Turcja nie tylko tłumi antyrządowe protesty, ale też ucisza media. "Jesteśmy karani za to, że wykonujemy swoją pracę"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS
Turcja nie tylko tłumi antyrządowe protesty, ale też ucisza media. "Jesteśmy karani za to, że wykonujemy swoją pracę"
Turcja nie tylko tłumi antyrządowe protesty, ale też ucisza media. "Jesteśmy karani za to, że wykonujemy swoją pracę"
Justyna Kazimierczak/Fakty o Świecie TVN24 BiS
Turcja nie tylko tłumi antyrządowe protesty, ale też ucisza media. "Jesteśmy karani za to, że wykonujemy swoją pracę"Justyna Kazimierczak/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Blisko dwa tysiące osób trafiło w ręce policji w związku z antyrządowymi protestami w Turcji. Wśród zatrzymanych są dziennikarze. Jeden z korespondentów BBC został oskarżony o "stanowienie zagrożenia dla porządku publicznego". Mark Lowen został deportowany do Wielkiej Brytanii. Władze uderzają też w lokalne media. Czterech nadawców za relacjonowanie protestów zostało ukaranych grzywnami.

Był w samym sercu wydarzeń i relacjonował największe od ponad dekady antyrządowe protesty, które ponad tydzień temu wybuchły w Turcji po aresztowaniu opozycyjnego burmistrza Stambułu. Nie spodobało się to tureckim władzom. Korespondent BBC Mark Lowen został zatrzymany przez tamtejsze służby. 

"Mark jest bardzo doświadczonym korespondentem. Ma ogromną wiedzę na temat Turcji. Żaden dziennikarz nie powinien być traktowany w ten sposób za wykonywanie swojej pracy. Nadal będziemy bezstronnie i rzetelnie relacjonować wydarzenia w Turcji" - skomentowała Deborah Turness, dyrektor generalna BBC News.

ZOBACZ TEŻ: Wybuch paniki w czasie protestu

Według BBC dziennikarz został zatrzymany w hotelu w Stambule. Przez 17 godzin miał być przetrzymywany przez tureckie służby. W czwartek rano reporter otrzymał pisemne zawiadomienie o tym, że zostanie deportowany za "stanowienie zagrożenia dla porządku publicznego".

"Bycie zatrzymanym i deportowanym z kraju, w którym kiedyś mieszkałem przez 5 lat i który darzę ogromną sympatią, jest niezwykle przygnębiające. Wolność prasy i bezstronne relacjonowanie są podstawą każdej demokracji" - oświadczył Mark Lowen.

Lider tureckiej opozycji aresztowany i oskarżony. Opozycja nie ma wątpliwości o co chodzi
Lider tureckiej opozycji aresztowany i oskarżony. Opozycja nie ma wątpliwości o co chodziJustyna Zuber/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Kary za relacjonowanie protestów

Nie od dziś wiadomo, że Turcja tłumi wolność słowa i wszelkie przejawy niechęci wobec prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana, który u władzy jest od ponad 20 lat. Turecka telewizja publiczna unika mówienia o antyrządowych protestach, podczas których zatrzymano około dwóch tysięcy osób, w tym dziennikarzy.

- Ci, którzy terroryzują nasze ulice i chcą zmienić nasz kraj w miejsce przepełnione chaosem, nie mają dokąd pójść. Droga, którą wybrali, to ślepa uliczka - podkreśla prezydent Turcji.

Wszystkie media znajdują się pod lupą rządu. Kiedy wybuchły protesty, władze ograniczyły dostęp do mediów społecznościowych. Na platformie X należącej do Elona Muska zawieszonych zostało kilkaset kont, które zdaniem tureckich władz zamieszczały treści podżegające do nienawiści.

ZOBACZ TEŻ: "Niemalże ostatnia szansa". Na ulicach "walka egzystencjalna" 

Według Politico większość kont należała do aktywistów, którzy informowali o protestach. Około 90 procent tureckich mediów znajduje się pod kontrolą rządu. Czterech nadawców przychylnych opozycji zostało ukaranych grzywnami za relacjonowanie wielotysięcznych protestów. 

- Jesteśmy karani za relacjonowanie, za dawanie głosu ludziom na ulicach, za transmitowanie protestów. To nie ma sensu. Jesteśmy karani za to, że wykonujemy swoją pracę - komentuje Ozgur Cakmakci, redaktor naczelny stacji SZC TV.

Stacja SCZ TV otrzymała dziesięciodniowy zakaz nadawania, przy czym Turecka Rada Najwyższa ds. Radia i Telewizji ostrzegła, że nadawcy odebrana może zostać koncesja. 

- Nie mogę sobie wyobrazić, by w jakiejkolwiek zachodniej demokracji doszło do zamknięcia kanału telewizyjnego na dziesięć dni za samo relacjonowanie protestów. Dziennikarzom zarzucono stronniczość. To niedopuszczalne - ocenia Ragip Stylu z Middle East Eye.

Protesty w Stambule. Policja użyła armatek wodnych
Protesty w Stambule. Policja użyła armatek wodnych Reuters

Indeks wolności prasy - Turcja na 158. miejscu

Ekrem Imamoglu, uznawany za głównego rywala prezydenta, został aresztowany pod zarzutem korupcji, do czego się nie przyznaje. Zwolennicy burmistrza Stambułu i opozycja twierdzą, że jego zatrzymanie ma podłoże polityczne. Rząd regularnie temu zaprzecza, zapewniając, że sądy są niezależne. 

- Naszym największym życzeniem, zwłaszcza w kontekście naszych europejskich przyjaciół, jest podejście do tej kwestii ze zdrowym rozsądkiem i z szacunkiem dla prawa, jakie obowiązuje w naszym kraju - podkreśla minister sprawiedliwości Turcji Yılmaz Tunc.

- Wszyscy wiemy, jak zmieniały się losy Turcji w ciągu ostatnich 75 lat, ale systematyczny charakter prześladowań opozycji i przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego, ataki na wolność słowa i zgromadzeń, aresztowanie i zatrzymanie burmistrza Stambułu stanowią naruszenia, które z perspektywy konkretnej idei państwa tureckiego i jego związku z Europą są godne pożałowania - uważa Emmanuel Macron, prezydent Francji. 

W zeszłorocznym indeksie wolności prasy, przygotowanym przez Reporterów Bez Granic, Turcja uplasowała się na 158. miejscu. Niska pozycja w rankingu była wynikiem stosowania cenzury tamże i więzienia dziennikarzy. 

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/TOLGA BOZOGLU

Pozostałe wiadomości

W tej historii obywatele stanęli na wysokości zadania i obezwładnili złodzieja w Poznaniu. Policjanci, którzy znajdowali się w pobliżu, stali akurat w kolejce po kebab i nie pomogli. Uwierzyć w to nie mogą nawet ich koledzy po fachu, więc jest wewnętrzne postępowanie.

Przechodzień obezwładnił złodzieja. Policjanci, którzy byli w pobliżu, nie pomogli, bo jedli kebaba

Przechodzień obezwładnił złodzieja. Policjanci, którzy byli w pobliżu, nie pomogli, bo jedli kebaba

Źródło:
Fakty TVN

Ukraina ma metale ziem rzadkich, zawierające pierwiastki takie jak lantan, cer, erb i lit, jak i inne cenne surowce, w tym grafit. Jednak metali ziem rzadkich Ukraina nie wydobywa ze względów technologicznych i ekonomicznych. Nie zraża to Donalda Trumpa, który chce, aby Ukraina dopuściła amerykański kapitał w celu wydobycia cennych rud.

Amerykanie chcą ukraińskich metali ziem rzadkich, ale ich się w Ukrainie w ogóle nie wydobywa

Amerykanie chcą ukraińskich metali ziem rzadkich, ale ich się w Ukrainie w ogóle nie wydobywa

Źródło:
Fakty TVN

Jest pierwszą Polką w historii i jedną z niewielu kobiet na świecie, które zdobyły Koronę Himalajów i Karakorum, co oznacza, że wspięła się na wszystkie 14 ośmiotysięczników. Nie miała żadnego wsparcia od sponsorów. Dorota Rasińska-Samoćko zrobiła to wszystko w zaledwie 3 lata. Niedawno odebrała Kolosa - najważniejszą polską nagrodę przyznawaną podróżnikom, żeglarzom i alpinistom.

Dorota Rasińska-Samoćko pierwszą Polką, która zdobyła Koronę Himalajów i Karakorum. Bez wsparcia sponsorów

Dorota Rasińska-Samoćko pierwszą Polką, która zdobyła Koronę Himalajów i Karakorum. Bez wsparcia sponsorów

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Przedszkolny plac zabaw, boisko i drzewa - tak wygląda dzisiaj samo centrum Łodzi. Urzędnicy chcą to zmienić i w tym miejscu zbudować łącznik między dwiema ulicami, by zapewnić łatwiejszy dostęp z parkingu do reprezentacyjnej części miasta. Rodzice mówią: nie kosztem dzieci.

Dzieci z przedszkola w Łodzi mogą stracić plac zabaw i boisko. Urząd chce zbudować przejście łączące ulice

Dzieci z przedszkola w Łodzi mogą stracić plac zabaw i boisko. Urząd chce zbudować przejście łączące ulice

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Nasze stanowisko wobec ochrony życia nienarodzonego jest jasne. My zawsze staliśmy na stanowisku ochrony każdego życia nienarodzonego - powiedziała w "Faktach po Faktach" Anna Bryłka, europosłanka Konfederacji. Jak stwierdziła, w Polsce kwestia aborcji ciąży poczętej w wyniku gwałtu to "sprawa marginalna". Posłanka Koalicji Obywatelskiej Aleksandra Kot mówiła, że argumenty Konfederacji "pomijają podmiotowość kobiety".

Pytanie o aborcję po gwałcie. Bryłka: to jest sprawa marginalna

Pytanie o aborcję po gwałcie. Bryłka: to jest sprawa marginalna

Źródło:
TVN24

Będę prosił w najbliższych dniach na piśmie, aby pan prezydent już zechciał się wstrzymać od realizacji moich wniosków w sprawie ambasadorów - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Sikorski: będę wycofywał wnioski o nominacje ambasadorskie

Sikorski: będę wycofywał wnioski o nominacje ambasadorskie

Źródło:
TVN24

Delegacja francuskiej skrajnej prawicy przyleciała do Izraela na konferencję o przeciwdziałaniu antysemityzmowi. Kongresowi przewodniczy premier Benjamin Netanjahu, a francuskiej delegacji Jordan Bardella, przewodniczący Zjednoczenia Narodowego. Nie wszystkim środowiskom żydowskim taka forma pracy u podstaw się podoba.

Delegacja francuskiej skrajnej prawicy wzięła udział w konferencji o przeciwdziałaniu antysemityzmowi

Delegacja francuskiej skrajnej prawicy wzięła udział w konferencji o przeciwdziałaniu antysemityzmowi

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS