NFZ nie przedłużyło umów z ośrodkami psychiatrycznymi na Podlasiu. Mają je zastąpić pilotażowe Centra Zdrowia Psychicznego

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
NFZ nie przedłużyło umów z ośrodkami psychiatrycznymi na Podlasiu, bo mają je zastąpić pilotażowe Centra Zdrowia Psychicznego
NFZ nie przedłużyło umów z ośrodkami psychiatrycznymi na Podlasiu, bo mają je zastąpić pilotażowe Centra Zdrowia Psychicznego
Joanna Wyrwas/Fakty po Południu TVN24
NFZ nie przedłużyło umów z ośrodkami psychiatrycznymi na Podlasiu, bo mają je zastąpić pilotażowe Centra Zdrowia PsychicznegoJoanna Wyrwas/Fakty po Południu TVN24

Pacjenci kilkunastu ośrodków psychiatrycznych na Podlasiu boją się, że od nowego roku zostaną bez pomocy. Martwią się też lekarze, bo NFZ nie przedłużył im umów na kolejne lata, dlatego część z nich nie umawia nowych wizyt na przyszły rok. NFZ jednak zapewnia, że mieszkańcy wciąż będą mieć wsparcie, ale w ramach pilotażowego programu Centrów Zdrowia Psychicznego. Ten pomysł budzi sporo wątpliwości.

14 ośrodkom psychiatrycznym w województwie podlaskim Narodowy Fundusz Zdrowia nie przedłużył kontraktów na przyszły rok. Funkcjonowanie placówek stoi pod znakiem zapytania, a pacjenci obawiają się, że zostaną bez pomocy.

- Powiedziano nam miesiąc przed zakończeniem roku, że nie będziemy mieć kontraktu, ani aneksowania umowy na następne lata - informuje Zofia Wierzbica, kierownik Ośrodka Zdrowia Psychicznego Staszica w Białymstoku. - Pacjenci, których mam kilku chorych na schizofrenię, są zdezorientowani. (Pytają - przyp.red.): jak to, przecież ja dostaję zastrzyki, ja mam jakieś leki, recepty, więc co dalej? - wskazuje Agnieszka Maliszewska, psychiatra z Ośrodka Zdrowia Psychicznego Staszica w Białymstoku.

Pod opieką ośrodka w Białymstoku jest 3000 pacjentów z zaburzeniami lękowymi, odżywiania, depresją czy chorobą dwubiegunową, a w sumie może chodzić nawet o kilkadziesiąt tysięcy osób. - Opieka psychiatryczna jest opieką długoterminową. Pacjent musi się czuć bezpiecznie, opieka musi być stabilna, a nie, że jednego dnia pacjent pójdzie tu, a drugiego tam, bo pacjent sobie poradzi. Pacjent sobie nie poradzi - zaznacza Wierzbicka.

Zobacz także: Coraz więcej Polaków korzysta z pomocy psychologicznej

Umowy będą mieć tylko pilotażowe Centra Zdrowia Psychicznego. NFZ tłumaczy, że zgodnie z rozporządzeniem ministra zdrowia to one mają teraz zapewnić kompleksowe wsparcie psychiatryczne wszystkim mieszkańcom. W regionie działa 8 takich placówek, a w samym Białymstoku jedynie trzy i zaledwie od niespełna roku. - Utopijnym pomysłem jest to, że wszystkie osoby, które się zgłoszą w danym dniu i danym miejscu, zostaną przyjęte od ręki, więc pewnie ludzie będą tam czekać - wskazuje Maliszewska.

Rzeczniczka podlaskiego NFZ zapewnia, że pacjenci będą mieli opiekę, a centra będą proponować współpracę poradniom. Jednak pewności, że wszystkie ośrodki podpiszą umowę podwykonawczą, nie daje.

- Są to silne obawy, gdyż do tej pory nie ma żadnych konkretów, nie ma żadnych informacji. Ja nie wiem, co mam mówić swoim pacjentom i sama nie wiem, jak mam układać swoją przyszłość jako lekarz - mówi dr Barbara Bramska-Modzelewska z Poradni Zdrowia Psychicznego Bram-Medica. - Nie o to chodziło w tej całej reformie, żeby jakieś ośrodki zamknąć, tylko żeby one współpracowały, i mam nadzieje, że tak będzie do końca roku - podkreśla prof. Napoleon Waszkiewicz, kierownik Kliniki Psychiatrii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku.

Miesiące oczekiwań na konsultację psychiatryczną dla dzieci. "Profilaktyka w naszym kraju raczkuje"
Miesiące oczekiwań na konsultację psychiatryczną dla dzieci. "Profilaktyka w naszym kraju raczkuje"Katarzyna Górniak/Fakty TVN

Reforma psychiatrii

Według danych Naczelnej Izby Lekarskiej w Polsce jest zaledwie 4500 psychiatrów. Na depresję cierpi 1,5 miliona Polaków, a Światowa Organizacja Zdrowia ostrzega, że do 2030 roku będzie to najczęściej występująca choroba na świecie. Sytuacji nie poprawia fakt, że brakuje lekarzy.

- Nie mamy centrów rozrodczości personelu medycznego, po prostu ten personel przez pączkowanie się nie pojawi - zwraca uwagę Waszkiewicz. - Kolejkę oczekiwania na psychoterapię mamy 3-letnią, w godzinach popołudniowych: 5-letnią - informuje Wierzbicka.

Reforma psychiatrii jest potrzebna i od kilku lat idzie w kierunku opieki środowiskowej. - Jest to kierunek ogólnoświatowy, więc ta opieka bliżej domu pacjenta powinna być - tłumaczy Waszkiewicz.

Centra Zdrowia Psychicznego są jednym z elementów reformy i działają w ramach pilotażu Narodowego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego, który powinien zakończyć się w tym roku, ale zamiast zmian systemowych, został wydłużony o kolejny rok. Lekarze z poradni psychiatrycznych pytają, dlaczego dzieje się to ich kosztem. - Myślę, że to może współistnieć - może współistnieć pilotaż i poradnie, które są kontraktowane - wskazuje dr Barbara Bramska-Modzelewska.

Czytaj także: Zapaść w psychiatrii dziecięcej. "Pacjentów młodzieżowych mamy o 168 procent więcej"

Ośrodek Staszica zapewniał opiekę środowiskową, jeszcze zanim powstał pilotaż. - Czy po 25 latach prowadzenia takiego ośrodka, czyli centrum, my świadczymy gorsze usługi niż ktoś po pół roku? - pyta kierowniczka ośrodka. Pacjenci poradni z niepokojem czekają na informację, czy leczenie będą mogli kontynuować u tego samego lekarza.

Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.

Autorka/Autor:Joanna Wyrwas

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Fakty po Południu TVN24