Po śmierci ojca rodzeństwo do końca marca musi opuścić swój dom. "Życie i empatia nie zawsze stoją w parze z przepisami prawa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Po śmierci ojca rodzeństwo do końca marca musi opuścić swój dom. "Życie i empatia nie zawsze stoją w parze z przepisami prawa"
Po śmierci ojca rodzeństwo do końca marca musi opuścić swój dom. "Życie i empatia nie zawsze stoją w parze z przepisami prawa"
Katarzyna Czupryńska-Chabros/Fakty po Południu TVN24
Po śmierci ojca rodzeństwo do końca marca musi opuścić swój dom. "Życie i empatia nie zawsze stoją w parze z przepisami prawa"Katarzyna Czupryńska-Chabros/Fakty po Południu TVN24

Troje nastolatków zostało osieroconych, ale los i tak nie szczędzi im problemów. Mama odeszła. Samotnie wychowywał ich tato - z zawodu leśniczy. Po jego śmierci nie dość, że dzieci zostały same, to mają trzy miesiące na opuszczenie zajmowanej leśniczówki. Z opieką spróbują sobie jakoś poradzić. 18-letnia Natalia zajmie się młodszym rodzeństwem. Ale nie mają się gdzie wyprowadzić.

Natalia Rydzewska w styczniu skończyła osiemnaście lat, ale gorzki smak dorosłości poznała wcześniej. - Życie bardzo daje mi w kość. Musiałam przejąć rolę matki - opowiada dziewczyna. Cztery lata temu matka zniknęła z życia dzieci. Na tym dramat trojga rodzeństwa się nie skończył. - Mają nas za nic po prostu. Nie zdają sobie sprawy z tego, że ja jestem młodą osobą i naprawdę nie jestem w stanie zapewnić tym dzieciom przyszłości i nowego domu tym bardziej. Gdzie ja mam to wszystko zabrać? Pod most? - takie pytania spędzają sen z powiek nastolatki od sierpnia 2023 roku. Po przedwczesnej śmierci taty - leśniczego - szefostwo Nadleśnictwa Wielbark nakazało rodzeństwu wyprowadzkę do 31 marca. - Już przy tej pierwszej rozmowie nadleśniczy nam powiedział, że nie ma mowy o dalszym najmowaniu tego miejsca - opowiada Natalia.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Szukają rodziny zastępczej dla trzyletniego Kuby. "To jest taki chłopak do kochania, przytulania"

Nie pomogły apele do Generalnej Dyrekcji Lasów Państwowych. Jej nowy szef Witold Koss kilka dni temu poinformował, że zgodnie z przepisami bezpłatne mieszkanie w leśniczówce przysługuje rodzinie przez sześć miesięcy od śmierci pracownika plus okres ochronny ze względu na zimę. Leśniczówka we wsi Róklas na Warmii i Mazurach potrzebna jest następcy zmarłego. A jeśli mieszkanie nie zostanie opuszczone na czas - Nadleśnictwo Wielbark naliczy odszkodowanie. - Życie i empatia nie zawsze stoją w parze z przepisami prawa - podkreśla Adam Pietrzak, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Olsztynie.

Choć formalnie opiekę nad młodszym rodzeństwem - czternastoletnią Aleksandrą i trzynastoletnim Michałem - sprawują dziadkowie, to w praktyce na co dzień zajmuje się nimi starsza siostra. Na razie w jedynym domu - jaki mają od zawsze. U babci jest kuchnia i jeden pokój. - Żadnego domu ja nie zbuduję, bo mąż ma 70 lat, ja mam 67. My jesteśmy ludzie schorowani, my jesteśmy na lekach, męża czeka operacja, mnie też - wyjaśnia Irena Rydzewska, babcia Natalii, Aleksandry i Michała. Dzieci żyją z rent po tacie i dodatku osiemset plus. Natalia - zanim jeszcze zaczęła pierwszy rok studiów - zmieniła tryb nauki z dziennego na zaoczny po to, by móc zająć się rodzeństwem.

Rodzina zastępcza z Ukrainy znalazła schronienie na Podlasiu
Rodzina zastępcza z Ukrainy znalazła schronienie na Podlasiutvn24

Iskierka nadziei

- Tym sierotom gmina stara się pomóc w taki sposób, że jesteśmy pośrednikiem, może trochę uczestnikiem rozmów z Lasami Państwowymi. Nie ukrywam, że jest to firma bardzo bogata - mówi Grzegorz Zapadka, burmistrz Wielbarka. To ta sama firma, która na początku stycznia podpisała umowę przedwstępną sprzedaży jednego z mieszkań w leśniczówce w Gdyni z Bartłomiejem Obajtkiem za 5 procent wartości - tuż przed jego dymisją ze stanowiska Dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Gdańsku.

- Tata pracował przecież w tym leśnictwie i nadleśnictwie przez 24 lata. To nie są trzy dni. To jest naprawdę szmat czasu i doglądał tego wszystkiego (...) Tak mu się teraz nadleśnictwo odwdzięcza za to wszystko, za te lata pracy? - pyta Natalia.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Brat prezesa Orlenu i leśniczówka "w atrakcyjnej lokalizacji". Jest zawiadomienie do prokuratury

Sytuacja być może się zmieni. Od poniedziałku Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Olsztynie, pod którą podlega Nadleśnictwo Wielbark, ma nowego pełniącego obowiązki dyrektora, który już podobno zajął się sprawą. - Pierwszego dnia urzędowania się nad nią pochylił. Mamy pomysły, o których na tym etapie nie mogę powiedzieć. Próbujemy znaleźć optymalne rozwiązanie do tego, by tych dzieci po prostu nie zostawić na pastwę losu - mówi Adam Pietrzak.

Natalia chciałaby ubiegać się o prawną opiekę nad siostrą i bratem. - Posiadanie lokalu jest warunkiem, żeby móc pełnić funkcje rodziny zastępczej niezawodowej - podkreśla Karolina Sosińska, prezes Stowarzyszenia Sędziów Rodzinnych Pro Familia.

Dzieci pamiętają, co mówił ich tata. - Staramy się wspierać siebie nawzajem, no bo sytuacja jest trudna. Tak tata zawsze uczył nas, żebyśmy, co by się nie działo w życiu, to żebyśmy po prostu byli razem ze sobą - przekazuje Natalia.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Fakty po Południu TVN24

Pozostałe wiadomości

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Komisja śledcza w sprawie tzw. wyborów kopertowych zaczęła przesłuchiwać świadków w styczniu. Jako pierwszy zeznawał Jarosław Gowin, który zeznał, że wybory kopertowe wymyślił Adam Bielan, a Jarosław Kaczyński naciskał, żeby się na nie zgodził. Od tamtego czasu na posiedzeniach padło wiele oskarżeń i wiele słów.

The best of komisji śledczej ws. wyborów kopertowych. "Panie pośle, zabawa w pomidora była naprawdę urocza"

The best of komisji śledczej ws. wyborów kopertowych. "Panie pośle, zabawa w pomidora była naprawdę urocza"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ponad 7 tysięcy kierujących po alkoholu - to bilans policyjnych kontroli tylko w lipcu. Kierujących pod wpływem nie odstrasza nawet możliwość konfiskaty samochodu. We wtorek rząd miał zająć się ewentualnymi zmianami w przepisach dotyczących odbierania pojazdów pijanym kierującym, ale dyskusję odroczono co najmniej do końca wakacji. Premier zlecił przygotowanie raportu na temat skutków obowiązujących przepisów.

Plaga pijanych kierowców. Nie odstrasza ich nawet groźba konfiskaty samochodu

Plaga pijanych kierowców. Nie odstrasza ich nawet groźba konfiskaty samochodu

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda nie wypełnia swojej konstytucyjnej roli - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Jak powiedział, głowa państwa nie podaje podstawy prawnej dla odmowy podpisywania odwołań i nominacji ambasadorskich. Mówiąc o Marku Magierowskim, który chce miliona złotych od MSZ-tu, Sikorski stwierdził, że "liczył na jego profesjonalizm". - Wybrał inną drogę. Szkoda - dodał.

Sikorski: nie mogę prowadzić polityki kadrowej MSZ na podstawie PiS-owskich urojeń

Sikorski: nie mogę prowadzić polityki kadrowej MSZ na podstawie PiS-owskich urojeń

Źródło:
TVN24

Hubert Kijek rozmawiał z Allanem Lichtmanem, wybitnym amerykańskim politologiem i historykiem, który od 1984 roku trafnie przewiduje, kto wygra wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Robi to na podstawie opracowanej przez siebie metody "trzynastu kluczy". Specjalista uważa, że demokraci mają dużą szansę na zwycięstwo, ale ostateczną prognozę wyniku wyborów prezydenckich prawdopodobnie poda w sierpniu, po konwencji demokratów.

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W statystykach widać, jak ważna jest turystyka dla gospodarek krajów Morza Śródziemnego, ale to tylko jedna strona medalu. Gigantyczny ruch turystyczny podniósł ceny najmu, a to z kolei w wielu miejscowościach doprowadziło do kryzysu mieszkaniowego.

Turystyka w rejonie Morza Śródziemnego przyczynia się do kryzysu mieszkaniowego

Turystyka w rejonie Morza Śródziemnego przyczynia się do kryzysu mieszkaniowego

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS