Echa słów Donalda Trumpa. "Powinny być dzwonkiem alarmowym"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Gdy polskie wojsko spędziło dekadę w Afganistanie po tym, jak terroryści zaatakowali Stany Zjednoczone, nie wysłaliśmy Amerykanom faktury - w ten sposób szef polskiej dyplomacji komentuje słowa Donalda Trumpa. Były amerykański prezydent, który ma szansę znów być prezydentem, kilka dni temu przywołał swoją rzekomą rozmowę z liderem innego kraju. Miał mu powiedzieć, że w razie ataku Rosji na sojusznika, który za mało wydaje na obronność, powiedziałby Rosji, by robiła, co chce.

- My im zapewniamy ochronę, a oni nas skubią na kasę. Mam tego dość. Albo nas spłacą, albo niech się wynoszą. Jeśli to rozwali NATO, to trudno - mówił w kwietniu 2016 roku Donald Trump. Teraz były prezydent USA idzie dalej. Donald Trump powiedział, że "zachęcałby" Rosję, by "robiła cokolwiek jej się podoba" z państwami NATO, które "nie płacą", czyli przeznaczają mniej niż 2 procent PKB na obronność. - Nie broniłbym takiego kraju - zadeklarował Trump.

Słowa Donalda Trumpa nie zostały uznane za kampanijną retorykę czy za polityczny blef. W Europie potraktowano je ze śmiertelną powagą. - Te słowa z pewnością bardzo podobają się Putinowi. Nasza siła jest w jedności. Różnice czynią nas słabszymi, a wszyscy wiemy, że właśnie tego chce Putin - twierdzi Kajsa Ollongren, minister obrony Holandii.

Kwestia finansowania

Dyskusje o tym, jak finansować NATO, są prowadzone od początku istnienia Sojuszu. Dysproporcje w wydatkach były zawsze bardzo wyraźne, ale teraz stały się jedną z najważniejszych kwestii w transatlantyckich relacjach.

W 2006 roku sojusznicy zobowiązali się, że będą przekazywać na obronność dwa procent PKB, ale przez wiele lat jedynie pojedyncze kraje spełniały to kryterium. Dzisiaj liderem jest Polska, która na finansowanie wojska, na zakup nowego sprzętu przeznacza 3,9 procent PKB. W 2023 roku, oprócz nas, dwuprocentowy próg spełniło jeszcze dziesięć państw - przede wszystkim te leżące w Europie Środkowo-Wschodniej. - Słowa kandydata na prezydenta Stanów Zjednoczonych powinny być dzwonkiem alarmowym dla wszystkich sojuszników, którzy nie robią wystarczająco dużo. Oby to się zmieniło, bo razem jesteśmy silniejsi - mówi Kaja Kallas, premier Estonii.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Amerykańscy senatorowie o słowach Trumpa. "To chyba najbardziej szokujące wystąpienie, jakie w życiu słyszałem"

Warto jednak porównać także realne kwoty. W 2023 roku Polska na obronność przeznaczyła 29 miliardów dolarów. Poza Stanami Zjednoczonymi - to Niemcy i Wielka Brytania, choć nie mieszczą się w 2-procentowym progu, wydają najwięcej.

Kanclerz Scholz obiecał, że te kwoty jeszcze wzrosną. - Jestem przekonany, że jeszcze przez długie lata NATO będzie podstawą naszego wspólnego bezpieczeństwa. To sojusz zaprojektowany na dekady. Oparty na niezmiennych, wspólnych wartościach podzielanych przez demokracje w Europie, w Stanach Zjednoczonych i w Kanadzie - twierdzi Olaf Scholz, kanclerz Niemiec.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prezydent: słowa Trumpa nas nie dotyczą, znam dobrze jego pogląd w tej sprawie

Finansowy wkład

Na finansowy wkład można spojrzeć z jeszcze innej strony. Łączne PKB wszystkich europejskich państw członkowskich i Kanady wynosi prawie tyle samo co PKB Stanów Zjednoczonych. Gdy jednak zestawić dokładne kwoty, to różnice są uderzające.

Choć Europejczycy i Kanadyjczycy mają do dyspozycji tyle samo, co Amerykanie, to razem na obronność nie przeznaczają nawet połowy tego, co Stany Zjednoczone. - Myślę, że z punktu widzenia tych słów, które padły ostatnio z ust jednego z prawdopodobnie kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych, myślę, że one nas nie dotyczą, ponieważ my realizujemy od dawna nasze zobowiązania - ocenia prezydent Andrzej Duda.

Merkantylne podejście Donalda Trumpa do międzynarodowych sojuszy można zrozumieć. Dlatego eksperci przypominają, że dobre relacje z Europą, istnienie NATO i trwałe bezpieczeństwo - w sensie także jak najbardziej finansowym - wszystkim się opłacają.

- Przypomnijmy sobie, co się wydarzyło, gdy nie było Sojuszu, a Stany Zjednoczone nie miały swoich wojsk w Europie. Właśnie to doprowadziło do pierwszej i drugiej wojny światowej. Ostatecznie i tak Amerykanie wysłali do Europy swoje wojska, by pomogły zakończyć te konflikty. Wtedy zrozumiano, że najtaniej będzie zapobiegać wojnom i właśnie po to powołano NATO - ocenia Ivo Daalder, były przedstawiciel USA przy NATO.

- Artykuł piąty traktatu waszyngtońskiego po raz pierwszy został użyty po ataku terrorystycznym na Stany Zjednoczone, po 11 września. I Polska wysłała wtedy do Afganistanu brygadę wojska na dekadę. I nie wysłaliśmy do Waszyngtonu faktury za to - zauważa Radosław Sikorski, minister spraw zagranicznych.

NATO ma być przede wszystkim sojuszem wartości, w którym zasada "jeden za wszystkich - wszyscy za jednego" jest święta. Cena za jej realizację nie została wpisana do treści porozumienia.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Komisja śledcza w sprawie tzw. wyborów kopertowych zaczęła przesłuchiwać świadków w styczniu. Jako pierwszy zeznawał Jarosław Gowin, który zeznał, że wybory kopertowe wymyślił Adam Bielan, a Jarosław Kaczyński naciskał, żeby się na nie zgodził. Od tamtego czasu na posiedzeniach padło wiele oskarżeń i wiele słów.

The best of komisji śledczej ws. wyborów kopertowych. "Panie pośle, zabawa w pomidora była naprawdę urocza"

The best of komisji śledczej ws. wyborów kopertowych. "Panie pośle, zabawa w pomidora była naprawdę urocza"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ponad 7 tysięcy kierujących po alkoholu - to bilans policyjnych kontroli tylko w lipcu. Kierujących pod wpływem nie odstrasza nawet możliwość konfiskaty samochodu. We wtorek rząd miał zająć się ewentualnymi zmianami w przepisach dotyczących odbierania pojazdów pijanym kierującym, ale dyskusję odroczono co najmniej do końca wakacji. Premier zlecił przygotowanie raportu na temat skutków obowiązujących przepisów.

Plaga pijanych kierowców. Nie odstrasza ich nawet groźba konfiskaty samochodu

Plaga pijanych kierowców. Nie odstrasza ich nawet groźba konfiskaty samochodu

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda nie wypełnia swojej konstytucyjnej roli - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Jak powiedział, głowa państwa nie podaje podstawy prawnej dla odmowy podpisywania odwołań i nominacji ambasadorskich. Mówiąc o Marku Magierowskim, który chce miliona złotych od MSZ-tu, Sikorski stwierdził, że "liczył na jego profesjonalizm". - Wybrał inną drogę. Szkoda - dodał.

Sikorski: nie mogę prowadzić polityki kadrowej MSZ na podstawie PiS-owskich urojeń

Sikorski: nie mogę prowadzić polityki kadrowej MSZ na podstawie PiS-owskich urojeń

Źródło:
TVN24

Hubert Kijek rozmawiał z Allanem Lichtmanem, wybitnym amerykańskim politologiem i historykiem, który od 1984 roku trafnie przewiduje, kto wygra wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Robi to na podstawie opracowanej przez siebie metody "trzynastu kluczy". Specjalista uważa, że demokraci mają dużą szansę na zwycięstwo, ale ostateczną prognozę wyniku wyborów prezydenckich prawdopodobnie poda w sierpniu, po konwencji demokratów.

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W statystykach widać, jak ważna jest turystyka dla gospodarek krajów Morza Śródziemnego, ale to tylko jedna strona medalu. Gigantyczny ruch turystyczny podniósł ceny najmu, a to z kolei w wielu miejscowościach doprowadziło do kryzysu mieszkaniowego.

Turystyka w rejonie Morza Śródziemnego przyczynia się do kryzysu mieszkaniowego

Turystyka w rejonie Morza Śródziemnego przyczynia się do kryzysu mieszkaniowego

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS