Ukraina ma plan pokojowy. Przedtem potrzebuje jednak wsparcia, żeby przetrwać zimę

Schorowani, wielu z niepełnosprawnością ruchową, nie byli w stanie uciekać ani w żaden sposób się bronić. Seniorzy z domu opieki w Sumach przebywali w budynku, który został zaatakowany rosyjską bombą precyzyjnego naprowadzania.

"Rosjanie uderzyli w pięciopiętrowy budynek ośrodka geriatrycznego w Sumach. Częściowemu zniszczeniu uległy piętra techniczne. Z budynku ewakuowano 147 osób. Pod gruzami nie ma ludzi. Zginęła jedna osoba, 12 zostało rannych" - czytamy we wpisie Państwowej Służby Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych w serwisie X.

Na zamieszczonych w mediach społecznościowych zdjęciach wykonanych po ataku widać starszych ludzi leżących przed budynkiem na kocach i tymczasowych posłaniach. Zostali potem przetransportowani do innych ośrodków na terenie kraju.

ZOBACZ TEŻ: Ukraina zaatakowała dronami magazyn amunicji w obwodzie twerskim. "Osiągnęliśmy wielką rzecz"

- Nie była to baza wojskowa ani obiekt wojskowy. Do dziś siły rosyjskie użyły prawie 90 bomb precyzyjnego naprowadzania na nasze miasta i pozycje wojskowe. Z pewnością zemścimy się na rosyjskiej armii za ten terror - zapowiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Wojska rosyjskie wielokrotnie atakowały w ostatnich dniach obwód sumski, niszcząc przede wszystkim systemy energetyczne. To zmusiło władze w niektórych regionach do przejścia na systemy awaryjne. Według ukraińskiego resortu energetyki 10 rejonów zostało całkowicie pozbawionych dostaw energii. Za dwa tygodnie rozpoczyna się sezon grzewczy.

Do Kijowa z unijnym planem na najbliższe miesiące 20 września dotarła szefowa Komisji Europejskiej. Zapowiedziała dodatkowe wsparcie o wartości około 160 milionów euro, które pomoże pokryć ponad 25 procent zapotrzebowania kraju na energię elektryczną. Ogłosiła też, że Bruksela udzieli Kijowowi wsparcia w wysokości 35 miliardów dolarów. Pożyczka będzie zabezpieczona rosyjskimi aktywami zamrożonymi na Zachodzie.

- To ogromny krok naprzód. Jesteśmy teraz pewni, że będziemy w stanie bardzo szybko dostarczyć tę pożyczkę Ukrainie. Pożyczka jest zabezpieczona zamrożonymi rosyjskimi aktywami - przekazała przewodnicząca Komisji Europejskiej.

Wołodymyr Zełenski domaga się zwołania drugiego szczytu pokojowego jeszcze w tym roku. Ma swój - jak to określa - plan zwycięstwa, który zamierza przedstawić przy najbliższej okazji Joe Bidenowi.

- Wszystkie szczegóły planu pokojowego omówię przede wszystkim z prezydentem Stanów Zjednoczonych. Większość decyzji zawartych w planie zależy właśnie od niego. W odniesieniu do innych sojuszników także, ale są pewne punkty, które zależą od dobrej woli i wsparcia Stanów Zjednoczonych. Mam nadzieję, że plan ten będzie miał poparcie - powiedział Zełenski.

24 września ukraiński prezydent ma wziąć w sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku. W planach ma spotkania z kandydatami na prezydenta Stanów Zjednoczonych: Donaldem Trumpem i Kamalą Harris.

19 września Reuters podał, że od roku na ukraiński front trafia indyjska amunicja. Nie wiadomo, czy bezpośrednio z Indii, czy też skąd indziej. Najludniejszy kraj świata od dekad utrzymuje dobre stosunki z Rosją. W kwestii wojny - przynajmniej oficjalnie - utrzymuje pozycję neutralną.