Gdy Donald Trump obarcza nie Władimira Putina, a Ukrainę oraz prezydenta Wołodymyra Zełenskiego winą za rosyjską inwazję, kandydat PiS-u na prezydenta mówi o współodpowiedzialności Unii Europejskiej i Donalda Tuska. Karol Nawrocki krytykuje też prezydenta Ukrainy. Tymczasem członków sztabu Nawrockiego - równocześnie posłów PiS - słowa ich kandydata nie oburzają, bo podzielają jego zdanie.
Według kandydata PiS na prezydenta Karola Nawrockiego "za atak na Ukrainę odpowiedzialna jest Federacja Rosyjska", ale jak dodaje: winnych agresji jest więcej. - Federację Rosyjską do tego ataku ośmieliły elity europejskie: Angela Merkel, pomocnik Angeli Merkel - Donald Tusk i musi wziąć na siebie tę odpowiedzialność - uważa Nawrocki.
Kandydat PiS z imienia i nazwiska wskazuje byłą kanclerz Niemiec i polskiego premiera jako tych, którzy do ataku Rosję ośmielili. W środę na spotkaniu z wyborcami w Legionowie Karol Nawrocki mówił, że to decyzje europejskich elit przyniosły wojnę i atak Federacji Rosyjskiej na Ukrainę.
- Mówi ewidentne głupoty, dlatego że - i to powinien wiedzieć kandydat z doktoratem, chyba z historii - Rosja już po rozpadzie Związku Sowieckiego zaatakowała po pierwsze Gruzję na początku lat 90., a potem po kolei gwałciła poszczególne państwa tam, gdzie mogła - skomentował Paweł Kowal, przewodniczący Rady ds. Współpracy z Ukrainą, poseł Koalicji Obywatelskiej.
Tusk zwraca się do Kaczyńskiego
W reakcji na słowa kandydata PiS na prezydenta premier zwrócił się wprost do Jarosława Kaczyńskiego pisząc, że "to ostatni moment, aby zmienić kandydata. "Chyba, że narracja Kremla stała się oficjalną linią PiS" - zaznaczył.
Członków sztabu Karola Nawrockiego i równocześnie posłów PiS słowa ich kandydata nie oburzają, bo podzielają jego zdanie.
- Niemcy przez to, że dotowali Rosję, doprowadzili do tego, że Rosja zyskała środki na prowadzenie wojny na Ukrainie. Niestety, Unia Europejska doprowadziła do tego, stawiając na rosyjski gaz, że Rosja dysponowała tymi finansami - stwierdziła Anna Gembicka, posłanka Prawa i Sprawiedliwości, członkini sztabu wyborczego Karola Nawrockiego.
CZYTAJ WIĘCEJ: Trump uderza w Zełenskiego. Pisze o "dyktatorze bez wyborów"
Inaczej uważa Marcin Bosacki, poseł Koalicji Obywatelskiej. - Lech Kaczyński z jego twardą antyrosyjską polityką, by się dzisiaj tego, co opowiada Nawrocki, mocno wstydził - ocenił.
"Co głupsi wasi posłowie to oklaskują"
Przypisywanie przez PiS odpowiedzialności za wojnę komuś innemu niż Rosja w tym momencie, to powtarzanie narracji Donalda Trumpa (a prezydent USA z kolei powiela dezinformacje Kremla), który nazywa Wołodymyra Zełenskiego dyktatorem i twierdzi, że to on pozwolił na rozpętanie wojny.
>> CZYTAJ WIĘCEJ W KONKRET24: Trump mówi o Ukrainie. To samo głosi propaganda Kremla
- Oni opowiadają, że Ukraina wywołała wojnę, a co głupsi wasi posłowie to oklaskują. Oni dogadują się z Putinem, a wasz kandydat szarżuje na Europę - zwrócił uwagę na mównicy sejmowej Adrian Zandberg, poseł i kandydat na prezydenta partii Razem.
Politycy PiS: nie ma żadnej mowy o zmianie kandydata
Poseł PiS Przemysław Czarnek zwrócił się nawet bezpośrednio do prezydenta Ukrainy. - Żeby bardziej zajął się budowaniu dobrych relacji ze Stanami Zjednoczonymi, bez których nie byłby już dzisiaj prezydentem Ukrainy i nie byłoby już dzisiaj Ukrainy niepodległej. Żeby bardziej zajął się budowaniem stosunków z państwem polskim, które ostatnio raczyły tylko obrażać, a bez którego nie byłoby już dzisiaj Ukrainy niepodległej - mówił na konferencji.
Kampania prezydencka oficjalnie już się rozpoczęła, a Karol Nawrocki jest w niej bardzo aktywny. Jednak jego sondażowe poparcie jest niższe niż poparcie samego PiS-u.
- Czarnek robi równoległą kampanię, Morawiecki robi równoległą kampanię, ma gorszą sytuację, bo ma w perspektywie zarzuty, ale ja bym się nie zdziwił, gdyby któregoś dnia Jarosław Kaczyński wstał i powiedział: jednak nie Nawrocki, tylko Czarnek, bo musimy postawić na swojego druha sprawdzonego - stwierdził Tomasz Trela, poseł i wiceprzewodniczący klubu Lewicy.
Karol Nawrocki jest przedstawiany jako kandydat obywatelski popierany przez PiS, chociaż jego kampanię prowadzi sztab w dużej mierze złożony z członków PiS, który spotyka się w siedzibie partii. Przewodniczy mu Paweł Szefernaker, który prowadził ostatnie kampanie wyborcze PiS, ale wciąż w samym elektoracie partii są tacy, którzy nie znają kandydata na prezydenta.
- My robimy swoje, nie ma żadnej mowy o zmianie kandydata, nie było, nie ma. Karol Nawrocki jako kandydat obywatelski wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość będzie wspierany, jest, był i będzie - zapewnił Zbigniew Bogucki, poseł Prawa i Sprawiedliwości, członek sztabu wyborczego Karola Nawrockiego.
2 marca odbędzie się konwencja programowa kandydata PiS.
Źródło: Fakty po Południu TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Tytus Żmijewski