Co dalej z ustawą o związkach partnerskich? Katarzyna Lubnauer: uważam, że w tej kadencji to zrealizujemy

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Co dalej z ustawą o związkach partnerskich? Katarzyna Lubnauer: uważam, że w tej kadencji to zrealizujemy
Co dalej z ustawą o związkach partnerskich? Katarzyna Lubnauer: uważam, że w tej kadencji to zrealizujemy
Michalina Czepita/Fakty po Południu TVN24
Co dalej z ustawą o związkach partnerskich? Katarzyna Lubnauer: uważam, że w tej kadencji to zrealizujemyMichalina Czepita/Fakty po Południu TVN24

Wyniki konsultacji społecznych w sprawie związków partnerskich są jednoznaczne - związki powinny zostać wprowadzone. To jasno wyrażone przeświadczenie nie sprawia jednak, że od razu tak się stanie. W rządowej koalicji wciąż nie ma co do tego pełnej zgody.

To była kluczowa obietnica wyborcza. - To będzie największy projekt rządowy, który wyjdzie z rządu przez ten okres czterech lat - zapowiadała w grudniu 2024 roku Katarzyna Kotula, ministra ds. równości.

Mijają długie miesiące, a ustawy o związkach partnerskich nadal nie ma. - Jest ogromne rozczarowanie. Mamy w Polsce kilka milionów osób LGBT+, które nie mają możliwości wziąć ślubu i zawrzeć związku partnerskiego - wskazała Maja Heban ze Stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza.

Na zmiany, które ma dać ta ustawa, czekają zarówno pary homoseksualne, jak i heteroseksualne. - Jeżeli nie załatwi tego lewica, która jest i w rządzie, i w parlamencie, to w przyszłości będzie to coraz trudniejsze - skomentował Tomasz Trela, poseł Lewicy.

W ramach konsultacji społecznych do kancelarii premiera wpłynęło 5 800 wiadomości z uwagami, opiniami i komentarzami do proponowanych projektów. Zdecydowana większość korespondentów jest za. Jedynie 100 osób wyraziło sprzeciw wobec proponowanych zmian.

Politycy koalicji rządzącej są dobrej myśli w sprawie ustawy o związkach partnerskich

- To są takie trzy główne punkty, czyli związki partnerskie to absolutne minimum, które powinno być wprowadzone naprawdę już bardzo dawno temu. 20 lat temu. To jest minimum, które nie uwzględnia, a powinno uwzględniać bezpieczeństwo rodzin z dziećmi - wskazała Maja Heban.

Ponad 5 300 obywateli i obywatelek podpisało się pod takim apelem: "Projekt zaproponowany przez rząd to niezbędne minimum bezpieczeństwa dla par osób tej samej płci, konieczne "na wczoraj". Skoro zamiast równości, proponują Państwo związki partnerskie, ich formuła powinna być jak najszersza, oferując jak najpełniejszą ochronę. Apeluję - nie zostawiajcie rodzin z dziećmi bez prawnej ochrony".

TEKST PREMIUM: 12 słów kluczy na 12 miesięcy. Podsumowujemy pierwszy rok rządu - Lewica kwestii związków partnerskich nie odpuści - zapewniła Dorota Olko, posłanka Lewicy. - Uważam, że w tej kadencji to zrealizujemy - skomentowała Katarzyna Lubnauer, posłanka Koalicji Obywatelskiej.

Słyszymy takie zapewnienia, ale do tej pory w koalicji zgody nie było. Posłowie Polskiego Stronnictwa Ludowego nie zgadzali się chociażby na przysposobienie dzieci przez pary tej samej płci. Zapis został wykreślony.

- Ja bym przede wszystkim bardzo chciała, żeby projekt tej ustawy o związkach partnerskich trafił już do Sejmu, żebyśmy mogli już pracować nad tym projektem - wskazała Aleksandra Leo, posłanka Polski 2050.

- Jesteśmy absolutnie za tym, żeby przyjąć ustawę o związkach partnerskich, żeby ludziom ułatwić życie, ułatwić wspólne funkcjonowanie - wskazał Zbigniew Konwiński, poseł Koalicji Obywatelskiej.

Jak rząd wyobraża sobie związki partnerskie?

Projekt ustawy o związkach partnerskich zakłada między innymi wspólne rozliczanie podatków, prawo do ubezpieczeń społecznych, prawo do organizacji pochówku partnera czy prawo do dziedziczenia.

- To są sprawy, które powinny być uregulowane - wskazał Tomasz Trela. - Powinniśmy dawać możliwość i stwarzać warunki dla tych, którzy nie chcą zawierać małżeństwa, a chcą być w związku partnerskim - dodał.

Do kancelarii premiera przyszło kilka tysięcy listów w sprawie ustawy o związkach partnerskich
Do kancelarii premiera przyszło kilka tysięcy listów w sprawie ustawy o związkach partnerskichKatarzyna Górniak/Fakty TVN

Nawet na ten okrojony projekt nie ma poparcia w Prawie i Sprawiedliwości. - Wiemy, że rząd przygotowuje radykalną, skrajnie lewicową agendę polityczną, która ma doprowadzić do zrównania par homoseksualnych z małżeństwami i z adopcją dzieci- stwierdził Marcin Horała, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

- Będziemy rozmawiać, będziemy negocjować. Wiem, że już te rozmowy prowadzi ministra Katarzyna Kotula. Mam nadzieję, że dojdziemy do porozumienia, bo ta sprawa powinna już być dawno załatwiona - skomentowała Dorota Łoboda, posłanka Koalicji Obywatelskiej.

Jak zapewnia minister Kotula, w najbliższych dniach projekt, po uwzględnieniu poprawek, ponownie zostanie przedstawiony ministerstwom.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Puźniki to wieś w zachodniej części Ukrainy. Miejsce, gdzie mają się odbyć pierwsze od lat ekshumacje ofiar rzezi wołyńskiej. Rozpoczną się wiosną. Kiedy dokładnie? To będzie zależało od pogody. Przygotowania do misji już trwają, i to po obu stronach.

Trwają przygotowania do pierwszych od lat ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej - we wsi Puźniki

Trwają przygotowania do pierwszych od lat ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej - we wsi Puźniki

Źródło:
Fakty TVN

To nie jest tabu, to nie jest powód do wstydu, bo kobieta na każdym etapie życia powinna dbać o zdrowie. To także sprawa społeczna. Dlatego ruszył pilotażowy projekt, który ma całkowicie zmienić opiekę medyczną w okresie okołomenopauzalnym.

"Lata zaniedbań w naszej edukacji zdrowotnej". Ruszył projekt, który ma odczarować menopauzę

"Lata zaniedbań w naszej edukacji zdrowotnej". Ruszył projekt, który ma odczarować menopauzę

Źródło:
Fakty TVN

Propozycja ograniczenia świadczenia z programu Rodzina 800 plus tylko dla pracujących rodziców pojawiła się w prezydenckiej kampanii wyborczej, budząc zadowolenie jednych i obawy drugich. Organizacje pomocowe alarmują, by decyzje podejmować z ostrożnością i empatią, bo w Polsce są też ukraińscy rodzice, którzy przez chorobę - swoją lub dziecka - nie mogą pójść do pracy.

800 plus dla Ukraińców z dodatkowymi warunkami? "Rząd nie bardzo wie, kim są niepracujące Ukrainki"

800 plus dla Ukraińców z dodatkowymi warunkami? "Rząd nie bardzo wie, kim są niepracujące Ukrainki"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Prawo i Sprawiedliwość, a właściwie jego bardziej radykalna część kreuje sytuację wyższego napięcia - powiedział w "Faktach po Faktach" europoseł KO Andrzej Halicki, odnosząc się do zawiadomienia Bogdana Święczkowskiego, prezesa TK, byłego bliskiego współpracownika Zbigniewa Ziobry, o podejrzeniu dokonania zamachu stanu przez obecnie rządzących. Europoseł PSL Adam Jarubas komentował, że w Brukseli "już wiedzą, co to jest za środowisko PiS".

W Brukseli "już wiedzą, co to jest za środowisko"

W Brukseli "już wiedzą, co to jest za środowisko"

Źródło:
TVN24

Chcemy tego, żeby Europa była bezpieczna, jeżeli ktoś popełnia przestępstwo, to musi stanąć przed wymiarem sprawiedliwości i wtedy być deportowany - powiedział w "Faktach po Faktach" Adam Szłapka, minister do spraw Unii Europejskiej. Odpowiedział w ten sposób na pytanie o mocną zapowiedź Donalda Tuska. Minister dodał, że "to jest normalna procedura".

Skąd mocne słowa Tuska? "Wszyscy chcemy czuć się bezpieczni

Skąd mocne słowa Tuska? "Wszyscy chcemy czuć się bezpieczni

Źródło:
TVN24

To temat, który poruszył wielu ludzi, bo pokazuje, z czym musi mierzyć się wiele kobiet, nie tylko w krajach z rozwiniętą tradycją maczyzmu. W sierpniu 2023 Hiszpanki - piłkarki - zdobyły złoto na mundialu. Podczas ceremonii wręczenia medali szef Hiszpańskiego Związku Piłki Nożnej Luis Rubiales pocałował w usta zawodniczkę Jennifer Hermoso, nie pytając jej o zdanie i zgodę.

Luis Rubiales pocałował piłkarkę bez jej zgody. Rozpoczął się proces w sprawie, która w 2023 roku wywołała skandal

Luis Rubiales pocałował piłkarkę bez jej zgody. Rozpoczął się proces w sprawie, która w 2023 roku wywołała skandal

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Gdy w mieście Goma w Demokratycznej Republice Konga władzę przejęli rebelianci, gwałcili i palili żywcem kobety. Organizacje pomocowe donoszą, że z miasta uciekły już tysiące osób, przede wszystkim kobiety i dziewczynki.

Przerażające sceny w "piekle na ziemi". Z ulic zebrali dwa tysiące ciał, rebelianci "gwałcą matki i córki"

Przerażające sceny w "piekle na ziemi". Z ulic zebrali dwa tysiące ciał, rebelianci "gwałcą matki i córki"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS