowiada Agnieszka Przychodzka, mama Bartka.

- Dla nas, rodziców, jest to niesamowity cios i po prostu bezradność, wielka bezradność - opowiada Dominika Lipska-Bigos, mama Zosi.

Rodzice maluchów chorych na rdzeniowy zanik mięśni walczą codziennie o każdą złotówkę. Błagają wręcz o pomoc, prowadząc zbiórki w internecie. 9 milionów złotych - tyle właśnie kosztuje terapia genowa, która jest szansą dla dzieci. Refundowane w Polsce leczenie innym preparatem, niestety, dla wielu dzieci chorych na SMA jest niewystarczające.

"Wyścig szczurów"

Mała Zosia oddycha dzięki respiratorowi. Pomimo podawania jej refundowanego w Polsce leku na SMA, już ma poważne trudności z jedzeniem i oddychaniem.

- Postępuje bardzo szybko, z dnia na dzień. Takimi głównymi objawami tej choroby jest bardzo duża wiotkość całego ciała, czyli dziecko praktycznie nie jest w stanie poruszać nóżkami, rączkami, nie przekręca główki - wyjaśnia Dominika Lipska-Bigos.

Szansą dla dziewczynki jest terapia genowa. Rodzice prowadzą zbiórkę w internecie. W podobnej sytuacji są też rodzice małego Aleksa. Chłopiec również przyjmuje refundowany lek, niestety, działanie leku jest niewystarczające.

- Terapia genowa jest w stanie nam zapewnić po prostu lepszą wydolność oddechową i przełykową dla Aleksa i dzięki temu Aleks nie będzie w przyszłości potrzebował sondy czy sprzętu pomocniczego do oddychania - mówi Weronika Żakowska, mama Aleksa.

- To jest, brzydko mówiąc, tak zwany "wyścig szczurów", rywalizacja tak naprawdę między dziećmi. Które zdobędzie więcej pieniędzy, które bardziej się wybije, które będzie w mediach. Moim zdaniem to jest po prostu chore - uważa Agnieszka Przychodzka, mama Bartka.

Porozumienie "nie za wszelką cenę"

Dla dzieci liczy się każdy dzień. Lek powinien być podany jak najszybciej. - Dla rodziców to jest przeogromny problem. Rzeczywiście, oni nie śpią i myślą, jak tutaj sobie poradzić głównie ze zbiórką pieniędzy - przekonuje profesor Janusz Wendorff, neurolog dziecięcy.

Firma produkująca lek zapowiada dalsze negocjacje, żeby ułatwić polskim pacjentom dostęp do leczenia. Ministerstwo Zdrowia też chce rozmawiać, ale jednocześnie podkreśla, że aktualnie refundowane leczenie "idzie sprawnie".

- Bardzo sprawnie idzie terapia. Po potwierdzeniu, że pacjent ma tę wadę, jest właściwie tego samego dnia podawany lek. W dniu dzisiejszym także. Tak wygląda sytuacja, będziemy starali się dojść do porozumienia, ale nie za wszelką cenę - zaznacza Maciej Miłkowski.

Dla rodziców zdrowie ich dzieci jest bezcenne.

Zbiórka na leczenie Bartusia jest prowadzona na stronie siepomaga.pl

Zbiórka na leczenie Zosi jest prowadzona na stronie siepomaga.pl

Zbiórka na leczenie Aleksa jest prowadzona na stronie siepomaga.pl

Autor: Stefania Kulik / Źródło: Fakty po południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

W 2020 roku rozpoczął się proces księdza Mariana W., oskarżonego o seksualne wykorzystywanie nieletnich. Pokrzywdzonych miało zostać 22 chłopców. Po czterech latach postępowania sądowego sprawa rusza od początku. Jednocześnie ośmiu poszkodowanych domaga się od tarnowskiej kurii łącznie 12 milionów złotych odszkodowania.

"Dotykanie po genitaliach, w okolicach krocza". Byli ministranci chcą 12 milionów złotych odszkodowania od kurii

"Dotykanie po genitaliach, w okolicach krocza". Byli ministranci chcą 12 milionów złotych odszkodowania od kurii

Źródło:
Fakty TVN

Gdy 15 lat temu do kin wszedł "Dom zły" Wojciecha Smarzowskiego, powszechnie uważano, że powiedzieć o tym filmie "wstrząsający" to o wiele za mało. Jeśli teraz powstaje "Dom dobry", to lepiej nie zakładać, że tym razem będzie pogodnie. Bo historia, którą opowiada nowy obraz polskiego reżysera, jest tak samo mroczna.

"Dom dobry" Wojciecha Smarzowskiego opowie o przemocy domowej. "Ludzie nie wiedzą, jak reagować"

"Dom dobry" Wojciecha Smarzowskiego opowie o przemocy domowej. "Ludzie nie wiedzą, jak reagować"

Źródło:
Fakty TVN

Trzecia Droga zaprezentowała liderów na listach swoich kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Wybory odbędą się 9 czerwca, kampania już trwa. W to wszystko wpisuje się środowa, 20. rocznica przyjęcia Polski do Unii Europejskiej.

PiS ogłasza kolejne listy, Trzecia Droga przedstawiła swoje "jedynki"

PiS ogłasza kolejne listy, Trzecia Droga przedstawiła swoje "jedynki"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Luka VAT w zeszłym roku wzrosła do dwucyfrowego poziomu, a budżet państwa traci na tym ponad 40 miliardów złotych - poinformowało Ministerstwo Finansów. Mateusz Morawiecki jako premier przez lata chwalił się sukcesami w walce z mafiami VAT-owskimi. - To był wyłącznie PR. On po prostu podpinał się pod pewne zjawiska rynkowe - tłumaczy Kazimierz Krupa, publicysta ekonomiczny w Kancelarii Drawbridge.

Luka VAT przekroczyła 40 miliardów. Ekonomiści tłumaczą, że to żółta kartka dla poprzedniego rządu

Luka VAT przekroczyła 40 miliardów. Ekonomiści tłumaczą, że to żółta kartka dla poprzedniego rządu

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ministra do spraw równości Katarzyna Kotula stwierdziła w "Faktach po Faktach" w TVN24, że "wielkim hamulcowym" rządowego projektu ustawy w sprawie związków partnerskich jest wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz i PSL. - Być może jest tak, że premier Kosiniak-Kamysz, ze względu na kolejne wybory - tym razem europejskie - nie chce dzisiaj powiedzieć, że zgadza się na rządowy projekt o związkach partnerskich - dodała.

Co z ustawą o związkach partnerskich? Ministra wskazuje na "wielkiego hamulcowego"

Co z ustawą o związkach partnerskich? Ministra wskazuje na "wielkiego hamulcowego"

Źródło:
TVN24

Musiałam podjąć decyzję w sprawie startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego w ciągu jednego dnia - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Hanna Gronkiewicz-Waltz. Mówiła, że dostała w tej sprawie telefon.

Od kogo dostała telefon? Nie odpowiedziała. Gronkiewicz-Waltz: kandydatura jest dla mnie zaskoczeniem

Od kogo dostała telefon? Nie odpowiedziała. Gronkiewicz-Waltz: kandydatura jest dla mnie zaskoczeniem

Źródło:
TVN24

Biorąc pod uwagę, że mówimy o kraju, na który Rosja napadła ledwie 15 lat temu, ten pomysł gruzińskiego parlamentu budzi tym większe zdumienie. Chodzi o projekt prawa o "obcych agentach". Pomysłodawcy mówią, że prawo wzmocni gruzińską niepodległość. Krytycy - głównie młodzi obywatele, którzy zaznali zachodniej wolności - oceniają, że to pomysł rodem z putinowskiej Rosji, który ma uderzyć w społeczeństwo obywatelskie.

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

To było największe rozszerzenie Unii Europejskiej w historii. 20 lat temu do Wspólnoty dołączyło 10 państw, w tym między innymi Polska. Dziś 450 milionów Europejczyków cieszy się swobodą przemieszczania się. Unia zwiększa możliwości studiowania i pracy za granicą. Blisko 80 procent obywateli państw, które dołączyły do Wspólnoty dwie dekady temu, twierdzi, że ich kraje na tym skorzystały.

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS