Święta zasada NATO mówi, że w razie ataku następuje odpowiedź na zasadzie jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Do tej pory tę zasadę uruchomiono tylko raz, gdy nastąpił atak terrorystyczny na Stany Zjednoczone.
Zimna wojna właśnie się rozpoczęła. Rosła wzajemna nieufność między Wschodem i Zachodem. By zabezpieczyć się przed mocarstwowym ambicjami Związku Radzieckiego, 12 państw pod przewodnictwem Stanów Zjednoczonych powołało NATO - nową polityczno-wojskową organizację międzynarodową. 4 kwietnia 1949 roku podpisano w Waszyngtonie Traktat Północnoatlantycki. - To prosty dokument. Narody, które go podpisały, zobowiązują się do stosowania pokojowych zasad Narodów Zjednoczonych oraz utrzymywania przyjaznych stosunków i współpracy gospodarczej. Zobowiązują się do prowadzenia konsultacji, gdy terytorium lub suwerenność któregoś z państw będzie zagrożona. Zobowiązują się przyjść z pomocą, gdy którekolwiek z państw zostanie zaatakowane - mówił w 1949 roku prezydent USA Harry Truman. Ówczesny prezydent Stanów Zjednoczonych Harry Truman odniósł się w ten sposób do najważniejszego zapisu Traktatu. Chodzi o artykuł piąty mówiący o tym, że zbrojna napaść na którekolwiek z państw Sojuszu jest uznawana za napaść przeciwko wszystkim.
Gdy żelazna kurtyna zniknęła - Polska i inne kraje Europy Środkowo-Wschodniej natychmiast rozpoczęły starania, by przyłączyć się do Sojuszu, bo nie było lepszej gwarancji bezpieczeństwa. - Od tego dnia poczynając, Polska staje się członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego, a więc po raz pierwszy chyba od Odsieczy Wiedeńskiej staje się krajem naprawdę bezpiecznym - podkreślił w lutym 1999 roku minister obrony Janusz Onyszkiewicz. Dotychczas artykuł piąty został uruchomiony tylko raz - po atakach na Stany Zjednoczone we wrześniu 2001 roku. Wtedy, w ramach kolektywnej obrony, przez ponad pół roku samoloty Sojuszu patrolowały amerykańską przestrzeń powietrzną.
Bufor bezpieczeństwa
Gdy Rosja napadła na Ukrainę, gdy najechała kraj graniczący z czterema państwami NATO, zapewnienia o nienaruszalności artykułu piątego padały wielokrotnie. W 2023 roku, w ogrodach Zamku Królewskiego w Warszawie, powtórzył je także Joe Biden. - Niech nie będzie tutaj żadnych wątpliwości. Zobowiązanie USA wobec naszych sojuszników w NATO i artykułu piątego Traktatu Północnoatlantyckiego jest niewzruszone. Wie o tym każdy członek NATO i wie o tym również Rosja. Atak na jednego jest atakiem na wszystkich. To święte zobowiązanie. Święte zobowiązanie do obrony każdego skrawka terytorium NATO - podkreślił prezydent USA.
W 2024 roku Sojusz Północnoatlantycki obchodzi 75-lecie istnienia. Specjalny, rocznicowy szczyt odbędzie się w lipcu w Waszyngtonie. Cztery miesiące później Amerykanie będą wybierać swojego prezydenta.
Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS