Jarosław Kaczyński i kilkudziesięciu polityków Prawa i Sprawiedliwości dołączyło do organizowanego przez narodowców Marszu Niepodległości. - Organizatorzy tego marszu chyba nie bardzo chcieli, żeby to PiS i prezes Kaczyński odgrywali w nim jakąś rolę - komentował minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak (Koalicja Obywatelska) w programie "Fakty po Faktach" w TVN24. Stwierdził, że "PiS ma ogromny problem z wyborem kandydata na prezydenta". - Na razie potencjalni kandydaci walczą o łaskę prezesa. W PiS są prawybory, w których jest jeden głosujący - ocenił Siemoniak. Szef MSWiA dodał, że jego zdaniem obecnie liczy się jeden kandydat w PiS. - Myślę, że jest to Przemysław Czarnek. Kandydat na prezydenta musi być znany. Być może też przykład Donalda Trumpa zachęca do kogoś takiego, kto ma pewną dozę autentyzmu - powiedział Siemoniak.
W dalszej części programu o przyjęciu przez Sejm nowelizacji tegorocznego budżetu, która zakłada większy o ponad 50 miliardów złotych deficyt budżetowy. - To mnie bardzo niepokoi. To będzie jeden z najwyższych deficytów w całej Unii Europejskiej - mówił doktor Sławomir Dudek (prezes Instytutu Finansów Publicznych, SGH). Dodał, że nie wszystkie wydatki są przejrzyste i nie wszystkie są pod kontrolą parlamentu.
