Banki żywności ruszyły ze świąteczną zbiórką produktów. "To nie musi być nic drogiego"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Banki żywności ruszyły ze świąteczną zbiórką produktów. "To nie musi być nic drogiego"
Banki żywności ruszyły ze świąteczną zbiórką produktów. "To nie musi być nic drogiego"
Marta Kolbus/Fakty po Południu TVN24
Banki żywności ruszyły ze świąteczną zbiórką produktów. "To nie musi być nic drogiego"Marta Kolbus/Fakty po Południu TVN24

Przed świętami rusza kolejna edycja Świątecznej Zbiórki Żywności organizowanej przez banki żywności. Jak co roku darowizny przekazane w sklepach stacjonarnych oraz wpłaty w charytatywnym sklepie online wesprą osoby najbardziej potrzebujące. W tym roku ich liczba wzrosła. Według danych GUS za 2023 rok w Polsce 2,5 miliona osób żyje w skrajnym ubóstwie, a ponad 17 milionów poniżej minimum socjalnego.

Można ich spotkać w niejednym sklepie. W Szczecinie wolontariuszom banku żywności pomagali piłkarze miejscowej Pogoni. - To tak jak w piłce - trzeba współpracować i tutaj ta współpraca też jest ważna. Wszyscy chcemy dobrze żyć, godnie żyć i na pewno musimy sobie pomagać - zachęca Mariusz Malec, zawodnik Pogoni Szczecin. - Propagujemy zbieranie żywności dla osób ubogich, potrzebujących - dodaje Piotr Bonarski, dyrektor marketingu Pogoni Szczecin.

Zawodnicy namawiali i przekonywali, że warto dzielić się jedzeniem. Wystarczy, robiąc zakupy, wrzucić do koszyka coś więcej.

- Wystarczy zakupić mąkę, kaszę, bakalie, jakieś słodycze i wrzucić do kosza znajdującego się przy kasach fiskalnych. Niewiele nas to kosztuje, a możemy sprawić, że ktoś naprawdę będzie miał szczęśliwe święta - wskazuje Wiktoria Banasiak z Banku Żywności w Szczecinie. - To nie musi być nic drogiego, to może być galaretka albo kilogram mąki, te rzeczy naprawdę są realnym wsparciem dla ludzi, którzy potrzebują żywności - podkreśla Małgorzata Tomaszewska z Banku Żywności w Trójmieście.

CZYTAJ TEŻ: Zupa z byle czego i pocerowane rajstopy. Tak się żyje w polskim Biedańsku

To, gdzie w naszej okolicy prowadzona jest świąteczna zbiórka, można sprawdzić na stronie internetowej Banków Żywności. Akcja potrwa do soboty. Bierze w niej udział ponad dwa tysiące sklepów na terenie 500 miast.

- Zawsze biorę udział w takich akcjach, bo uważam, że należy pomagać ludziom w potrzebie - mówi jedna z uczestniczek akcji. - Ponieważ chcemy się dzielić, jeśli mamy się czym dzielić i sama kiedyś doświadczyłam, jak to jest nie mieć - dodaje kolejna z uczestniczek.

Bieda w Polsce ma konkretne twarze
Bieda w Polsce ma konkretne twarzeTVN24

Raport o Biedzie

Liczy się każdy gest, bo to, co znajdzie się w koszyku, później trafi do tych, którzy każdego dnia stoją przed dylematem, czy zapłacić rachunki, czy kupić jedzenie. - Ostatnie badania GUS za ubiegły rok pokazały, że dwa i pół miliona Polaków żyje w skrajnym ubóstwie - wskazuje Justyna Liptak z Banku Żywności w Krakowie.

Z najnowszego raportu o biedzie, który przygotowała Szlachetna Paczka, wynika, że tak źle w Polsce nie było od 2015 roku. W skrajnym ubóstwie żyje ponad pół miliona dzieci i około 400 tysięcy seniorów. - Skrajne ubóstwo to jest sytuacja, w której naprawdę nie mamy za co żyć, to jest moment, w którym jesteśmy głodni, nie mamy się w co odziać, nie mamy bezpiecznego miejsca, żeby żyć - podkreśla Magdalena Łukasik, współautorka Raportu o Biedzie, menadżerka ds. badań i analiz ze Stowarzyszenia Wiosna.

ZOBACZ WIĘCEJ: Ponad 2 miliony Polaków żyją w skrajnym ubóstwie

Średnio na przeżycie jednego dnia mają niespełna 30 złotych. - Powodem jest sytuacja ekonomiczna i to, że inflacja w ubiegłym roku odbiła się na naszych portfelach - wskazuje Magdalena Łukasik.

Dlatego w jedynym sklepie społecznym w Trójmieście prowadzonym przez bank żywności jeszcze przed otwarciem ustawiają się kolejki. Osoby ubogie mogą wziąć z półki, co chcą, i za nic nie płacą. - Coraz więcej mamy osób w wieku produkcyjnym, które gdzieś wypadają z tego rynku pracy, mają trudniejszy moment, i trafiają do banku żywności, bo nie mają pieniędzy, żeby się utrzymać - przekazuje Małgorzata Tomaszewska.

To powód, żeby pomagać jeszcze bardziej, żeby magazyny banków żywności zapełniały się jeszcze szybciej. - Banki żywności na co dzień współpracują z organizacjami pomocowymi, które mają zweryfikowanych podopiecznych. To są głównie dzieci, samotne matki, seniorzy, osoby bezdomne, niepełnosprawne - informuje Wiktoria Banasiak.

Bank Żywności zbadał, jak radzą sobie najbiedniejsi Polacy. "Albo się je, albo się leczy"
Bank Żywności zbadał, jak radzą sobie najbiedniejsi Polacy. "Albo się je, albo się leczy"Renata Kijowska/Fakty TVN

Jak jeszcze można pomóc?

Na terenie Polski działa ponad 30 banków żywności. Na co dzień odzyskują żywność od sklepów, hurtowni czy producentów. Dwa razy do roku - z okazji Bożego Narodzenia i Wielkanocy - prowadzone są stacjonarne zbiórki. - Działamy jako taka charytatywna hurtownia, która redystrybuuje do innych podmiotów, znających lokalne potrzeby - wyjaśnia Justyna Liptak.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Około 20 złotych dziennie, by "po prostu przeżyć". "Bieda odbiera bardzo dużo. Zabiera marzenia, pasje, plany"

Można też pomóc, nie wychodząc z domu - za pośrednictwem strony internetowej zbiorkazywnosci.pl. Za zebrane w ten sposób pieniądze zostaną kupione artykuły spożywcze. - Dobrze byłoby wykazać się tą dobroczynnością - mówi Justyna Liptak. - Pomaganie sprawia jeszcze większą radość - dodaje Piotr Bonarski. - Pomaganie jest fajne - zachęca Mariusz Malec.

To już 28. edycja świątecznej akcji. W ubiegłym roku do banków trafiło ponad 300 ton żywności. 

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty po Południu TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Na wiecach kandydatów na prezydenta pojawia się coraz więcej transparentów. Ponieważ nie są to już tylko zamknięte spotkania, a zupełnie otwarte, na które przyjść może każdy, to ze swoim przekazem pojawiają się też przeciwnicy kandydatów.

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Źródło:
Fakty TVN

W tej historii obywatele stanęli na wysokości zadania i obezwładnili złodzieja w Poznaniu. Policjanci, którzy znajdowali się w pobliżu, stali akurat w kolejce po kebab i nie pomogli. Uwierzyć w to nie mogą nawet ich koledzy po fachu, więc jest wewnętrzne postępowanie.

Przechodzień obezwładnił złodzieja. Policjanci, którzy byli w pobliżu, nie pomogli, bo jedli kebaba

Przechodzień obezwładnił złodzieja. Policjanci, którzy byli w pobliżu, nie pomogli, bo jedli kebaba

Źródło:
Fakty TVN

Prezes NBP Adam Glapiński zarobił w zeszłym roku niemal 1,4 miliona złotych brutto. Najwyższe wynagrodzenie - ponad 270 tysięcy złotych - otrzymał w listopadzie. Wysokość zarobków dziwi ekspertów oraz polityków, ale za nie tych, którzy popierali kandydaturę Glapińskiego, czyli posłów Prawa i Sprawiedliwości.

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Po ponad rocznym blokowaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę nominacji ambasadorskich, minister Radosław Sikorski nie liczy już na porozumienie, wycofuje nominacje i zaczeka na nowego prezydenta. Kancelaria Prezydenta RP twierdzi, że Andrzej Duda rzekomo lada dzień miał którąś z nominacji podpisać.

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Ukraińcy nie są zaskoczeni tym, co robią Stany Zjednoczone, dlatego że Ukraina nigdy nie miała podstaw do głębokiej wiary w stałość uczuć Stanów Zjednoczonych wobec ich kraju - mówił w "Faktach po Faktach" prezes Fundacji imienia Stefana Batorego Edwin Bendyk. Przytoczył również dane, z których wynika, że ochłodzenie między Kijowem i Waszyngtonem przyczyniło się do wzrostu poparcia dla Wołodymyra Zełenskiego w Ukrainie. - Ale stało się jeszcze coś ciekawszego - dodał. 

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Źródło:
TVN24

- Dla nich kobieta po prostu jest przedmiotem, a nie osobą, która może o sobie decydować - powiedziała w "Faktach po Faktach" Monika Rosa (KO), komentując słowa kandydata Konfederacji na prezydenta Sławomira Mentzena na temat aborcji w przypadku gwałtu. Barbara Oliwiecka (Polska 2050) oceniła, że członkowie Konfederacji "nie mają za grosz empatii, nie mają za grosz solidarności społecznej".

Plan? "Kraj dla zdrowych, silnych, bogatych, młodych mężczyzn"

Plan? "Kraj dla zdrowych, silnych, bogatych, młodych mężczyzn"

Źródło:
TVN24

Dwie trzecie Amerykanów nie kupiłoby tesli, a głównym powodem jest Elon Musk. Tak wynika z sondażu Yahoo News i YouGov. Elon Musk jest doradcą Donalda Trumpa i to on ma być odpowiedzialny za zwalnianie pracowników rządowych i ograniczanie wydatków. Ponadto wykonał gest nazistowskiego pozdrowienia podczas inauguracji nowego prezydenta. Sprzeciw wobec niego jest też wyrażany w inny sposób: poprzez podpalanie tesli i salonów sprzedaży samochodów tej marki.

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Delegacja francuskiej skrajnej prawicy przyleciała do Izraela na konferencję o przeciwdziałaniu antysemityzmowi. Kongresowi przewodniczy premier Benjamin Netanjahu, a francuskiej delegacji Jordan Bardella, przewodniczący Zjednoczenia Narodowego. Nie wszystkim środowiskom żydowskim taka forma pracy u podstaw się podoba.

Delegacja francuskiej skrajnej prawicy wzięła udział w konferencji o przeciwdziałaniu antysemityzmowi

Delegacja francuskiej skrajnej prawicy wzięła udział w konferencji o przeciwdziałaniu antysemityzmowi

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS