Dwugłos w rządzie po decyzji komisji w sprawie Ziobry. "Ja uważam, że komisja powinna poczekać"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Dwugłos w rządzie po decyzji komisji w sprawie Ziobry. "Ja uważam, że komisja powinna poczekać"
Dwugłos w rządzie po decyzji komisji w sprawie Ziobry. "Ja uważam, że komisja powinna poczekać"
Maciej Kempiński/Fakty po Południu TVN24
Dwugłos w rządzie po decyzji komisji w sprawie Ziobry. "10 minut różnicy, by tu nie zrobiło"Maciej Kempiński/Fakty po Południu TVN24

Marszałek Sejmu krytykuje ostatnie wydarzenia na sejmowej komisji śledczej do spraw Pegasusa. Szymon Hołownia uważa, że jej członkowie powinni byli zaczekać w piątek na Zbigniewa Ziobrę. Były minister sprawiedliwości został doprowadzony przez policję, ale za późno - komisja zdążyła zakończyć posiedzenie.

Decyzja o uchyleniu Zbigniewowi Ziobrze immunitetu może zająć tygodnie lub miesiące - wskazuje marszałek Sejmu Szymon Hołownia. - Teraz komisja musi zawnioskować do prokuratora generalnego. Prokurator generalny przesłać dokumenty do mnie. Ja muszę przesłać te dokumenty do komisji. Komisja przedstawić sprawozdanie Sejmowi. Sejm musi podjąć decyzję i wtedy ja znowu przesyłam dokumenty prokuratorowi generalnemu - wyjaśnia marszałek. 

CZYTAJ RÓWNIEŻ: "To były minuty". Ziobro "odgrywa spektakl", ale "można było chwilę poczekać"

Ostateczna decyzja należy do sądu. To on zdecyduje, czy były minister sprawiedliwości może trafić do aresztu, czego domaga się komisja śledcza ds. Pegasusa.

Ziobro o komisji śledczej ds. Pegasusa: oni chcą mnie wsadzić do więzienia, szukają jakby byle pretekstu
Ziobro o komisji śledczej ds. Pegasusa: oni chcą mnie wsadzić do więzienia, szukają jakby byle pretekstuTVN24

Dwugłos w rządzie

 - Istotą sankcji najdalej idącej, czyli pozbawienia wolności na miesiąc czasu, jest to, że osoba, której to dotyczy, nie chciała stawić się - podkreślił Zbigniew Ziobro, poseł PiS, były minister sprawiedliwości i były prokurator generalny.

Tyle, że Zbigniew Ziobro według komisji stawił się za późno, a wcześniej miesiącami unikał jej wezwań. - Postanowił sobie zagrać z nami w grę, a my w tę grę z nim grać nie będziemy - skomentowała Magdalena Sroka, posłanka Trzeciej Drogi, przewodnicząca komisji śledczej ds. Pegasusa.

Ta "gra" to wielogodzinne ukrywanie się przed policją i opóźnianie zatrzymania do ostatniej chwili. - Uważam, że Ziobro grał w taką grę, jaką została zaplanowana przez tę wybitną komisję - ocenił Tomasz Bocheński, europoseł PiS. 

- Szczerze mówiąc, ja rozumiem komisję, która w pewnym momencie doszła do wniosku, że nie pozwoli kolejny raz naruszać czegoś, co byśmy nazwali powagą państwa - powiedziała Katarzyna Lubnauer, wiceministra edukacji, posłanka KO.

CZYTAJ TEŻ: Policja tłumaczy zatrzymanie Ziobry. "Nie róbmy szopki z prawa"

Takiej decyzji nie podziela jednak cały obóz rządzący. - Ja uważam, że ludzie już kompletnie tego nie rozumieją. Albo rozliczamy tego Ziobro, a należy mu się to, i Ziobro pójdzie siedzieć, albo bawimy się w kotka i myszkę - zwrócił uwagę Robert Biedroń, eurodeputowany Nowej Lewicy.

- Ja uważam, że komisja powinna poczekać. Ja uważam, że te 10 minut różnicy by tu nie zrobiło i komisja powinna. Ja rozumiem obawy komisji, bo prawdopodobnie Ziobro kontynuowałby swój cyrk - oświadczył Szymon Hołownia.

Były minister sprawiedliwości musiałby się zmierzyć z pytaniami dotyczącymi wykorzystania również przeciwko politykom ówczesnej opozycji systemu szpiegowskiego Pegasus.

Pracownicy TV Republika zachowywali się jak służba bezpieczeństwa PiS-u i Zbigniewa Ziobry
Pracownicy TV Republika zachowywali się jak służba bezpieczeństwa PiS-u i Zbigniewa ZiobryJakub Sobieniowski/Fakty TVN

Wniosek PiS

Zbigniew Ziobro wciąż podtrzymuje, że komisja działa nielegalnie, bo tak zdecydował Trybunał Konstytucyjny pod kierownictwem Julii Przyłębskiej. 

- Komisja z punktu widzenia formalnego jest nielegalna, ale z punktu widzenia tej procedury, by dać jej wyraz, powinna być formalnie zamknięta, ponieważ w konsekwencji wyroku ona powinna ten wyrok powinna natychmiast wykonać - przekonywał były minister sprawiedliwości i prokurator generalny. 

ZOBACZ TEŻ: "Cyrk" i "igrzyska". Co Trzaskowski i Nawrocki mówią o zachowaniu Ziobry

Prawo i Sprawiedliwość zapowiedziało wniosek o rozwiązanie komisji śledczej ds. Pegasusa. - Nie wiem, czy to jest w ogóle na tym etapie dopuszczalne. Komisja została powołana przez Sejm i komisja musi zakończyć swoją pracę przedstawieniem sprawozdania - stwierdził Szymon Hołownia.

Autorka/Autor:Maciej Kempiński 

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Rafał Guz/PAP/EPA

Pozostałe wiadomości

Przepełnione przychodnie, szpitale z rygorami, a w części aptek nadal brakuje leków. Końca fali grypowej nie widać. W województwie śląskim z powodu pogrypowych powikłań zmarło 25 osób.

Przepełnione szpitale, trzy razy więcej zachorowań. Sanepid bije na alarm

Przepełnione szpitale, trzy razy więcej zachorowań. Sanepid bije na alarm

Źródło:
Fakty TVN

Gdy 12 lat temu abdykował papież Benedykt XVI, świat oniemiał, bo po raz ostatni coś takiego wydarzyło się 700 lat wcześniej. W Watykanie mówi się coraz głośniej o możliwej abdykacji Franciszka. Obecnie choruje. Ostatnio zdecydował, że siostra Raffaella Petrini zostanie w marcu przewodniczącą Gubernatoratu Państwa Watykańskiego.

Historyczna decyzja papieża Franciszka. Zakonnica będzie piastować najwyższe stanowisko w rządzie Watykanu

Historyczna decyzja papieża Franciszka. Zakonnica będzie piastować najwyższe stanowisko w rządzie Watykanu

Źródło:
Fakty TVN

Minus 41 stopni Celsjusza - taką temperaturę zanotowała w nocy z niedzieli na poniedziałek stacja pomiarowa w Litworowym Kotle w Tatrach Zachodnich. W innych miejscach aż tak ekstremalnych mrozów nie było, ale niska temperatura dała się we znaki właściwie w całym kraju. Mrozy jeszcze trochę potrzymają, warto więc zwrócić uwagę na różne zagrożenia, które mogą się z nimi wiązać.

Silne mrozy w Polsce. Służby apelują: jeden telefon może uratować życie

Silne mrozy w Polsce. Służby apelują: jeden telefon może uratować życie

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Na tę decyzję władze Karpacza i zrzeszeni tam w klubach narciarze i snowboardziści czekali dekadę. Liczyli na to, że powstanie tam trasa mająca homologację FIS-u. To pozwalałoby organizować tam mistrzostwa Polski i zawody międzynarodowe. Zabrakło około stu metrów. Zgoda Ministerstwa Klimatu i Środowiska, owszem, pozwala na rozbudowę istniejącego stoku, ale pełni szczęścia nie ma. Sportowcy i trenerzy są nieco rozczarowani - obwiniają władze Karkonoskiego Parku Narodowego. Przyznają jednak, że jest to krok ku poprawie warunków trenowania.

Na decyzję czekali 10 lat. Narciarze w Karpaczu będą mieli nową trasę, ale nie tak długą, jak chcieli

Na decyzję czekali 10 lat. Narciarze w Karpaczu będą mieli nową trasę, ale nie tak długą, jak chcieli

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Nie wierzę w to, że da się błyskawicznie zakończyć wojnę w Ukrainie - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Anna Maria Dyner z Polityki Insight. Zdaniem generała Bogusława Packa wojna zakończy się "znacznie szybciej, niż przewidywaliśmy to jeszcze kilka tygodni temu". W jego opinii "jeszcze w tym roku". - Putin dobrze wie, że może dużo ugrać, ale może też stracić. I wie dobrze, że Trumpowi zależy, aby za wszelką cenę pokazać Amerykanom i światu swoje silne przywództwo - mówił.

"To nie znaczy, że nagle przywrócimy normalne funkcjonowanie Ukrainie"

"To nie znaczy, że nagle przywrócimy normalne funkcjonowanie Ukrainie"

Źródło:
TVN24

Europejczyków przestraszyła skala rozmów, które toczą się nad naszymi głowami, o sprawach, które dotyczą naszego europejskiego bezpieczeństwa i bezpieczeństwa Ukrainy - przyznała w "Faktach po Faktach" Katarzyna Pisarska, przewodnicząca Rady Fundacji imienia Kazimierza Pułaskiego, która uczestniczyła w Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.

Przebieg Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. "To nie było tylko nasze zaskoczenie"

Przebieg Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. "To nie było tylko nasze zaskoczenie"

Źródło:
TVN24

Donald Trump, dzień po rozmowie telefonicznej z rosyjskim przywódcą, zapewnia, że Kreml chce zakończenia wojny w Ukrainie. Mówi też, że spodziewa się spotkania z Władimirem Putinem. Zdaniem byłej szefowej biura CNN w Moskwie Donald Trump chce zaprowadzić pokój w Ukrainie, ale jego działania są na rękę Władimirowi Putinowi. - To, co widzimy, to niewiarygodnie mieszane sygnały płynące z administracji amerykańskiej - stwierdziła w rozmowie z "Faktami o Świecie" TVN24 BiS Jill Dougherty.

"Nie jestem przekonana w ogóle, że administracja Trumpa ma jakikolwiek szczegółowy plan". Chodzi o Ukrainę

"Nie jestem przekonana w ogóle, że administracja Trumpa ma jakikolwiek szczegółowy plan". Chodzi o Ukrainę

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Prezydent USA Donald Trump przekazał, że spodziewa się spotkania z Władimirem Putinem, prawdopodobnie w Arabii Saudyjskiej. Wcześniej z przywódcą Rosji rozmawiał telefonicznie. Trump po raz kolejny decyduje się nawiązać relację, która potencjalnie niesie ze sobą niebezpieczeństwo.

"Trump najwyraźniej nigdy nie spotkał dyktatora, którego by nie lubił"

"Trump najwyraźniej nigdy nie spotkał dyktatora, którego by nie lubił"

Źródło:
CNN