Zbliżają się wybory w Austrii. Skrajna, prorosyjska prawica prowadzi w sondażach

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W niedzielę w Austrii odbędą się wybory parlamentarne. Do władzy w kraju może wrócić populistyczna i prorosyjska Wolnościowa Partia Austrii. Obecny lider partii Herbert Kickl uchodzi za polityka jeszcze bardziej skrajnego od Joerga Haidera, którego wejście do rządu w 2000 roku poskutkowało unijnymi sankcjami wobec Wiednia. To bliski sojusznik Viktora Orbana. Jest znany z antysemickich wypowiedzi.

Szef skrajnie prawicowej Wolnościowej Partii Austrii Herbert Kickl jest otwarcie prorosyjski. To bliski sojusznik Viktora Orbana, z którym pod koniec czerwca utworzył europarlamentarną grupę Patrioci dla Europy.

Herbet Kickl marzy o tym, by zostać kanclerzem. Jego partia prowadzi w sondażach przed niedzielnymi wyborami parlamentarnymi. Najważniejszy temat kampanii wyborczej od lat jest niezmienny.

- Migracja to poważny problem. Zwłaszcza tu, w Salzburgu. Kiedy przechodzisz przez główną ulicę, to prawie nie widzisz Austriaków - mówi jeden z mieszkańców miasta. - Problemem jest niedobór mieszkań, to kwestia sprawiedliwości. To prawdopodobnie najważniejsza rzecz, w tej sprawie powinna zapanować zgoda polityczna - ocenia mieszkanka Austrii.

ZOBACZ TEŻ: Przywódca austriackiej skrajnej prawicy objęty dochodzeniem w sprawie korupcji

Jeśli sprawdzą się przedwyborcze sondaże, to w Austrii może powtórzyć się scenariusz polski, czyli partia z najlepszym wynikiem nie utworzy rządu. Skrajna prawica prowadzi, ale tuż za jej plecami jest obecnie rządząca centroprawicowa Partia Ludowa. Trzecie miejsce zajmuje centrolewica. Po wyborach wokół Wolnościowej Partii Austrii najprawdopodobniej powstanie tak zwany "kordon sanitarny".

- Mam nadzieję, że nie będzie takiego zwrotu w prawo, jak w Niemczech i tylu idiotów nie dojdzie do władzy - komentuje mieszkaniec Austrii.

- Nawet jeśli Wolnościowa Partia Austrii wygra wybory, to jeszcze nie oznacza, że jej przewodniczący Herbert Kickl zostanie kanclerzem, bo to byłoby trudne do zaakceptowania dla Partii Ludowej, a dla socjaldemokratów całkowicie nie do przyjęcia - wskazuje Thomas Hofer, analityk polityczny. 

Rząd Olafa Scholza może nie dotrwać do Bożego Narodzenia. Opozycja ma już kandydata na kanclerza
Rząd Olafa Scholza może nie dotrwać do Bożego Narodzenia. Opozycja ma już kandydata na kanclerzaJakub Loska/Fakty o Świecie TVN24 BiS

"O decyzji wyborców zadecyduje wiele kwestii"

Obecny lider Wolnościowej Partii Austrii uchodzi za polityka jeszcze bardziej skrajnego od Joerga Haidera, którego wejście do rządu w 2000 roku poskutkowało unijnymi sankcjami wobec Wiednia. Herbert Kickl zasiadał już w rządzie Sebastiana Kurza w latach 2017-2019 jako minister spraw wewnętrznych. Jest znany z antysemickich wypowiedzi. Naczelny rabin Wiednia nazywa niedzielne wybory chwilą prawdy, czy w Austrii jest nadal miejsce dla Żydów.

CZYTAJ TEŻ: Katastrofa Scholza, wygrana eurosceptyków w Austrii. Co u Orbana? Najciekawsze rozstrzygnięcia wyników w UE

Ważnym tematem wyborczym jest rosyjski gaz. Austria jest od niego niemal całkowicie uzależniona. Partie umiarkowane chcą to zmienić, skrajna prawica chce utrzymania status quo. W lipcu ponad 80 procent procent austriackiego importu gazu pochodziło z Rosji, średnia unijna to 15 procent.

- O decyzji wyborców zadecyduje wiele kwestii. Najważniejszą jest inflacja i jej konsekwencje, czyli koszty utrzymania. Kolejna sprawa to międzynarodowe kryzysy, które angażują Austrię. Tematami kampanii jest też stan gospodarki oraz migracja i opieka społeczna. W ostatnim czasie doszły powodzie, które dotknęły część kraju, a to ponownie wywołało dyskusję o zmianach klimatu - zwraca uwagę Thomas Hofer.

Kataklizm, który ostatnio nawiedził Austrię, był największy być może nawet od XVI wieku, stąd nazwa "powódź tysiąclecia". Jej efektem są nie tylko potężne zniszczenia. Po powodzi, na ostatniej prostej przed wyborami, spadło poparcie dla skrajnej prawicy na rzecz partii umiarkowanych.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Źródło zdjęcia głównego: Reuters

Pozostałe wiadomości

Zgłaszać można się jeszcze do poniedziałku. Chodzi o akcję "Żonkile". 19 kwietnia, w rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim, wolontariusze będą wręczać warszawiakom papierowe kwiaty i informować o wydarzeniach sprzed lat.

Zbliża się rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. Muzeum POLIN szuka wolontariuszy

Zbliża się rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. Muzeum POLIN szuka wolontariuszy

Źródło:
Fakty TVN

Według skazanego to miała być obrona konieczna. Arkadiusz D. twierdzi, że zabił nożem mężczyznę, bo myślał, że to włamywacz. Ofiara prawdopodobnie po prostu pomyliła drzwi mieszkania w kamienicy. Sąd Apelacyjny w Gdańsku uznał Arkadiusza D. za winnego i skazał na 15 lat więzienia.

Twierdzi, że zabił w obronie koniecznej. Sąd mu nie uwierzył. "Nie bronił żadnych dóbr"

Twierdzi, że zabił w obronie koniecznej. Sąd mu nie uwierzył. "Nie bronił żadnych dóbr"

Źródło:
Fakty TVN

Na tę decyzję władze Karpacza i zrzeszeni tam w klubach narciarze i snowboardziści czekali dekadę. Liczyli na to, że powstanie tam trasa mająca homologację FIS-u. To pozwalałoby organizować tam mistrzostwa Polski i zawody międzynarodowe. Zabrakło około stu metrów. Zgoda Ministerstwa Klimatu i Środowiska, owszem, pozwala na rozbudowę istniejącego stoku, ale pełni szczęścia nie ma. Sportowcy i trenerzy są nieco rozczarowani - obwiniają władze Karkonoskiego Parku Narodowego. Przyznają jednak, że jest to krok ku poprawie warunków trenowania.

Na decyzję czekali 10 lat. Narciarze w Karpaczu będę mieli nową trasę, ale nie tak długą, jak chcieli

Na decyzję czekali 10 lat. Narciarze w Karpaczu będę mieli nową trasę, ale nie tak długą, jak chcieli

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Są tacy, którzy na randkę wybierają wolontariat. Jedna z fundacji zorganizowała akcję, podczas której zakochani pomagają osobom poszkodowanym podczas wrześniowej powodzi.

Z okazji walentynek zorganizowano walentynkową akcję pomocową dla powodzian

Z okazji walentynek zorganizowano walentynkową akcję pomocową dla powodzian

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Widać ewidentnie pewien chaos, ale wyłania się z niego kilka niestety niedobrych spraw. Sprawa pierwsza, to jest chęć zakończenia wojny za wszelką cenę i kosztem Ukrainy - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 były wiceszef MON Janusz Zemke pytany o strategię USA w sprawie doprowadzenia do pokoju w Ukrainie. Były dowódca jednostki GROM generał Roman Polko zwrócił uwagę na "pozbycie się kart atutowych".

"Z chaosu wyłania się kilka niedobrych spraw. Pierwsza, to chęć zakończenia wojny za wszelką cenę"

"Z chaosu wyłania się kilka niedobrych spraw. Pierwsza, to chęć zakończenia wojny za wszelką cenę"

Źródło:
TVN24

Zastanawiałem się, czy gdyby ci ludzie, którzy dzisiaj rządzą Ameryką, byli w Waszyngtonie w latach 90., to Polska byłaby dzisiaj w NATO. Mam bardzo silne podejrzenie, że nie - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 były ambasador Polski w USA Janusz Reiter. Według wieloletniego korespondenta w Rosji Wacława Radziwinowicza "spełnia się scenariusz marzeń Putina".

"Spełnia się scenariusz marzeń Putina"

"Spełnia się scenariusz marzeń Putina"

Źródło:
TVN24

Donald Trump, dzień po rozmowie telefonicznej z rosyjskim przywódcą, zapewnia, że Kreml chce zakończenia wojny w Ukrainie. Mówi też, że spodziewa się spotkania z Władimirem Putinem. Zdaniem byłej szefowej biura CNN w Moskwie Donald Trump chce zaprowadzić pokój w Ukrainie, ale jego działania są na rękę Władimirowi Putinowi. - To, co widzimy, to niewiarygodnie mieszane sygnały płynące z administracji amerykańskiej - stwierdziła w rozmowie z "Faktami o Świecie" TVN24 BiS Jill Dougherty.

"Nie jestem przekonana w ogóle, że administracja Trumpa ma jakikolwiek szczegółowy plan". Chodzi o Ukrainę

"Nie jestem przekonana w ogóle, że administracja Trumpa ma jakikolwiek szczegółowy plan". Chodzi o Ukrainę

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Prezydent USA Donald Trump przekazał, że spodziewa się spotkania z Władimirem Putinem, prawdopodobnie w Arabii Saudyjskiej. Wcześniej z przywódcą Rosji rozmawiał telefonicznie. Trump po raz kolejny decyduje się nawiązać relację, która potencjalnie niesie ze sobą niebezpieczeństwo.

"Trump najwyraźniej nigdy nie spotkał dyktatora, którego by nie lubił"

"Trump najwyraźniej nigdy nie spotkał dyktatora, którego by nie lubił"

Źródło:
CNN