Emmanuel Macron: nie będzie szybkiego i prostego rozwiązania w sprawie wojny w Ukrainie

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Emmanuel Macron: nie będzie szybkiego i prostego rozwiązania w sprawie wojny w Ukrainie
Emmanuel Macron: nie będzie szybkiego i prostego rozwiązania w sprawie wojny w Ukrainie
Paweł Laskosz/Fakty po Południu TVN24
Emmanuel Macron: nie będzie szybkiego i prostego rozwiązania w sprawie wojny w UkrainiePaweł Laskosz/Fakty po Południu TVN24

Prezydent Francji Emmanuel Macron apeluje do władz Ukrainy o realistyczne oczekiwania dotyczące jej terytorium. Do tej pory Francja stała murem za integralnością i niepodzielnością Ukrainy. Teraz Macron powiedział: "nie miejmy złudzeń, nie będzie szybkiego i prostego rozwiązania sprawy wojny w Ukrainie". Rosjanie znów przeprowadzili dziesiątki ataków na ukraińskie miejscowości. W Chersoniu wystrzelony przez nich dron trafił w miejski autobus.

Rozbite szyby, zalana krwią podłoga - tak wygląda autobus w Chersoniu po tym, jak trafił w niego wrogi dron. To kolejny z dowodów na to, że dla Rosjan nie ma nietykalnych celów. Jedna osoba zginęła, dziewięć zostało rannych.

- Wróg za cel obrał wszystkie pojazdy: autobusy, samochody cywilne, motocykle, rowery, a nawet pojazdy służb ratunkowych - wskazuje Andrij Chowany z Wydziału Łączności Policji Obwodowej w Chersoniu. - Niedawno dron uderzył w samochód, 100 metrów stąd, a drugi w pobliżu lotniska. Drony latają tutaj, jakby były u siebie w domu - mówi mieszkanka Chersonia.

Ukraińcy odbili Chersoń z rąk okupantów w listopadzie 2022 roku, ale miasto niemal dzień w dzień jest ostrzeliwane. Sam Chersoński Uniwersytet Państwowy był celem ataków już kilkanaście razy.

- W suficie jest wielka dziura, ale nawet nie możemy poprosić służb, żeby ją załatały. Cały czas latają drony, jest zbyt niebezpiecznie - mówi pani Hanna, mieszkanka Chersonia.

ZOBACZ TEŻ: Ukraińska zemsta za wieś Hroza, Rosjanie mają zapasy ciężkiego sprzętu na niecałe dwa lata

Studenci i wykładowcy przenieśli się do Iwano-Frankiwska, ale wielu mieszkańców wciąż próbuje tam jakoś żyć. - Jesteśmy z tego miasta. Jeśli tu nie zostaniemy, nie będzie Chersonia, dlatego nadal tu mieszkamy - tłumaczy jeden z mieszkańców.

Przed wojną Chersoń liczył około 280 tysięcy mieszkańców. Dziś cywilów jest 55 tysięcy, niemal co dziesiąty to dziecko. - Nie mogę wyjść z dzieckiem, zostawiam je u sąsiadki, szybko biegnę coś kupić i załatwić sprawy i zaraz wracam. W moim mieszkaniu nie ma drzwi ani okien. To straszne. Wciąż są ataki. Nie możemy ani spać, ani jeść - mówi jedna z mieszkanek Chersonia.

Rosyjskie drony zaatakowały Kijów w Nowy Rok
Rosyjskie drony zaatakowały Kijów w Nowy Rok Reuters

Ukraińska ofensywa w Rosji

Minionej doby niespokojnie było też w innych rejonach Ukrainy. W wyniku ostrzału okupantów w obwodzie donieckim na wschodzie kraju zginęła jedna osoba, serie nalotów Rosjanie przeprowadzili w obwodzie charkowskim. W Kupiańsku obrażenia odnieśli dwaj policjanci. Na froncie w tamtym rejonie wciąż trwa wymiana ognia.

- Wciąż walczymy, ale sytuacja trochę się tu zmieniła. Jest mniej ostrzałów niż miesiąc temu. Myślę, że to z powodu operacji Kursk. Wróg trochę sił tam przerzucił, bo nasze oddziały prowadzą tam ofensywę - mówi ukraiński żołnierz.

ZOBACZ TEŻ: "Nikt nigdy nie zrozumie bólu tych ludzi". Jak wygląda życie we Lwowie w cieniu wojny?

Ofensywa w rosyjskim obwodzie kurskim trwa od pięciu miesięcy. Ukraińcy utrzymują tam strefę buforową.

- Sukcesywnie niszczymy oddziały wroga. Rosjanie stracili tam 38 tysięcy żołnierzy, 15 tysięcy z nich zginęło. Skierowali tam najsilniejsze jednostki, w tym żołnierzy z Korei Północnej. Dzięki tej operacji wróg nie mógł skierować wszystkich sił na nasze obszary, w szczególności do obwodu donieckiego, w rejony Sum, Charkowa i Zaporoża - mówi prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Na co liczy Zełenski ze strony Trumpa?

Prezydent Ukrainy podkreślił, że bez gwarancji bezpieczeństwa ze strony Stanów Zjednoczonych nie zgodzi się na rozejm, bo to tylko dałoby czas Władimirowi Putinowi na przygotowanie się do kolejnej fazy wojny. Wołodymyr Zełenski liczy na stanowcze działania w tej sprawie nowego amerykańskiego prezydenta Donald Trumpa.

- Nie miejmy złudzeń. Nie będzie szybkiego i prostego rozwiązania w sprawie wojny w Ukrainie. Nowy amerykański prezydent Donald Trump sam wie, że Stany Zjednoczone nie mają szans na wygranie czegokolwiek, jeśli Ukraina przegra. Żadne ustalenia nie powinny się odbywać ponad głowami Ukraińców i Europejczyków. Jakiekolwiek szybkie rozwiązanie, które oznaczałoby kapitulację Ukrainy, nie może być dobre i dla Amerykanów - podkreśla prezydent Francji Emmanuel Macron.

Symbol nowego sposobu myślenia w Europie. Co Kaję Kallas wyróżnia na tle jej poprzedników?
Symbol nowego sposobu myślenia w Europie. Co Kaję Kallas wyróżnia na tle jej poprzedników? Jakub Loska/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Również z Paryża - tyle że polskie wsparcie dla Ukrainy - wyraził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Wziął tam udział w naradzie ambasadorów Francji, rozmawiał z szefem francuskiej dyplomacji Jeanem Noelem Barrotem. Według Sikorskiego najbardziej naturalnym rozwiązaniem konfliktu w Ukrainie byłby powrót do międzynarodowo uznanych granic.

- Takie gwarancje dostała Ukraina w memorandum budapesztańskim. Przypominam, że prezydent Władimir Putin osobiście wynegocjował, podpisał i ratyfikował traktat graniczny rosyjsko-ukraiński z 2004 roku - zwraca uwagę minister Sikorski.

Ale pacta sunt servanda to nie jest credo rosyjskiego przywódcy. Zdanie zmienił, wywołał wojnę, od Ukrainy żąda czterech obwodów i Krymu, a także porzucenia ambicji wstąpienia do NATO. Putin gotów jest rozpocząć rozmowy pokojowe, ale tylko pod warunkiem uwzględnienia obecnej sytuacji na froncie.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/SARAH MEYSSONNIER

Pozostałe wiadomości

W kampanii wyborczej liczy się to, kto wspiera kandydata. Karol Nawrocki jest popierany przez PiS - to słychać. Natomiast w internecie widać, kto jeszcze stoi za nim murem. To między innymi zawodnik freak fightów "Wielki Bu", który swego czasu został skazany za porwanie, siedział za to w więzieniu, a teraz mieszka w Dubaju.

Został skazany za porwanie, teraz mieszka w Dubaju. Co łączy "Wielkiego Bu" z Karolem Nawrockim?

Został skazany za porwanie, teraz mieszka w Dubaju. Co łączy "Wielkiego Bu" z Karolem Nawrockim?

Źródło:
Fakty TVN

Kampania wyborcza przed wyborami prezydenckimi rozkręca się. Karol Nawrocki szuka wyborców daleko na prawo, stawiając sprawę rzezi wołyńskiej na ostrzu noża. Spotkało się to z reakcją prezydenta Ukrainy. Tymczasem po prawej stronie sceny politycznej już jest tłoczno, bo do gry wchodzi Grzegorz Braun, dzieląc Konfederację, która wystawiła Sławomira Mentzena. Tymczasem Rafał Trzaskowski stawia na spotkania - nie tylko z wyborcami, ale także z osobistościami zagranicznymi. Na lewicy jest dwóch kandydatów: Magdalena Biejat i Adrian Zandberg.

Zełenski spotyka się z Trzaskowskim, a gani Nawrockiego. Kandydaci próbują się wyróżnić

Zełenski spotyka się z Trzaskowskim, a gani Nawrockiego. Kandydaci próbują się wyróżnić

Źródło:
Fakty TVN

Poznańscy okuliści przywracają ludziom wzrok w Afryce od 2018 roku. Kilka dni temu wrócili z Bagandou w Republice Środkowoafrykańskiej. W ramach misji z zaplanowanych 50 zabiegów udało się im przeprowadzić aż 63 operacje oraz 500 konsultacji. Dla miejscowych to była jedyna taka szansa na profesjonalne leczenie.

Polscy lekarze pomagają w miejscu "zapomnianym przez dzisiejszy świat". "Czary tutaj mają się bardzo dobrze"

Polscy lekarze pomagają w miejscu "zapomnianym przez dzisiejszy świat". "Czary tutaj mają się bardzo dobrze"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Waszyngton szykuje się na ceremonię zaprzysiężenia Donalda Trumpa na prezydenta USA. Na uroczystość do stolicy zjadą się światowi liderzy, dyplomaci i politycy. Zapewnić im bezpieczeństwo to jedna sprawa, a druga - utrzymać pod pełną kontrolą demonstracje i protesty, jakie mają towarzyszyć uroczystości.

Przed zaprzysiężeniem Trumpa "pełna gama widocznych i niewidocznych środków bezpieczeństwa"

Przed zaprzysiężeniem Trumpa "pełna gama widocznych i niewidocznych środków bezpieczeństwa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeżeli pan Karol Nawrocki chce pojechać na tereny powodziowe, to składałem mu taką propozycję publicznie i złożę jeszcze raz. Pojedźmy razem na zaporę w Stroniu Śląskim - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Marcin Kierwiński, pełnomocnik rządu do spraw usuwania skutków powodzi.

"Pojedźmy razem". Kierwiński: składam jeszcze raz propozycję Nawrockiemu

"Pojedźmy razem". Kierwiński: składam jeszcze raz propozycję Nawrockiemu

Źródło:
TVN24

- Jeżeli ktoś mówi, że miejsce Ukrainy nie jest w NATO, że miejsce Ukrainy nie jest w Europie, to gdzie jest to miejsce? W Rosji? Taki sygnał ma pójść z Polski? - pytał w "Faktach po Faktach" kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski. Komentował słowa swojego kontrkandydata wystawionego przez PiS. Karol Nawrocki mówił bowiem, że "nie widzi" Ukrainy w NATO i UE "do czasu rozwiązania naszych spraw". Prezydent Warszawy zadeklarował też, że jeśli wygra w wyborach, to "podpisze wszystkie ustawy, które będą dotyczyły obrony praw kobiet, liberalizacji ustawy antyaborcyjnej". - Moje poglądy w tej sprawie są absolutnie jasne - dodał.

Słowa Nawrockiego to "igranie naszym najbardziej istotnym interesem"

Słowa Nawrockiego to "igranie naszym najbardziej istotnym interesem"

Źródło:
TVN24

Nadzieja, ale też strach i niepewność towarzyszą rodzinom zakładników przetrzymywanych w Strefie Gazy. Bliscy osób uprowadzonych przez Hamas wierzą, że zawieszenie broni wejdzie w życie i ich koszmar się skończy. W pierwszej fazie terroryści mają uwolnić 33 osoby. Według "The Times of Israel" wśród nich może znajdować się dwoje dzieci - bracia Kfir i Ariel, którzy zostali porwani z kibucu Nir Oz.

Dwóch małych chłopców może zostać uwolnionych przez Hamas, o ile wciąż żyją. "To jak jazda kolejką górską"

Dwóch małych chłopców może zostać uwolnionych przez Hamas, o ile wciąż żyją. "To jak jazda kolejką górską"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Oczy całego świata przez najbliższe dni zwrócone będą na Waszyngton, gdzie w poniedziałek w samo południe, czyli o godzinie 18 w Polsce, Donald Trump zostanie zaprzysiężony na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych. Zazwyczaj ta uroczystość jest wyłącznie dla Amerykanów, a obce państwa reprezentują ambasadorzy. Donald Trump uwielbia łamać schematy, zatem zaprosił na inaugurację wybranych zagranicznych polityków. Według portalu "Politico" to lista nazwisk stworzona według bardzo konkretnego klucza. Jest na niej też były premier Polski, Mateusz Morawiecki.

Donald Trump zrywa z tradycją i zaprasza na swoją drugą inaugurację wybranych polityków z zagranicy

Donald Trump zrywa z tradycją i zaprasza na swoją drugą inaugurację wybranych polityków z zagranicy

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Inauguracja nowego prezydenta to w Waszyngtonie zawsze ważny dzień - ten najbliższy poniedziałek ma być szczególnie wyjątkowy. Już porównuje się ten dzień z inauguracją drugiej kadencji Ronalda Reagana, bo w 1985 roku też było wyjątkowo zimno. Według prognoz w poniedziałek 20 stycznia w Waszyngtonie będzie wiało, a temperatura odczuwalna wyniesie nawet -20 stopni Celsjusza. Donald Trump zdecydował, że jego druga inauguracja zostanie przeniesiona do budynku Kapitolu.

W dniu inauguracji Donalda Trumpa w Waszyngtonie ma być bardzo zimno. Uroczystość zostanie przeniesiona

W dniu inauguracji Donalda Trumpa w Waszyngtonie ma być bardzo zimno. Uroczystość zostanie przeniesiona

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS