Rosja zakazuje korekty płci. "To czysto faszystowskie prawo"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

To prawo nie sprawi, że w Rosji będzie mniej osób transpłciowych, ale stworzy pozory wygodne dla takiej propagandy. Rosyjska Duma przegłosowała w piątek ustawę, która w praktyce zakazuje procedury korekty płci. Zabroniona będzie medyczna i prawna pomoc dla osób, które są więźniami we własnym ciele. To jak zepchnięcie nas w niebyt - mówi jedna z nich, Elle, która by być sobą, uciekła z Rosji. 

To antyludzkie przepisy, a rosyjska duma uchwaliła je jednogłośnie. Jednogłośnie we wszystkich trzech czytaniach.

- Gratuluję. To dobry prezent na dzień pracownika służby zdrowia. Nasze społeczeństwo będzie teraz zdrowe. Co może być lepszego dla lekarza? Musimy się radować - powiedział Wiaczesław Wołodin, przewodniczący Dumy.

Powodem do radości posłów Dumy ma być prawo, które całkowicie zakazuje pracownikom służby zdrowia świadczenia pomocy psychologicznej i medycznej we wszystkich aspektach dotyczących korekty płci. Chodzi o zakaz wykonywania zabiegów chirurgicznych, a także stosowania terapii hormonalnych. Przepisy wykluczają też możliwość przeprowadzenia prawnej procedury korekty płci.

- Osoby transpłciowe w Rosji są przerażone i zrozpaczone - mówi Nef Cellarius, koordynatorka grupy "Coming Out". Teraz - jak mówią sami lekarze - pozostaną po prostu bez pomocy.

- Transpłciowość nie zniknie. Pacjenci sami będą ordynować sobie te leki, sami będą się leczyć. Zostaną po prostu bez opieki medycznej - podkreśla chirurg Andriej Istranow.

Ukraina: jednopłciowe związki partnerskie mogą zostać zalegalizowane. Wojna zmieniła postrzeganie LGBT+
Ukraina: jednopłciowe związki partnerskie mogą zostać zalegalizowane. Wojna zmieniła postrzeganie LGBT+Justyna Zuber/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Ci, którzy mogą, uciekają z Rosji

Nowe prawo zwyczajnie spycha osoby transpłciowe w Rosji w niebyt. - To nie jest tylko dyskryminacja. To jest prawo, które w rzeczywistości zabrania ludziom sięgania po opiekę medyczną, i jest to czysto faszystowskie prawo. Nie mogę tego nazwać inaczej - ocenia Elle Solomina, transpłciowa Rosjanka mieszkająca w Gruzji.

Elle uciekła z Rosji do Gruzji tuż po rosyjskiej napaści na Ukrainę. Chociaż tam jest bezpieczna, teraz drży o tę część społeczności, która w Rosji została. Chodzi jej szczególnie o nastolatków.

- Nastoletnie osoby trans rozumieją, że jako dorośli nie będą mogli tak po prostu istnieć. To znaczy, że nie będą mogli uzyskać żadnej pomocy. I wszyscy naprawdę boimy się przede wszystkim tego, że wzrośnie liczba prób samobójczych. Statystyki w Rosji już teraz są bardzo wysokie - mówi Elle Solomina.

Z oficjalnych danych rosyjskiego Instytutu ds. Zdrowia Publicznego wynika, że 72 procent osób transpłciowych w Rosji cierpi z powodu depresji lub ma za sobą próby samobójcze. - Myślę, że to prawo spowoduje tylko wzrost - uważa Nef Cellarius.

Niestety, na ucieczkę z kraju może pozwolić sobie tylko garstka osób. - Według naszych danych ponad 50 procent osób transpłciowych w Rosji nie ma stałej pracy i stałego wynagrodzenia. To bardzo uboga grupa społeczna i przez to bardzo wrażliwa - informuje Nef Cellarius. - Otrzymałam wiele listów z wiadomościami typu: "nie wiem, po co żyć", "nie wiem, co robić", "nie mam pieniędzy na wyjazd z kraju", "co powinienem zrobić?". I to jest bardzo trudne - dodaje.

"Krótka chwila wolności i akceptacji". Zagraniczne media o warszawskiej Paradzie RównościMiędzynarodowe media mówią o imprezie pełnej radości i spokoju.Fakty o Świecie TVN24 BiS

Zwykli Rosjanie nie domagali się tego prawa

Z kraju udało się wyjechać Richardowi. Mieszka w Sarajewie, stamtąd stara się pomagać innym. - Ci, którzy mają taką możliwość, wyjeżdżają lub już opuścili kraj. Staramy się pomagać, jak możemy - mówi Richard Wołkow, muzyk, transpłciowy Rosjanin. Jego zdaniem społeczność osób transpłciowych jest w Rosji terroryzowana z powodu niepowodzeń rosyjskiej armii na ukraińskim froncie. - Osobiście uważam, że ma to na celu odwrócenie uwagi społeczeństwa od wojny - twierdzi.

- Można się było tego spodziewać. Putin nie może pochwalić się zwycięstwem na froncie, w wojnie, jaką wywołał w Ukrainie, więc próbuje walczyć w taki sposób, ograniczając prawa ludziom - zgadza się Nef Cellarius.

Nowe przepisy przyjęte przez Dumę zmieniają również rosyjski kodeks rodzinny - wymieniają koretkę płci jako powód do unieważnienia małżeństwa i umożliwiają dodawanie osób po korekcie płci do listy tych, które nie mogą zostać rodzicami zastępczymi lub adopcyjnymi. Nikt wcale się tego nie domagał.

- Społeczeństwo nie domagało się tego prawa. Większość osób w Rosji nie zajmuje się tematem osób transpłciowych, bo jest nas w populacji niewiele. Trudno tak naprawdę powiedzieć, jak te zakazy mogą pozytywnie wpłynąć na życie pozostałych Rosjan - komentuje Elle Solomina.

- Moim zdaniem społeczeństwo tak naprawdę nie ma opinii o osobach transpłciowych. To znaczy transpłciowość może wydawać się rosyjskiemu społeczeństwu dziwna i niezrozumiała, ale na pewno nikt nie widzi w tym zagrożenia. Moje osobiste doświadczenie jest takie, że zwykli ludzie mnie wspierali - mówi Richard Wołkow.

Krucjata Kremla przeciw LGBT+

Kreml od dłuższego czasu prowadzi krucjatę przeciwko społeczności LGBT+. Oficjalnie chodzi rzekomo o to, by chronić tradycyjne wartości kraju przed kulturą zachodu

- Zachowujemy Rosję dla potomności, z jej wartościami kulturowymi i rodzinnymi, tradycyjnymi fundamentami i stawiamy barierę dla przenikania zachodniej ideologii antyrodzinnej - przekonuje Piotr Tołstoj, wiceprzewodniczący Dumy.

W grudniu zeszłego roku Władimir Putin podpisał ustawę rozszerzającą ograniczenia odnośnie czegoś, co określone zostało jako "promocja LGBT". W praktyce przepisy zakazują jakichkolwiek wzmianek o homoseksualności, również przez dorosłe osoby prywatne. Grzywny dla nich sięgają w przeliczeniu 30 tysięcy złotych. Firmy mogą liczyć się z karą nawet ponad 300 tysięcy.

- Nie mogę znaleźć żadnego wytłumaczenia poza faktem, że w totalitarnym modelu rządów po prostu konieczne jest, aby ludzie żyli w strachu. I tyle - komentuje Elle Solomina.

Najnowsza ustawa, zanim wejdzie w życie, musi jeszcze zostać zatwierdzona przez Radę Federacji i podpisana przez prezydenta Władimira Putina. To tylko formalności.

Autorka/Autor:Justyna Zuber

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Współpracownik niemieckiego europosła populistycznej Alternatywy dla Niemiec jest oskarżony o szpiegowanie dla Chin. Deputowany do Bundestagu z ramienia AfD Petr Bystron jest oskarżany przez czeski wywiad o branie pieniędzy od portalu Voice of Europe - de facto rosyjskiej agentury. To tylko dwa najnowsze skandale związane z AfD. Jak ostatnio podał tygodnik "Der Spiegel", manifest AfD miała napisać na Kremlu jedna z głównych propagandystek Władimira Putina.

W AfD i w jej otoczeniu są agenci Rosji i Chin. Oskarżenia się mnożą. "Nasi ludzie są bombardowani"

W AfD i w jej otoczeniu są agenci Rosji i Chin. Oskarżenia się mnożą. "Nasi ludzie są bombardowani"

Źródło:
Fakty TVN

W Nowym Dworze Gdańskim ktoś z jadącego samochodu wyrzucił ciężarną suczkę. Na szczęście stało się to na oczach rodziny wracającej z majówki, która od razu ruszyła na pomocą. Suczka trafiła do schroniska w Elblągu, a jej właściciela, który takiego bestialstwa się dopuścił, szuka policja.

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

Źródło:
Fakty TVN

Wpadli do banku w Gdańsku z pistoletem na wodę i zagrozili, że to jest napad. Po chwili jednak dodali, że to żart, ale zrobiło się poważnie, kiedy do akcji wkroczyli prawdziwi policjanci. Konsekwencje też będą poważne, bo w grę wchodzi grzywna albo nawet areszt. Jak informują służby, takie "żarty" zdarzają się coraz częściej.

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Źródło:
Fakty TVN

Polacy pracują znacznie dłużej, niż wynosi średnia unijna i światowa. Z badań wynika też, że nie potrafimy zachować równowagi między aktywnością zawodową a życiem prywatnym i odpoczynkiem. - Jako społeczeństwo jesteśmy cały czas na dorobku, w związku z tym podejmujemy dodatkowe prace, dodatkowe zatrudnienie, ale odbija się to na naszym życiu społecznym i rodzinnym - zwraca uwagę dr Tomasz Kopyściański, ekonomista na Uniwersytecie WSB Merito we Wrocławiu.

Polacy pracują więcej godzin niż Europejczycy. Wciąż nie nauczyliśmy się utrzymywać work-life balance

Polacy pracują więcej godzin niż Europejczycy. Wciąż nie nauczyliśmy się utrzymywać work-life balance

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Rozpoczynająca się kampania wyborcza do europarlamentu jest już kolejną, w której partie mówią o wyjątkowej stawce i wyborze, który przesądzi o pozycji Polski. Jednak pojawiają się pytania, na jaką strategię wyborczą postawią politycy.

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Sama wiem, że w jednej chwili nasze życie może się zmienić, a takie inicjatywy dają nam nadzieję na lepsze jutro i na to, że jeszcze staniemy na własnych nogach na linii startu - mówiła o biegu Wings for Life Anna Płoszyńska, która dwa lata temu była najszybsza na wózku wśród kobiet. Ten bieg, który ma dać finansowe skrzydła badaniom nad leczeniem urazów rdzenia kręgowego startuje już jutro. - Myślę, że to jest wspaniała rzecz - mówił doktor Wojciech Słowiński.

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Źródło:
TVN24

Urazy mózgu są często ignorowane przez sportowców, nawet tych profesjonalnych. Jednak mogą mieć one poważne konsekwencje dla naszego zdrowia i nie chodzi tylko o dotkliwe wstrząśnienie mózgu. Groźne mogą być również mikrourazy. Naukowcy i lekarze przyglądają im się z coraz większą uwagą.

Mikrourazy mózgu na celowniku lekarzy sportowych. Z pomocą przychodzi technologia

Mikrourazy mózgu na celowniku lekarzy sportowych. Z pomocą przychodzi technologia

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Biorąc pod uwagę, że mówimy o kraju, na który Rosja napadła ledwie 15 lat temu, ten pomysł gruzińskiego parlamentu budzi tym większe zdumienie. Chodzi o projekt prawa o "obcych agentach". Pomysłodawcy mówią, że prawo wzmocni gruzińską niepodległość. Krytycy - głównie młodzi obywatele, którzy zaznali zachodniej wolności - oceniają, że to pomysł rodem z putinowskiej Rosji, który ma uderzyć w społeczeństwo obywatelskie.

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Europejskie flagi na ulicach i porównania do Ukrainy Janukowycza. "Ci, którzy uważają Rosję za przyjaciół, to nasi wrogowie"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

To było największe rozszerzenie Unii Europejskiej w historii. 20 lat temu do Wspólnoty dołączyło 10 państw, w tym między innymi Polska. Dziś 450 milionów Europejczyków cieszy się swobodą przemieszczania się. Unia zwiększa możliwości studiowania i pracy za granicą. Blisko 80 procent obywateli państw, które dołączyły do Wspólnoty dwie dekady temu, twierdzi, że ich kraje na tym skorzystały.

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

20. rocznica największego rozszerzenia w historii Unii Europejskiej. "Mamy łatwe życie. Mamy do wszystkiego dostęp"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS