Kędzierzyn-Koźle: pożar składowiska odpadów. "Można powiedzieć, że mamy szczęście"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Kędzierzyn-Koźle: pożar składowiska odpadów. "Można powiedzieć, że mamy szczęście"
Kędzierzyn-Koźle: pożar składowiska odpadów. "Można powiedzieć, że mamy szczęście"
Tomasz Pupiec/Fakty po Południu TVN24
Kędzierzyn-Koźle: pożar składowiska odpadów. "Można powiedzieć, że mamy szczęście"Tomasz Pupiec/Fakty po Południu TVN24

W Kędzierzynie-Koźlu doszło do pożaru na nielegalnym składowisku odpadów. W ogniu stanęło co najmniej 500 ton łatwopalnych, trujących substancji. Magazyn jest pod lupą prokuratury w ramach toczącego się śledztwa. Zarzuty w tej sprawie usłyszało już jedenastu członków zorganizowanej grupy przestępczej, a jej domniemany szef to Jacek B., który ma odpowiadać między innymi za składowisko odpadów po produkcji trotylu pod Bełchatowem.

Olbrzymie eksplozje i widoczne z wielu kilometrów kłęby czarnego, toksycznego dymu - tak płonęło nielegalne składowisko niebezpiecznych odpadów w Kędzierzynie-Koźlu.

- Strażacy odpowiednio zabezpieczeni w aparaty ochrony układu oddechowego prowadzą działania przy samej hali. Nie wchodzą do niej, ale przez otwory, które były takimi otworami naturalnymi, gdzie były okna, drzwi, tam te działania gaśnicze prowadzą - poinformował młodszy kapitan Łukasz Nowak, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Opolu.

W tej sytuacji kryzysowej można powiedzieć, że "mamy szczęście"

W ogniu stanęło co najmniej 500 ton łatwopalnych, trujących substancji, dlatego na miejscu pojawił się też specjalny samochód Inspekcji Ochrony Środowiska, wyposażony w aparaturę do pomiaru skażenia powietrza. - W tej sytuacji kryzysowej można powiedzieć, że mamy szczęście, dlatego że dym leci już teraz na las i na rzekę Odrę. Także nie idzie już w stronę Kędzierzyna-Koźla - przekazała prezydent Kędzierzyna-Koźla Sabina Nowosielska.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: W maju paliły się odpady, do dziś czuć smród. Jest zgoda na uprzątnięcie składowiska

Okolicznych mieszkańców przed ewakuacją uchroniły silne podmuchy wiatru, które przechodziły w czwartek nad niemal całą Polską. To, że niebezpieczne odpady są tam składowane nielegalnie, nie było żadną tajemnicą. Składowisko przy ulicy Chełmońskiego w Kędzierzynie-Koźlu jest jednym z ponad trzydziestu, jakie w okolicznych województwach próbowała ukryć mafia śmieciowa.

- Są to odpady zawierające substancje wysoce łatwopalne, których opary mogą tworzyć z powietrzem mieszaniny wybuchowe, stwarzające zagrożenie pożarowe i wybuchowe z uwagi na ich właściwości fizykochemiczne - informuje Katarzyna Żołna z Prokuratury Regionalnej w Katowicach.

Prokuratura potwierdza, że tak niebezpieczne substancje składowane były tam od trzech lat. Zarzuty w tej sprawie usłyszało już jedenastu członków zorganizowanej grupy przestępczej, a jej domniemany szef we wrześniu, po dwóch latach ukrywania się za granicą, sam zgłosił się do prokuratury. To Jacek B., który ma odpowiadać między innymi za przedstawione w reportażu Wojciecha Bojanowskiego "Wody Czerwone" składowisko odpadów po produkcji trotylu pod Bełchatowem.

ZOBACZ REPORTAŻ "WODY CZERWONE" W TVN24 GO

- Usłyszał aż 32 zarzuty. Są to przede wszystkim zarzuty dotyczące działania w zorganizowanej grupie przestępczej, a przede wszystkim kierowania taką grupą - przekazała 12 września Agnieszka Wichary z Prokuratury Regionalnej w Katowicach.

Przylep. Zaprezentowano wyniki badań próbek po pożarze składowiska
Przylep. Zaprezentowano wyniki badań próbek po pożarze składowiskaTVN24

Rządzący obwiniają polityków PO

"Łożymy bardzo duże finanse na to, żeby sprzątać po Platformie Obywatelskiej", "Polska będzie zatruta, terroryzowana przez mafie śmieciowe" - w ten sposób reagował i wciąż reaguje na problem nielegalnego importu niebezpiecznych odpadów obóz ustępującej władzy, choć z ustaleń prokuratury wynika, że większość takich składowisk powstała na przestrzeni zaledwie kilku ostatnich lat.

CZYTAJ WIĘCEJ: Rząd PiS zgodził się na import odpadów z zagranicy, w tym z Niemiec. "Co innego mówią, a co innego robią"

- Obwinięte były taką folią, napisane tam było "naturalne nawozy" (natural fertilizers) i w ten sposób musiały wjechać do Polski. Nikt tego nie kontrolował - informuje prezydent Kędzierzyna-Koźla.

Przestępcy odbierają niebezpieczne odpady poprodukcyjne, deklarując ich utylizację, na czym zarabiają setki milionów, a może już miliardów złotych. Następnie przewożą je przez granicę i porzucają w wynajmowanych magazynach, a krycie tego procederu nawet nie jest specjalnie skomplikowane, skoro - jak ustalili dziennikarze "Faktów" TVN - do Polski wciąż płynie rzeka odpadów, i to za zgodą urzędników oraz władz. - Importujemy tylko to, co potrzebuje gospodarka - zapewnia Jacek Ozdoba, ustępujący wiceminister klimatu i środowiska.

- Mamy pewne zapełnienie mocy przerobowych nie naszymi odpadami, podczas gdy sami mamy problem na własnym podwórku - zwraca uwagę Hanna Marliere, prezes Fundacji Pro Terra.

Koszt legalnej utylizacji tylko jednego zbiornika z odpadami to około 12 tysięcy złotych. W Kędzierzynie-Koźlu było ich niemal pół tysiąca, co oznacza, że bezpieczna likwidacja tego składowiska może kosztować niemal pięć milionów złotych, a w całej Polsce takich nielegalnych składowisk jest co najmniej 400.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Komisja śledcza w sprawie tzw. wyborów kopertowych zaczęła przesłuchiwać świadków w styczniu. Jako pierwszy zeznawał Jarosław Gowin, który zeznał, że wybory kopertowe wymyślił Adam Bielan, a Jarosław Kaczyński naciskał, żeby się na nie zgodził. Od tamtego czasu na posiedzeniach padło wiele oskarżeń i wiele słów.

The best of komisji śledczej ws. wyborów kopertowych. "Panie pośle, zabawa w pomidora była naprawdę urocza"

The best of komisji śledczej ws. wyborów kopertowych. "Panie pośle, zabawa w pomidora była naprawdę urocza"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ponad 7 tysięcy kierujących po alkoholu - to bilans policyjnych kontroli tylko w lipcu. Kierujących pod wpływem nie odstrasza nawet możliwość konfiskaty samochodu. We wtorek rząd miał zająć się ewentualnymi zmianami w przepisach dotyczących odbierania pojazdów pijanym kierującym, ale dyskusję odroczono co najmniej do końca wakacji. Premier zlecił przygotowanie raportu na temat skutków obowiązujących przepisów.

Plaga pijanych kierowców. Nie odstrasza ich nawet groźba konfiskaty samochodu

Plaga pijanych kierowców. Nie odstrasza ich nawet groźba konfiskaty samochodu

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda nie wypełnia swojej konstytucyjnej roli - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Jak powiedział, głowa państwa nie podaje podstawy prawnej dla odmowy podpisywania odwołań i nominacji ambasadorskich. Mówiąc o Marku Magierowskim, który chce miliona złotych od MSZ-tu, Sikorski stwierdził, że "liczył na jego profesjonalizm". - Wybrał inną drogę. Szkoda - dodał.

Sikorski: nie mogę prowadzić polityki kadrowej MSZ na podstawie PiS-owskich urojeń

Sikorski: nie mogę prowadzić polityki kadrowej MSZ na podstawie PiS-owskich urojeń

Źródło:
TVN24

Hubert Kijek rozmawiał z Allanem Lichtmanem, wybitnym amerykańskim politologiem i historykiem, który od 1984 roku trafnie przewiduje, kto wygra wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Robi to na podstawie opracowanej przez siebie metody "trzynastu kluczy". Specjalista uważa, że demokraci mają dużą szansę na zwycięstwo, ale ostateczną prognozę wyniku wyborów prezydenckich prawdopodobnie poda w sierpniu, po konwencji demokratów.

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W statystykach widać, jak ważna jest turystyka dla gospodarek krajów Morza Śródziemnego, ale to tylko jedna strona medalu. Gigantyczny ruch turystyczny podniósł ceny najmu, a to z kolei w wielu miejscowościach doprowadziło do kryzysu mieszkaniowego.

Turystyka w rejonie Morza Śródziemnego przyczynia się do kryzysu mieszkaniowego

Turystyka w rejonie Morza Śródziemnego przyczynia się do kryzysu mieszkaniowego

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS