"My się borykamy z pewnym kłopotem natury komunikacyjnej". Rada koalicji ma to zmienić

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
"My się borykamy z pewnym kłopotem natury komunikacyjnej". Rada koalicji ma to zmienić
"My się borykamy z pewnym kłopotem natury komunikacyjnej". Rada koalicji ma to zmienić
Ewa Koziak/Fakty po Południu TVN24
"My się borykamy z pewnym kłopotem natury komunikacyjnej". Rada koalicji ma to zmienićEwa Koziak/Fakty po Południu TVN24

Decyzji merytorycznych nie było, jest deklaracja, że koalicja rządząca będzie działać sprawnie. W tym celu powołano "małą koalicję", która ma rozwiązać problemy komunikacyjne między koalicjantami w sprawach takich jak składka zdrowotna czy kredyt zero procent. W przyszłym tygodniu ruszają prace nad budżetem.

W czwartek do willi premiera przy ulicy Parkowej w Warszawie przyjechali liderzy koalicji rządzącej. Rozmowa Donalda Tuska z Szymonem Hołownią, Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i Włodzimierzem Czarzastym trwała około trzech godzin. - (Spotkanie - red.) nie ma być żadnym przełomem, ma być elementem pewnego procesu, elementem pewnej drogi, którą sobie w koalicji przyjęliśmy - mówił Szymon Hołownia, lider Polski 2050 i Trzeciej Drogi.

Spotkania w takiej formule dawno nie było. - Bardzo dobrze, że do takiego spotkania doszło. Do takich spotkań powinno częściej dochodzić, szczególnie w sytuacji, kiedy pojawia się wiele nowych wątków - uważa Wanda Nowicka, posłanka Lewicy.

Z koalicyjnej drogi nikt nie planuje zejść. - Koalicja trwa i trwać ma, i bardzo dobrze, że ona funkcjonuje - zapewnia Miłosz Motyka, wiceminister klimatu i środowiska, rzecznik prasowy Polskiego Stronnictwa Ludowego. - Zaczynamy ofensywę jesienną - dodaje Mariusz Witczak, poseł Koalicji Obywatelskiej.

To ma być ofensywa z lepszą współpracą koalicjantów. - My się borykamy z pewnym kłopotem natury komunikacyjnej, to znaczy relacje w koalicji naprawdę nie są złe, jak na tak różnorodną koalicję - zwraca uwagę Szymon Hołownia. - Natomiast wrażenie publiczne, z którym się borykamy, jest takie, że my się non stop żremy i kłócimy - dodaje.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Koalicja o kwestiach spornych. "Trzeba się brać do roboty, a nie udawać, że się robi"

Nie da się ukryć, że wpływ na takie wrażenie ma brak porozumienia liderów w sprawie składki zdrowotnej, Funduszu Kościelnego czy programu mieszkaniowego. - My się umówiliśmy na współpracę w ramach koalicji, że sprawy związane z mieszkalnictwem, sprawy związane z ulżeniem polskim przedsiębiorcom, będą załatwione, więc będziemy realizowali punkt po punkcie umowę koalicyjną - zapewnia Miłosz Motyka.

Koalicję dzielą też sprawy światopoglądowe - związki partnerskie i prawo antyaborcyjne. - Bardzo bym chciała, żeby kwestie dotyczące aborcji czy związków partnerskich zostały w jednoznaczny sposób rozstrzygnięte - przyznaje Wanda Nowicka. - Związki partnerskie powinny być bardzo szybko uchwalone, a co do zasady powinny być już dawno temu uchwalone - uważa Mariusz Witczak.

Spotkanie koalicjantów ma przynieść "nowe otwarcie". O czym rozmawiali polityczni liderzy?
Spotkanie koalicjantów ma przynieść "nowe otwarcie". O czym rozmawiali polityczni liderzy?Michał Tracz/Fakty TVN

Co udało się ustalić?

Na czwartkowym spotkaniu nie zapadły jednak żadne decyzje. - Nie rozstrzygaliśmy tych czy innych kwestii merytorycznych, skupiliśmy się na tym, żeby maszyna po prostu sprawnie działała - informuje lider Polski 2050 i Trzeciej Drogi.

Koalicję w sprawach merytorycznych ma wspierać rada koalicji. - Zespół ministrów, po jednym z każdego ugrupowania koalicyjnego, będą spotykali się co tydzień po to, żeby przerabiać te rzeczy, które są na bieżąco, najważniejsze, najpilniejsze - wyjaśnia Szymon Hołownia.

Teraz na pierwszy plan wysuwa się przyszłoroczny budżet. W poniedziałek mają ruszyć prace nad ustawą. - Zastanawialiśmy się, jak sprawić, żeby ten proces szedł gładko - mówi lider Polski 2050 i Trzeciej Drogi.

ZOBACZ TAKŻE: Rozpoczynają się sejmowe wakacje. Oto, co dotychczas udało się uchwalić koalicji rządzącej

W rozmowach o budżecie mają brać udział liderzy koalicji. - Dzisiaj ministrowie przekonują premiera, ministra finansów, do tego, że ten ich dział jest z jakiegoś powodu najistotniejszy - zaznacza Cezary Tomczyk, wiceminister obrony narodowej, poseł Koalicji Obywatelskiej.

Projekt ustawy budżetowej powinien trafić do laski marszałkowskiej najpóźniej do 30 września. Dwa tygodnie później - 15 października - przypada za to pierwsza rocznica wyborów, po których wyłoniła się koalicja rządowa. Jak się okazuje, to też był temat rozmowy liderów. 

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: PAP/Leszek Szymański

Pozostałe wiadomości

Naczelna Rada Lekarska opublikowała stanowisko w sprawie wytycznych dotyczących aborcji, które wydało Ministerstwo Zdrowia. Twierdzi, że "tworzenie wytycznych dla lekarzy jest domeną wyłącznie lekarskich towarzystw naukowych". Pojawiają się więc wątpliwości, czy wytyczne wpłyną na sytuacje kobiet.

Naczelna Rada Lekarska odpowiada na wytyczne ministerstwa. "Próba wywarcia presji"

Naczelna Rada Lekarska odpowiada na wytyczne ministerstwa. "Próba wywarcia presji"

Źródło:
Fakty TVN

Ginekologia estetyczna nie jest fanaberią i ciekawostką. Dla wielu kobiet to realna poprawa komfortu życia. To taka chirurgia plastyczna, ale ginekologiczna. Często niezbędna po ciężkim porodzie.

Przybywa kobiet korzystających z ginekologii estetycznej. "Po zabiegu czuję się o wiele pewniej"

Przybywa kobiet korzystających z ginekologii estetycznej. "Po zabiegu czuję się o wiele pewniej"

Źródło:
Fakty TVN

Impreza na plebanii w Drobinie bardzo źle się skończyła. Zmarł 29-letni mężczyzna, a sekcja zwłok nie odpowiedziała na pytanie, dlaczego tak się stało. Według nieoficjalnych informacji w pokoju, w którym znaleziono ciało, znajdowała się duża ilość środków na potencję.

Zagadkowa śmierć na plebanii w Drobinie. Nieoficjalnie: znaleziono dużą ilość środków na potencję

Zagadkowa śmierć na plebanii w Drobinie. Nieoficjalnie: znaleziono dużą ilość środków na potencję

Źródło:
Fakty TVN

Do Polski nadciągają potężne ulewy. Najgorzej będzie na południu i południowym zachodzie kraju, gdzie w ciągu trzech dni może spaść tyle deszczu, ile pada zwykle przez pół roku. Dolny Śląsk i jego stolica szykuje się na najgorsze. To może nie być powtórka z 1997 roku, ale i na taki scenariusz służby są gotowe. Czyszczone są studzienki kanalizacyjne, udrażniane rury spustowe. Zlewnia Odry jest gotowa do przyjęcia nadmiaru wody.

Dolny Śląsk szykuje się na najgorsze. "Prognozowana ilość opadów jest niepokojąca"

Dolny Śląsk szykuje się na najgorsze. "Prognozowana ilość opadów jest niepokojąca"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Prezydent, nie zgadzając się na nominację ambasadorską Bogdana Klicha, "osłabia polską dyplomację, instrumenty realizacji polskiej polityki zagranicznej" - ocenił w "Faktach po Faktach" były szef MSZ w rządzie PiS Jacek Czaputowicz. - Uważam, że prezydent działa na szkodę swojego obozu politycznego, a nie tylko na szkodę interesów Polski - dodał były minister.

Spór o ambasadorów. Prezydent "osłabia polską dyplomację"

Spór o ambasadorów. Prezydent "osłabia polską dyplomację"

Źródło:
TVN24

Reakcja ze strony polityków PiS świadczy o tym, że nie do końca uwierzyli Ryszardowi Czarneckiemu, że był to taki teatr polityczny, o którym opowiadał - powiedziała w "Faktach po Faktach" posłanka Magdalena Sroka (PSL-Trzecia Droga), odnosząc się do zawieszenia byłego europosła PiS w prawach członka partii i jego zatrzymania w sprawie Collegium Humanum. Europoseł KO Krzysztof Brejza ocenił, że "tyle było kręconych spraw przez lata, zamiatanych" przez prokuraturę Zbigniewa Ziobry, że "zabraknie zaraz polityków PiS-u, którzy broniliby się pod zakładami karnymi". Dodał, że "wszyscy będą siedzieć za chwilę".

"Zabraknie zaraz polityków PiS-u, którzy broniliby się przed zakładami karnymi. Wszyscy będą siedzieć"

"Zabraknie zaraz polityków PiS-u, którzy broniliby się przed zakładami karnymi. Wszyscy będą siedzieć"

Źródło:
TVN24

Wszyscy podróżni, od których nie wymagana jest wiza, aby móc podróżować do Wielkiej Brytanii, będą musieli posiadać Elektroniczną Autoryzację Podróży. To oznacza, że będą musieli uzyskać pozwolenie na podróż. Opłata za złożenie wniosku ma wynieść 10 funtów, a sama procedura - jak zapewniają brytyjskie władze - ma być łatwa. Przepisy wejdą w życie wiosną przyszłego roku.

Nadchodzą zmiany w podróżach do Wielkiej Brytanii. Na czym będą polegać?

Nadchodzą zmiany w podróżach do Wielkiej Brytanii. Na czym będą polegać?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS