Politycy w środku trzeciej fali pokazują się bez maseczek. "Musi iść przykład z góry"

Politycy w środku trzeciej fali pokazują się bez maseczek. "Musi iść przykład z góry"
Politycy w środku trzeciej fali pokazują się bez maseczek. "Musi iść przykład z góry"
Katarzyna Kowalska | Fakty po południu
Politycy w środku trzeciej fali pokazują się bez maseczek. "Musi iść przykład z góry"Katarzyna Kowalska | Fakty po południu

Szpitale pękają w szwach, ale to nie przeszkadza politykom prowadzić kampanii wyborczych. Niektórzy pokazują się w miejscach publicznych bez maseczek. Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł, kandydat na prezydenta Rzeszowa, nie zakłada maseczki, kiedy jest w parku z rodziną lub nagrywa tam spot wyborczy. Poseł Konfederacji Grzegorz Braun fotografuje się w autokarze pełnym ludzi bez maseczek.

Zapewnienie opieki medycznej chorym na COVID-19 to dzisiaj jedno z głównych wyzwań.

- Praktycznie co trzy dni tworzymy dodatkowy oddział covidowy zarówno w szpitalu tymczasowym, który prowadzi szpital uniwersytecki, jak i w szpitalu zasadniczym - twierdzi Marcin Jędrychowski, dyrektor Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

W Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie tylko w minionym tygodniu powstało ponad 100 nowych miejsc dla pacjentów z COVID-19. Kilkanaście to miejsca intensywnej terapii. Potrzeby rosną w całym kraju.

Koronawirus SARS-CoV-2: objawy, statystyki, jak rozprzestrzenia się epidemia - czytaj raport specjalny tvn24.pl

- Jeszcze trzy tygodnie temu my byliśmy takim szpitalem zapasowym dla pozostałych łóżek covidowych, mieliśmy kilkunastu, dwudziestu kilku, góra trzydziestu chorych jeszcze kilka tygodni temu, a teraz chorych mamy siedemdziesięciu i codziennie przyjmujemy kilkunastu nowych - mówi dr n. med. Magda Wiśniewska, dyrektor szpitala tymczasowego w Szczecinie.

Według najnowszych danych zajętych jest ponad 23,5 tysiąca z ponad 33 tysięcy dostępnych tak zwanych łóżek covidowych, a także ponad 2300 zajętych respiratorów z 3211 respiratorów dostępnych dla chorych na COVID-19. Na Mazowszu jest osiem szpitali tymczasowych - pacjentów przyjmują już między innymi szpitale w Ostrołęce i w Radomiu.

- W tej chwili tych łóżek jest około 800 w szpitalach tymczasowych na Mazowszu, a około 700 jest zajętych. W miarę potrzeby uruchamiamy kolejne tak zwane moduły - tłumaczy Konstanty Radziwiłł, wojewoda mazowiecki.

Trzecia fala pandemii staje się kolejnym testem dla obciążonego systemu ochrony zdrowia. Sprzęt łatwiej zapewnić niż personel medyczny, który od miesięcy pracuje na granicy wytrzymałości.

- To, czy szczyt zachorowań będzie na poziomie średnim 25, 30, 35 czy nawet 40 tysięcy, to zależy tylko i wyłącznie od nas i od naszej odpowiedzialności - przekonuje minister zdrowia Adam Niedzielski.

Szczepienia, obostrzenia, maseczki

Od soboty 20 marca do 9 kwietnia w całym kraju obowiązują dodatkowe obostrzenia. Rząd przyspiesza też program szczepień - od wtorku mogą się rejestrować osoby urodzone w latach 1957-1961. Opozycja apeluje do rządu o zmianę taktyki.

- Kolejne grupy, które będą szczepione, nie powinny być podzielone ze względu na wiek, bo widzimy i słyszymy, że 20-30-latkowie umierają na koronawirusa, ale na to, czy mają bądź nie przebytą chorobę i czy mają czy nie przeciwciała - uważa Urszula Pasławska, posłanka PSL.

Ten postulat popiera Lewica, która pyta o zalecenia rządu na czas świąt wielkanocnych. - Brak tej konsekwencji widać również w stosunku do świąt wielkanocnych. (...) Kościoły będą otwarte - zauważa lider SLD Włodzimierz Czarzasty.

W tej sprawie zapowiedzi oficjalnego stanowiska rządu nie widać. Jest za to opinia głównego doradcy premiera ds. COVID-19 w sprawie możliwości wprowadzenia zakazu przemieszczania się na czas świąt.

- Ja myślę, że jesteśmy bardzo bliscy tego. (...) Rok temu w marcu, kwietniu ulice były puste. W tej chwili jednak tak nie jest i nadal istnieje grupa osób, która uważa, że nie ma żadnego wirusa - komentuje prof. Andrzej Horban.

Poseł Konfederacji Grzegorz Braun z dumą zamieścił na Twitterze zdjęcie, jak z "przyjaciółmi z Rzeszowa i Stalowej Woli" jedzie autokarem na "manifestację wolnościową" w Warszawie - wszyscy bez maseczek.

- Nie ma takich ludzi, którzy uważają, że wirusa nie ma. Nawet w Konfederacji, która cały czas jest odsądzana od czci i wiary, są ludzie, którzy chorowali. My po prostu uważamy, że te obostrzenia nie mają żadnego sensu - tłumaczy Artur Dziambor, poseł Konfederacji.

- Powinniśmy w tym froncie być jednością i wszyscy, którzy są w polityce, powinni mówić i zachęcać Polaków do tego, żeby mieli dystans, żeby chodzili w maseczkach - wymienia Andrzej Dera, prezydencki minister.

O to od miesięcy apelują lekarze. - Nie wyobrażam sobie, żeby osoby publiczne spacerowały bez maseczki, bo lepiej się prezentują bez maseczki na twarzy. Musi iść przykład z góry - komentuje lekarz oddziału chorób płuc z Łodzi Tomasz Karauda.

Kampanie wyborcze w środku pandemii

Wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł, kandydat na prezydenta Rzeszowa, rozdawał sadzonki, nosząc maseczkę, ale film skierowany do wyborców nagrał bez niej. Zapraszanie wyborców na spotkanie w szczycie pandemii posłanka KO Katarzyna Lubnauer nazywa "nieodpowiedzialnością".

- Niezależnie od tego, kto dokonuje naruszenia, to nie ma to mojej akceptacji - oświadczył minister zdrowia Adam Niedzielski.

- Wszystkie te nagrania miały miejsce w ogrodach, zieleńcach, parkach - tłumaczy Marcin Warchoł, który na rodzinne spacery też chodzi bez maseczki. - Ja natomiast chciałbym zauważyć, że w tym tygodniu jedyne zgromadzenie publiczne, które mieliśmy w Rzeszowie, to było zgromadzenie panów Budki, Czarzastego, Kosiniaka-Kamysza i pana Hołowni - dodaje.

Tym zgromadzeniem była prezentacja wspólnego opozycyjnego kandydata na prezydenta Rzeszowa - wszyscy czterej liderzy partyjni maseczki mieli.

Autor: Katarzyna Kowalska / Źródło: Fakty po południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Marcin Warchoł, Grzegorz Braun | Twitter

Pozostałe wiadomości

Przepełnione przychodnie, szpitale z rygorami, a w części aptek nadal brakuje leków. Końca fali grypowej nie widać. W województwie śląskim z powodu pogrypowych powikłań zmarło 25 osób.

Przepełnione szpitale, trzy razy więcej zachorowań. Sanepid bije na alarm

Przepełnione szpitale, trzy razy więcej zachorowań. Sanepid bije na alarm

Źródło:
Fakty TVN

Gdy 12 lat temu abdykował papież Benedykt XVI, świat oniemiał, bo po raz ostatni coś takiego wydarzyło się 700 lat wcześniej. W Watykanie mówi się coraz głośniej o możliwej abdykacji Franciszka. Obecnie choruje. Ostatnio zdecydował, że siostra Raffaella Petrini zostanie w marcu przewodniczącą Gubernatoratu Państwa Watykańskiego.

Historyczna decyzja papieża Franciszka. Zakonnica będzie piastować najwyższe stanowisko w rządzie Watykanu

Historyczna decyzja papieża Franciszka. Zakonnica będzie piastować najwyższe stanowisko w rządzie Watykanu

Źródło:
Fakty TVN

Minus 41 stopni Celsjusza - taką temperaturę zanotowała w nocy z niedzieli na poniedziałek stacja pomiarowa w Litworowym Kotle w Tatrach Zachodnich. W innych miejscach aż tak ekstremalnych mrozów nie było, ale niska temperatura dała się we znaki właściwie w całym kraju. Mrozy jeszcze trochę potrzymają, warto więc zwrócić uwagę na różne zagrożenia, które mogą się z nimi wiązać.

Silne mrozy w Polsce. Służby apelują: jeden telefon może uratować życie

Silne mrozy w Polsce. Służby apelują: jeden telefon może uratować życie

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Na tę decyzję władze Karpacza i zrzeszeni tam w klubach narciarze i snowboardziści czekali dekadę. Liczyli na to, że powstanie tam trasa mająca homologację FIS-u. To pozwalałoby organizować tam mistrzostwa Polski i zawody międzynarodowe. Zabrakło około stu metrów. Zgoda Ministerstwa Klimatu i Środowiska, owszem, pozwala na rozbudowę istniejącego stoku, ale pełni szczęścia nie ma. Sportowcy i trenerzy są nieco rozczarowani - obwiniają władze Karkonoskiego Parku Narodowego. Przyznają jednak, że jest to krok ku poprawie warunków trenowania.

Na decyzję czekali 10 lat. Narciarze w Karpaczu będą mieli nową trasę, ale nie tak długą, jak chcieli

Na decyzję czekali 10 lat. Narciarze w Karpaczu będą mieli nową trasę, ale nie tak długą, jak chcieli

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Nie wierzę w to, że da się błyskawicznie zakończyć wojnę w Ukrainie - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Anna Maria Dyner z Polityki Insight. Zdaniem generała Bogusława Packa wojna zakończy się "znacznie szybciej, niż przewidywaliśmy to jeszcze kilka tygodni temu". W jego opinii "jeszcze w tym roku". - Putin dobrze wie, że może dużo ugrać, ale może też stracić. I wie dobrze, że Trumpowi zależy, aby za wszelką cenę pokazać Amerykanom i światu swoje silne przywództwo - mówił.

"To nie znaczy, że nagle przywrócimy normalne funkcjonowanie Ukrainie"

"To nie znaczy, że nagle przywrócimy normalne funkcjonowanie Ukrainie"

Źródło:
TVN24

Europejczyków przestraszyła skala rozmów, które toczą się nad naszymi głowami, o sprawach, które dotyczą naszego europejskiego bezpieczeństwa i bezpieczeństwa Ukrainy - przyznała w "Faktach po Faktach" Katarzyna Pisarska, przewodnicząca Rady Fundacji imienia Kazimierza Pułaskiego, która uczestniczyła w Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.

Przebieg Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. "To nie było tylko nasze zaskoczenie"

Przebieg Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. "To nie było tylko nasze zaskoczenie"

Źródło:
TVN24

Donald Trump, dzień po rozmowie telefonicznej z rosyjskim przywódcą, zapewnia, że Kreml chce zakończenia wojny w Ukrainie. Mówi też, że spodziewa się spotkania z Władimirem Putinem. Zdaniem byłej szefowej biura CNN w Moskwie Donald Trump chce zaprowadzić pokój w Ukrainie, ale jego działania są na rękę Władimirowi Putinowi. - To, co widzimy, to niewiarygodnie mieszane sygnały płynące z administracji amerykańskiej - stwierdziła w rozmowie z "Faktami o Świecie" TVN24 BiS Jill Dougherty.

"Nie jestem przekonana w ogóle, że administracja Trumpa ma jakikolwiek szczegółowy plan". Chodzi o Ukrainę

"Nie jestem przekonana w ogóle, że administracja Trumpa ma jakikolwiek szczegółowy plan". Chodzi o Ukrainę

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Prezydent USA Donald Trump przekazał, że spodziewa się spotkania z Władimirem Putinem, prawdopodobnie w Arabii Saudyjskiej. Wcześniej z przywódcą Rosji rozmawiał telefonicznie. Trump po raz kolejny decyduje się nawiązać relację, która potencjalnie niesie ze sobą niebezpieczeństwo.

"Trump najwyraźniej nigdy nie spotkał dyktatora, którego by nie lubił"

"Trump najwyraźniej nigdy nie spotkał dyktatora, którego by nie lubił"

Źródło:
CNN