"Tak się staraliście i wszystko na nic". Na debacie o ustawie o pełnym składzie TK posłów PiS było jak na lekarstwo

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
"Tak się staraliście i wszystko na nic". Na debacie o ustawie o pełnym składzie TK posłów PiS było jak na lekarstwo
"Tak się staraliście i wszystko na nic". Na debacie o ustawie o pełnym składzie TK posłów PiS było jak na lekarstwo
Martyna Olkowicz/Fakty po Południu TVN24
"Tak się staraliście i wszystko na nic". Na debacie o ustawie o pełnym składzie TK posłów PiS było jak na lekarstwo Martyna Olkowicz/Fakty po Południu TVN24

PiS chce zmniejszyć ustawową liczbę pełnego składu Trybunału Konstytucyjnego. W debacie wybrzmiały dobrze znane argumenty - między innymi te o upolitycznieniu TK. Nie wysłuchali ich posłowie Zjednoczonej Prawicy, bo była ich zaledwie garstka.

Puste ławy rządowe, po stronie PiS-u tylko dwóch posłów, po stronie Suwerennej Polski - żadnego. Tak Prawo i Sprawiedliwość przekonywało do swojego projektu zmieniającego pełny skład Trybunału Konstytucyjnego. - Od wielu miesięcy mamy pat w Trybunale Konstytucyjnym. Odpowiedzialny ustawodawca na tego rodzaju problemy musi mieć odpowiedź - uważa Marek Ast, przewodniczący sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka z PiS.

Opozycja przekonywała, że partii rządzącej nie wyszło nawet przejęcie Trybunału Konstytucyjnego. - Tak się staraliście. Złamaliście konstytucję nie raz, wybieraliście dublerów, 15 minut po północy odbieraliście od nich ślubowanie. I co? I wszystko na nic - mówi Kamila Gasiuk-Pihowicz, posłanka PO. - Nie przewidzieli jednego, że tam powstaną dwa gangi. Dwa gangi, które zaczęły się zwalczać - podkreśla poseł Konfederacji Stanisław Tyszka.

Że TK nie działa i nie wydaje orzeczenia w sprawie ustawy, która ma odblokować środki na KPO, to przyznać musieli nawet posłowie PiS-u. - To jest taki łom. Łom polityczno-prawny, za pomocą którego PiS chce uzyskać tylko jedno. Konkretne orzeczenie, cytując klasyka, posła Cymańskiego, w sprawie Sądu Najwyższego - przekonuje Krzysztof Śmiszek, poseł Nowej Lewicy. Poseł Cymański na wtorkowej komisji przyznał to, czemu zaprzeczają od tygodni politycy PiS-u. Stwierdził on, że impas należy szybko przełamać i zmusić ustawą TK do wydania określonego orzeczenia. Obok posła siedział wtedy poseł Kazimierz Smoliński i gorliwie kiwał głową. Dziś zapewnia, że kiwał, ale nie w tej sprawie. - Ja się nie zgadzam z posłem Cymańskim, że oczekujemy jakiegoś orzeczenia, bo kiwałem w ogóle w innej sprawie, ale to nie ma znaczenia - zapewnia Smoliński.

Cimoszewicz: Trybunał Konstytucyjny w Polsce nie istnieje
Cimoszewicz: Trybunał Konstytucyjny w Polsce nie istnieje TVN24

Apele opozycji

Praktycznie cała opozycja domagała się odrzucenia projektu, ale PiS i Kukiz'15 złożyły poprawki, więc teraz ustawa wróci do komisji. Jej wejście w życie uzależnione jest też od tego, jak postąpi wobec niej Suwerenna Polska. Posłowie Zbigniewa Ziobry na posiedzeniu komisji byli "za", ale nie obiecują, czy tak samo zachowają się w sali plenarnej. - Nie wykluczamy żadnej z opcji, trwają w tej chwili dobre, konstruktywne rozmowy - wyjaśnia Marcin Warchoł, wiceminister sprawiedliwości z Suwerennej Polski.

Żołnierze Zbigniewa Ziobry wciąż czekają na rozkaz, a przecież ustawa jest wprost wymierzona w sędziów związanych właśnie ze Zbigniewem Ziobrą. Sędziów, którzy odmawiają orzekania i nie uznają Julii Przyłębskiej za prezesa. Projekt zmniejsza pełny skład do 9 sędziów, czyli tylu, ilu może być pewna Julia Przyłębska. Od opozycji słyszymy: czemu nie do trzech, albo w ogóle do jednego? - Trzy razy P. Piotrowicz, Pawłowicz i Przyłębska. To jest wymarzony pełny skład Jarosława Kaczyńskiego, jeśli chodzi o Trybunał Konstytucyjny - przekonuje Krzysztof Śmiszek.

Ustawa nie ma szans wejść w życie przed rozprawą w Trybunale Konstytucyjnym w sprawie ustawy o Sądzie Najwyższym - zaplanowaną na najbliższą środę. Czy ten termin oznacza, że Prawu i Sprawiedliwości udało się przekonać sędziów, żeby jednak na rozprawę przyszli? - W każdym takim cywilizowanym państwie wie pani, kiedy zapadnie wyrok, ale nie wie pani, jaka będzie treść orzeczenia. W trybunale PiS-owskim nie wie pani, kiedy zapadnie orzeczenie, bo zapewne nie zapadnie 31 maja, ale doskonale pani wie, jaka ma być treść tego orzeczenia - zauważa Kamila Gasiuk-Pihowicz.

- To nie jest żaden bat. Obojętnie, co my zrobimy, to Trybunał może się nie zebrać. Może wydać dowolne orzeczenie, co jest oczywiste - wyjaśnia Kazimierz Smoliński. Premier także żadnego bata nie widzi.

PSL ma inny pomysł, jak odblokować środki na KPO. - Wniosek do prezydenta, żeby wycofał z Trybunału Konstytucyjnego skargę, którą złożył. I wtedy to głosowanie dzisiaj jest niepotrzebne - wyjaśnia Władysław Kosiniak Kamysz, prezes PSL.

Tadeusz Cymański mówił o "zmuszeniu ustawą Trybunału do wydania określonego orzeczenia"
Tadeusz Cymański mówił o "zmuszeniu ustawą Trybunału do wydania określonego orzeczenia"Paweł Płuska/Fakty TVN

Ręczne sterowanie

Czy skoro od konstytucjonalistów słyszymy, że TK przez rządzących jest ręcznie sterowany, to czy Komisja Europejska uzna, że ustawa o Sądzie Najwyższym, wprowadzona w życie za pomocą ręcznego sterowania Trybunałem, faktycznie spełnia kamienie milowe i przywraca praworządność. - Obecne działania odblokują środki z KPO? To jest jeden problem. Ale czy się nie okaże, że obecny stan rzeczy nie pogłębi zarzutów, które są obecnie stawiane Polsce, czyli związanych z działalnością Trybunału Konstytucyjnego, to może się okazać, że będziemy w sytuacji jeszcze gorszej niż przed w ogóle uchwaleniem tej ustawy - mówi profesor Marek Zubik, sędzia TK w stanie spoczynku.

Chodzi o 150 miliardów złotych. Na energetykę, na żłobki, drogi czy szpitale.

Autorka/Autor:Martyna Olkowicz

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Fakty po Południu TVN24

Pozostałe wiadomości

Czym jest Unia Europejska dla osób, które urodziły się w dzień przystąpienia Polski do europejskiej wspólnoty? Wiele z nich wskazuje, że dla nich to większe perspektywy, rozwój czy też współpraca pomiędzy uniwersytetami.

Nie znają Polski bez Unii Europejskiej. 20-latkowie o tym, jak im się żyło przez ostatnie 20 lat

Nie znają Polski bez Unii Europejskiej. 20-latkowie o tym, jak im się żyło przez ostatnie 20 lat

39-latka leżała w nienaturalnej pozycji na ławce w środku Lublina. Nikt z przechodniów się nią nie zainteresował, a ona umierała. Na pomoc kobiecie ruszyli policjanci, którzy patrolowali teren. Zaczęli reanimację i uratowali jej życie.

Leżała na ławce bez oznak życia. Na pomoc kobiecie ruszyli policjanci. "Pierwsze cztery minuty po utracie przytomności są kluczowe"

Leżała na ławce bez oznak życia. Na pomoc kobiecie ruszyli policjanci. "Pierwsze cztery minuty po utracie przytomności są kluczowe"

Źródło:
Fakty TVN

W 2020 roku rozpoczął się proces księdza Mariana W., oskarżonego o seksualne wykorzystywanie nieletnich. Pokrzywdzonych miało zostać 22 chłopców. Po czterech latach postępowania sądowego sprawa rusza od początku. Jednocześnie ośmiu poszkodowanych domaga się od tarnowskiej kurii łącznie 12 milionów złotych odszkodowania.

"Dotykanie po genitaliach, w okolicach krocza". Byli ministranci chcą 12 milionów złotych odszkodowania od kurii

"Dotykanie po genitaliach, w okolicach krocza". Byli ministranci chcą 12 milionów złotych odszkodowania od kurii

Źródło:
Fakty TVN

20 lat Polski w Unii Europejskiej to widoczne gołym okiem korzyści, dotacje, inwestycje i przemiany. Polska zyskała także na bezpieczeństwie. Choć nie wszystko wszystkim się podoba, zwłaszcza politykom sceptycznym wobec wielu unijnych idei, to zdecydowana większość Polaków cały czas popiera naszą obecność we Wspólnocie. 

Polska świętuje 20 lat w Unii Europejskiej. "To był i jest bardzo dobry czas dla Polski"

Polska świętuje 20 lat w Unii Europejskiej. "To był i jest bardzo dobry czas dla Polski"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Trzecia Droga zaprezentowała liderów na listach swoich kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Wybory odbędą się 9 czerwca, kampania już trwa. W to wszystko wpisuje się środowa, 20. rocznica przyjęcia Polski do Unii Europejskiej.

PiS ogłasza kolejne listy, Trzecia Droga przedstawiła swoje "jedynki"

PiS ogłasza kolejne listy, Trzecia Droga przedstawiła swoje "jedynki"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Myśmy w 1981 roku oczywiście marzyli o wolnej Polsce, nic więcej. Chociaż było oczywiste, że dla środowiska "Solidarności" najważniejsze jest uczestniczenie, takie czynne, cywilizacyjne w strukturach Zachodu - mówił w "Faktach po Faktach" Jerzy Buzek, były premier, eurodeputowany PO, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego w 20. rocznicę akcesji Polski do Unii Europejskiej.

Jerzy Buzek: myślałem, że nic bardziej honorowego już mnie nie spotka

Jerzy Buzek: myślałem, że nic bardziej honorowego już mnie nie spotka

Źródło:
TVN24

Prezydent stara się skupić na sobie uwagę, zaistnieć w jakiś sposób w debacie - tak o postawie Andrzeja Dudy w stosunku do rządu mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej. Została też zapytana o to, czy w przyszłorocznych wyborach prezydenckich Lewica wystawi kobietę jako kandydatkę. Powiedziała też kiedy zapadnie decyzja w tej sprawie.

Prezydent "chce zaistnieć". Dziemianowicz-Bąk: poważna głowa państwa nie musi się dopominać o uwagę

Prezydent "chce zaistnieć". Dziemianowicz-Bąk: poważna głowa państwa nie musi się dopominać o uwagę

Źródło:
TVN24

Biorąc pod uwagę, że mówimy o kraju, na który Rosja napadła ledwie 15 lat temu, ten pomysł gruzińskiego parlamentu budzi tym większe zdumienie. Chodzi o projekt prawa o "obcych agentach". Pomysłodawcy mówią, że prawo wzmocni gruzińską niepodległość. Krytycy - głównie młodzi obywatele, którzy zaznali zachodniej wolności - oceniają, że to pomysł rodem z putinowskiej Rosji, który ma uderzyć w społeczeństwo obywatelskie.

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

To było największe rozszerzenie Unii Europejskiej w historii. 20 lat temu do Wspólnoty dołączyło 10 państw, w tym między innymi Polska. Dziś 450 milionów Europejczyków cieszy się swobodą przemieszczania się. Unia zwiększa możliwości studiowania i pracy za granicą. Blisko 80 procent obywateli państw, które dołączyły do Wspólnoty dwie dekady temu, twierdzi, że ich kraje na tym skorzystały.

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS