Marco Rubio nie udał się do Londynu na rozmowy o rozejmie w Ukrainie. "Chodzi o kwestie logistyczne"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Marco Rubio nie udał się do Londynu na rozmowy o rozejmie w Ukrainie. "Chodzi o kwestie logistyczne"
Marco Rubio nie udał się do Londynu na rozmowy o rozejmie w Ukrainie. "Chodzi o kwestie logistyczne"
Paweł Laskosz/Fakty po Południu TVN24
Marco Rubio nie udał się do Londynu na rozmowy o rozejmie w Ukrainie. "Chodzi o kwestie logistyczne"Paweł Laskosz/Fakty po Południu TVN24

Amerykański sekretarz stanu nie przyleci do Londynu na kolejne rozmowy w sprawie zakończenia wojny Rosji z Ukrainą. Zastąpi go generał Keith Kellogg. W spotkaniu wezmą udział szefowie dyplomacji Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec i Ukrainy. Tymczasem Rosja znów przeprowadziła zmasowany atak na Ukrainę. Zginęło dziewięć osób, ponad 30 zostało rannych. 

Kolejne zmasowane ataki na ukraińskie miasta i wsie, kolejni zabici i ranni. Tak Władimir Putin realizuje swe pokojowe deklaracje. W Margańcu w obwodzie dniepropietrowskim dron kamikadze uderzył w autobus przewożący pracowników. Dziewięć osób zginęło, ponad 30 zostało rannych.

Eksplozje rozlegały się w Odessie i Charkowie. - Jechałem samochodem. Dron pojawił się nad drogą. Zanurkował, uderzył w samochód, który jechał tuż przede mną. Dzięki Bogu nie zostałem ranny. Można powiedzieć, że dostałem drugie życie - stwierdził Ołeksij Korobow, mieszkaniec Charkowa.

Na chodniku, tuż przed blokiem, w który uderzyła rosyjska bomba kierowana, toczyła się walka o życie jednego z mieszkańców Zaporoża. Niestety, obrażenia były zbyt rozległe - próba przywrócenia krążenia była nieudana.

- To był potężny atak. Nie mogę pozbierać myśli. Był huk, balkon został całkowicie zdmuchnięty. Mieszkanie jest zupełnie zniszczone - mówiła Ałła, mieszkanka Zaporoża.

Z czego wynika nieobecność Marco Rubio?

O zawieszeniu broni i możliwych ramach pokojowych rozmawiać mieli w środę w Londynie szefowie dyplomacji Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec, Stanów Zjednoczonych oraz Ukrainy. W takim składzie do spotkania jednak nie doszło.

- Sekretarz stanu Marco Rubio nie weźmie udziału w rozmowach w Londynie, których celem jest zakończenie wojny. Chodzi o kwestie logistyczne w jego harmonogramie. Będzie tam generał Keith Kellogg i on będzie prowadził te rozmowy - poinformowała Tammy Bruce, rzeczniczka prasowa Departamentu Stanu Stanów Zjednoczonych.

Spotkanie w szerokim gronie na szczeblu ministrów spraw zagranicznych zostało przełożone. Doszło już za to między innymi do dwustronnych rozmów szefów dyplomacji i resortów obrony Ukrainy i Wielkiej Brytanii.

CZYTAJ TAKŻE: "Dramatyczna restrukturyzacja" Departamentu Stanu. Rubio przedstawił zarys

- Mimo wszystko będziemy pracować na rzecz pokoju. Spotykamy się z naszymi amerykańskimi i europejskimi rozmówcami, którzy są dziś w stolicy Wielkiej Brytanii. Droga do pokoju nie jest łatwa, ale Ukraina była i pozostaje zaangażowana w wysiłki na rzecz pokoju - przekazał Andrij Jermak, szef gabinetu prezydenta Ukrainy.

Pojawiają się domysły, że Marco Rubio odwołał przylot do Londynu, bo Ukraina nie zgadza się na uznanie Krymu za rosyjski. A to - jak donosi dziennik "Washington Post" - ma być jeden z punktów w amerykańskim planie pokojowym.

- Ukraina nie uznaje okupacji Krymu, nie ma o czym mówić. To wykracza poza naszą konstytucję, to nasze terytorium, terytorium Ukrainy. Jak tylko zaczniemy mówić o Krymie, o naszych suwerennych terytoriach, wchodzimy w format, którego chce Rosja, czyli przeciąganie wojny - wskazał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Propozycja Władimira Putina

Według dziennika "Financial Times" Władimir Putin w rozmowie z amerykańskim wysłannikiem ds. Bliskiego Wschodu Steve'em Witkoffem zaproponował wstrzymanie ataków i zamrożenie konfliktu wzdłuż obecnej linii frontu. Miałby się zrzec pełnej kontroli nad anektowanymi regionami, choć i tak żadnego z nich rosyjskie wojska nie zajęły w całości.

- Można sobie wyobrazić scenariusz, w którym ta wojna zakończy się w sposób, w jaki się zakończyła wojna w Korei, czyli mamy do czynienia z okupacją części terytoriów Półwyspu Koreańskiego przez Koreę Północną, tutaj byłaby to Rosja okupująca część Ukrainy, gdzie nigdy nie doszło do podpisania traktatu pokojowego i zakończenia tej wojny - skomentował Bartłomiej Kot, ekspert ds. międzynarodowych z Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego.

Miał być rozejm. Zełenski w wielkanocny poranek: odnotowaliśmy 59 ostrzałów
Miał być rozejm. Zełenski w wielkanocny poranek: odnotowaliśmy 59 ostrzałówTVN24

Ukraina obawia się, że to da Rosji czas na dozbrojenie i ponowny atak. Władimir Putin już nie raz pokazywał, że nie dotrzymuje porozumień.

- Każdą rosyjską propozycję trzeba zweryfikować i Ukraina musi uzyskać namacalne gwarancje tego, że, tak jak memorandum budapesztańskie i tak jak traktat graniczny między Rosją a Ukrainą, kolejna ustalenia nie będą złamane - ocenił minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Czego chce Moskwa?

Nie chodzi tylko o ziemie. Celem Rosji jest ingerencja w suwerenność Ukrainy, powstrzymanie jej integracji z Zachodem i wstąpienia do NATO.

- Kijów jest świadom tego, że dziś to nie jest moment, to nie jest czas i to też nie jest geopolityczna sytuacja do takiej dyskusji. Ale Kijów chce mieć perspektywę, dalszą perspektywę, żeby prędzej czy później dołączyć do tego aliansu po zakończeniu wojny - mówi Ołeh Biłecki, ukraiński dziennikarz.

Rosja nie zgadza się, aby po ewentualnym zawieszeniu broni na Ukrainie stacjonowały europejskie siły pokojowe. - W rzeczywistości byłyby to siły NATO. Nie akceptujemy sił NATO na Ukrainie. To był jeden z powodów rozpoczęcia specjalnej operacji wojskowej - powiedział Dmitrij Pieskow, rzecznik prasowy Kremla.

Brak postępów w rozmowach pokojowych zaczął już niecierpliwić Stany Zjednoczone. Zapowiedziały, że wycofają się z roli mediatora, jeśli szybko w tej sprawie coś znacząco się nie zmieni.

- Zaangażowaliśmy się dyplomatycznie, działaliśmy w terenie. Staraliśmy się zrozumieć Ukraińców i Rosjan. Wciąż jestem optymistycznie nastawiony. Myślę, że wszyscy negocjowali w dobrej wierze, ale teraz nadszedł czas, aby podjąć, jeśli nie ostatni, to jeden z ostatnich kroków. Chodzi o zaprzestanie zabijania, zamrożenie konfliktu na poziomie zbliżonym do obecnej linii frontu. Najpierw zawieszenie broni, a potem, miejmy nadzieję, trwały pokój - powiedział wiceprezydent Stanów Zjednoczonych J.D. Vance.

Według J.D. Vance'a Rosja i Ukraina będą musiały dokonać wymiany terytoriów.

Głosy z Ukrainy

W Ukrainie słychać, że oddanie okupantowi ziem nie zagwarantuje trwałego i sprawiedliwego pokoju.

- Krym jest nasz, to nie podlega dyskusji. Musimy działać, zwiększyć nasze zdolności obronne. Zrezygnowaliśmy z broni jądrowej, więc teraz prosimy innych, aby byli tak mili i nam pomogli. To Rosja rozpętała tę wojnę - zwróciła uwagę Emma Szykasiuk, mieszkanka Kijowa.

ZOBACZ TEŻ: Zmasowany atak Rosjan na centrum, południe i wschód Ukrainy

- Jest wiele krajów, które mogą mediować. Na przykład Unia Europejska. Na początku wojny Turcja się zadeklarowała. Stany Zjednoczone nie są jedyną opcją - wskazał Igor Łobuchin, mieszkaniec Kijowa.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i przywódca Stanów Zjednoczonych Donald Trump przybędą do Watykanu, gdzie w sobotę wezmą udział w pogrzebie papieża Franciszka. Pytanie, czy będą mieli okazję do dłuższej rozmowy.

- Chciałbym się spotkać, jestem gotowy. Zawsze jesteśmy gotowi spotkać się z naszymi partnerami ze Stanów Zjednoczonych. Zawsze - podkreślił Wołodymyr Zełenski.

Władimir Putin na pogrzeb papieża się nie wybiera.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: WILL OLIVER/PAP/EPA

Pozostałe wiadomości

Wracamy do poruszającej historii małej Zuzi. Ośmiomiesięczna dziewczynka od urodzenia przebywała w szpitalu i czekała na rodzinę. Rodzina się znalazła, ale Zuzią zająć się nie mogła, bo nie była rodziną specjalistyczną. Był szok, były łzy. Teraz jest zwrot w akcji, który daje nadzieję na szczęśliwe zakończenie.

Ośmiomiesięczna Zuzia jednak trafiła do rodziny, która ją kocha. "Są w tej chwili specjalistyczną rodziną zastępczą"

Ośmiomiesięczna Zuzia jednak trafiła do rodziny, która ją kocha. "Są w tej chwili specjalistyczną rodziną zastępczą"

Źródło:
Fakty TVN

Po raz pierwszy w polskiej Olimpiadzie Matematycznej wygrała dziewczyna: 17-letnia Magdalena Pudełko z V Liceum Ogólnokształcącego w Krakowie. Oprócz niej pierwszą nagrodę odebrał również Mateusz Wawrzyniak, który uzyskał tę samą liczbę punktów.

Sukces Magdaleny Pudełko. Pierwszy raz dziewczyna wygrała Olimpiadę Matematyczną

Sukces Magdaleny Pudełko. Pierwszy raz dziewczyna wygrała Olimpiadę Matematyczną

Źródło:
Fakty TVN

Nie można powiedzieć, że kampania wyborcza przed wyborami prezydenckimi wraca z przytupem. Raczej leniwie się rozkręca. Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się za mniej niż cztery tygodnie. Mobilizacja powinna być pełna. Tylko część kandydatów wróciła na kampanijne szlaki.

Kampania wyborcza wraca po świątecznej przerwie, chociaż niektórzy kandydaci jeszcze odpoczywają

Kampania wyborcza wraca po świątecznej przerwie, chociaż niektórzy kandydaci jeszcze odpoczywają

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Apele papieża Franciszka o znalezienie rozwiązania konfliktu w Ukrainie, o zaprzestanie walk, są dzisiaj realizowane - ocenił w "Faktach po Faktach" w TVN24 były szef MSZ Jacek Czaputowicz. Jego zdaniem, teraz "inaczej oceniamy" słowa papieża, "niż wtedy, kiedy byłyby wypowiedziane".

"Z perspektywy docenimy też te kontrowersyjne słowa" papieża

"Z perspektywy docenimy też te kontrowersyjne słowa" papieża

Źródło:
TVN24

Mówiono, że on zobowiązał się zaprowadzić porządek w Kościele. On się za to zabrał - powiedział w "Faktach po Faktach" ksiądz Adam Boniecki, wspominając papieża Franciszka. Według księdza nikt przed zmarłym ojcem świętym "nie zamachnął się tak stanowczo" na zło w Kościele.

Ksiądz Boniecki: papieże trochę wiedzą, ale wchodzi się w ciemność 

Ksiądz Boniecki: papieże trochę wiedzą, ale wchodzi się w ciemność 

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek zmarł w poniedziałek 21 kwietnia. Wierni wspominają jego skromność i to, jak blisko był z ludźmi, jak nigdy nie odwracał wzroku, szczególnie od tych najbiedniejszych. Od Watykanu po Argentynę i Australię.

Franciszek nie żyje. Katolicy i światowi przywódcy wspominają papieża z Argentyny

Franciszek nie żyje. Katolicy i światowi przywódcy wspominają papieża z Argentyny

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

89 procent ludzi na świecie popiera troskę o klimat, o środowisko, powietrze, którym oddychamy, nasze lasy, rzeki i zwierzęta. To ogromna, choć w ostatnim czasie milcząca większość. W Międzynarodowy Dzień Ziemi oddajemy głos tym, którzy nie tyle mówią, ale robią coś, by to środowisko chronić.

Nowe technologie i tradycja w służbie ekologii. W Dniu Ziemi przyglądamy się pozytywnym inicjatywom

Nowe technologie i tradycja w służbie ekologii. W Dniu Ziemi przyglądamy się pozytywnym inicjatywom

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS