Goście: Michał Kamiński, Gabriela Morawska-Stanecka.

Grzegorz Braun, poseł Konfederacji, złapał za gaśnicę w holu sejmowym i zgasił świece chanukowe. - Haniebne jest to, że Prawo i Sprawiedliwość usiłuje zwalić winę za ten incydent na marszałka Hołownię - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Michał Kamiński (wicemarszałek Senatu, Trzecia Droga). Gabriela Morawska-Stanecka (senatorka, Koalicja Obywatelska) powiedziała, że "to jest haniebny akt antysemityzmu". Podkreśliła, że "Braun powinien zostać ukarany przez sąd, skazany prawomocnie i pozbawiony wówczas mandatu poselskiego". Pytana przez Grzegorza Kajdanowicza, czy prokuratura nie może zająć się tą sprawą z urzędu, odparła, że "może, ale tego nie zrobi". - Tym wszystkim posłom i politykom PiS, którzy teraz pałają świętym oburzeniem, przypominam, że kto sieje wiatr, ten zbiera burzę - powiedziała. Stwierdziła, że "wymiar sprawiedliwości został przez nich zniszczony", a "dzisiaj prokuratorzy nie robią nic".