Zagraniczne media reagują na słowa premiera. "Retoryka rządzącej partii staje się coraz bardziej wojownicza przed wyborami"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Czołowe zagraniczne media komentują słowa premiera Mateusza Morawieckiego, który oświadczył, że Polska nie zaopatruje już Kijowa w uzbrojenie. Media zgodnie piszą, że Polska jest "jednym z najzagorzalszych sojuszników" Ukrainy, zwracają też uwagę, że do zmiany stanowiska dochodzi kilka tygodni przed wyborami parlamentarnymi.

CZYTAJ WIĘCEJ: Słowa premiera o uzbrojeniu dla Ukrainy wywołały zamieszanie. "Nie ma to żadnego sensu"

Wypowiedź premiera Mateusza Morawieckiego o tym, że Polska już nie przekazuje uzbrojenia na Ukrainę, szerokim echem odbiła się na całym świecie i trafiła na pierwsze strony zagranicznych portali.

Niemiecki "Spiegel" pisze, że "w wywiadzie telewizyjnym premier Mateusz Morawiecki mówił o wstrzymaniu dostaw broni na Ukrainę i tym samym wywołał zamieszanie. Nie jest jasne, czy to oświadczenie było zamierzone". Równie ostrożnie do sprawy podchodzi niemiecki dziennik "Tagesschau". "Kontekst wywiadu sugerował, że prawdopodobnie nie miał on na myśli całkowitego wstrzymania dostaw polskiej broni do Kijowa" - zaznacza gazeta.

ZOBACZ TAKŻE: Tusk: to jest bardzo ponury dowcip, ale, niestety, dużo mówi o tej władzy

Z kolei "Politico" osadza ostatnie zapowiedzi polskiego premiera w szerszym kontekście politycznym. Pisze, że "choć Warszawa początkowo wspierała kampanię mającą na celu pomoc władzom w Kijowie w odparciu rosyjskiej inwazji, to poparcie osłabło, w miarę jak konsekwencje pomocy Ukrainie stały się coraz bardziej odczuwalne dla polskich rolników".

Brytyjscy dziennikarze łączą wypowiedzi polskiego premiera z trwającą kampanią wyborczą i sugerują, że jego słowa mają charakter polityczny. "Financial Times" twierdzi, że "retoryka rządzącej partii staje się coraz bardziej wojownicza przed wyborami (...). Prawicowa partia Jarosława Kaczyńskiego, niegdyś niezachwiany sojusznik Kijowa, doświadczyła erozji poparcia, szczególnie wśród wyborców z obszarów wiejskich, którzy czują się zawiedzeni przez Warszawę".

Słowa premiera o uzbrojeniu dla Ukrainy wywołały zamieszanie. "Nie ma to żadnego sensu"
Słowa premiera o uzbrojeniu dla Ukrainy wywołały zamieszanie. "Nie ma to żadnego sensu"Arleta Zalewska/Fakty TVN

W tle afera wizowa i wybory

Hiszpański dzienniki "La Razon" przypomina, że oprócz poruszonej przez premiera kwestii ograniczenia dostaw broni do Kijowa także rzecznik rządu zapowiedział możliwe wygaśnięcie świadczeń dla mieszkających w Polsce obywateli Ukrainy, co "może być nową taktyką rządzącej partii". Media francuskie mówią nie tylko o taktyce, ale też o odwracaniu uwagi. - Partia rządząca ma problemy w związku ze skandalem korupcyjnym i traci głosy na rzez skrajnej prawicy która ma zdecydowanie bardziej antyukraińskie stanowisko - relacjonuje korespondent stacji France 24 Gulliver Cragg.

Zobacz także: "Nowy etap" afery wizowej po wejściu do urzędu wojewódzkiego. "Zobaczyliśmy obraz państwa patologicznego"

Skandal korupcyjny związany z aferą wizową, o którym wspomina dziennikarz, jest kolejną, szeroko komentowaną kwestią przez zagraniczne media w kontekście Polski. Portal bbb.com informuje: "UE żąda odpowiedzi w sprawie afery wizowej. Rzeczniczka Komisji Europejskiej ​​dała Warszawie dwa tygodnie na odpowiedź na jej szczegółowe pytania. (...) Także Niemcy zwróciły się do Polski o konkretne informacje na temat liczby wydanych wiz oraz narodowości osób, które je otrzymały".

Euronews skupia się na konsekwencjach, jakie może ponieść rządząca partia w związku z szerzącym się skandalem. Portal pisze, że "kaskada oskarżeń grozi nadszarpnięciem wizerunku premiera Mateusza Morawieckiego, który kampanię reelekcyjną w dużym stopniu oparł na twardej polityce migracyjnej".

Brytyjski "Guardian" zwraca uwagę, że tej jesieni populiści mogą rzucić wyzwanie Europie, a nadchodzące w Polsce wybory będą "najbardziej wyrównanym, najbardziej bezwzględnym i jednocześnie najważniejszym głosowaniem w tym kraju od dziesięcioleci".

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 BiS

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Cztery lata temu wprowadzono podatek cukrowy, by wspierać prozdrowotne wybory konsumentów i motywować producentów do produkcji napojów niezawierających cukru. To miał być ważny front walki z plagą otyłości. Z tego podatku do NFZ trafiły ponad cztery miliardy złotych. A ile z tego poszło na program walki z otyłością? 1/40 tej sumy. Program właśnie zamknięto.

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Źródło:
"Fakty" TVN

Na wiecach kandydatów na prezydenta pojawia się coraz więcej transparentów. Ponieważ nie są to już tylko zamknięte spotkania, a zupełnie otwarte, na które przyjść może każdy, to ze swoim przekazem pojawiają się też przeciwnicy kandydatów.

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Źródło:
Fakty TVN

Prezes NBP Adam Glapiński zarobił w zeszłym roku niemal 1,4 miliona złotych brutto. Najwyższe wynagrodzenie - ponad 270 tysięcy złotych - otrzymał w listopadzie. Wysokość zarobków dziwi ekspertów oraz polityków, ale za nie tych, którzy popierali kandydaturę Glapińskiego, czyli posłów Prawa i Sprawiedliwości.

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Po ponad rocznym blokowaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę nominacji ambasadorskich, minister Radosław Sikorski nie liczy już na porozumienie, wycofuje nominacje i zaczeka na nowego prezydenta. Kancelaria Prezydenta RP twierdzi, że Andrzej Duda rzekomo lada dzień miał którąś z nominacji podpisać.

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- To są przestępcy, którzy byli prawomocnie skazani i dwukrotnie zostali ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę - powiedział we wtorek w "Faktach po Faktach" wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Karnowski, odnosząc się do polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którym europarlament uchylił immunitety. Zdaniem posła PiS Krzysztofa Ciecióry była to "decyzja polityczna". - Trzeba tych ludzi wsadzić do więzienia pod jakimkolwiek pretekstem - stwierdził.

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Źródło:
TVN24

- Ukraińcy nie są zaskoczeni tym, co robią Stany Zjednoczone, dlatego że Ukraina nigdy nie miała podstaw do głębokiej wiary w stałość uczuć Stanów Zjednoczonych wobec ich kraju - mówił w "Faktach po Faktach" prezes Fundacji imienia Stefana Batorego Edwin Bendyk. Przytoczył również dane, z których wynika, że ochłodzenie między Kijowem i Waszyngtonem przyczyniło się do wzrostu poparcia dla Wołodymyra Zełenskiego w Ukrainie. - Ale stało się jeszcze coś ciekawszego - dodał. 

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Źródło:
TVN24

Kolejni imigranci deportowani z USA trafili do "Alcatrazu Ameryki Środkowej" w Salwadorze. Amerykanie odesłali 17 mężczyzn, których oskarżają o przynależność do gangów. Problem w tym, że amerykańskie władze nie przedstawiają żadnych szczegółów dotyczących przestępstw, które mieliby popełnić deportowani. Do rygorystycznego więzienia trafił mężczyzna, który w Stanach Zjednoczonych przebywał legalnie i którego żona jest Amerykanką.

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Dwie trzecie Amerykanów nie kupiłoby tesli, a głównym powodem jest Elon Musk. Tak wynika z sondażu Yahoo News i YouGov. Elon Musk jest doradcą Donalda Trumpa i to on ma być odpowiedzialny za zwalnianie pracowników rządowych i ograniczanie wydatków. Ponadto wykonał gest nazistowskiego pozdrowienia podczas inauguracji nowego prezydenta. Sprzeciw wobec niego jest też wyrażany w inny sposób: poprzez podpalanie tesli i salonów sprzedaży samochodów tej marki.

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS