Powyborcza układanka w Unii Europejskiej. "W tej podróży zapiąłbym pasy"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Po wyborach do Parlamentu Europejskiego ruszyła giełda nazwisk do obsadzenia najważniejszych stanowisk w UE. Układanka trudna, bo musi uwzględniać interesy narodowe i partyjne. A czasu coraz mniej, bo już 1 lipca prezydencję w Unii Europejskiej obejmują Węgry. I można się obawiać, że Viktor Orban chciałby utrudnić wybory na kluczowe unijne stanowiska. 

W układance kandydatów na najważniejsze unijne posady musi zgadzać się ich narodowość, przynależność partyjna, a nawet płeć. Nieoficjalnie obsada czterech najważniejszych stanowisk jest już uzgodniona.

Przewodniczącą Komisji Europejskiej na kolejną kadencję ma pozostać Niemka wspierana przez Europejską Partię Ludową - Ursula von der Leyen.

Szefem Rady Europejskiej ma zostać Antonio Costa. Były premier Portugalii reprezentuje unijne południe i drugą co do wielkości frakcję w europarlamencie - Postępowy Sojusz Socjalistów i Demokratów. Naszą część Europy ma reprezentować premier Estonii Kaja Kallas jako szefowa unijnej dyplomacji. Jej kandydaturę wzmacnia to, że należy do trzeciej co do wielkości frakcji w europarlamencie - liberalnej Odnówmy Europę.

Przewodniczącą Parlamentu Europejskiego na połowę kadencji, czyli dwa i pół roku, ma pozostać Maltanka z Europejskiej Partii Ludowej - Roberta Metsola.

Kluczowe wydarzenia po wyborach do PEPAP/Maciej Zieliński

Personalna układanka trwała wyjątkowo krótko

- Zawsze tak było w Unii Europejskiej, że musiała być reprezentowana na tych najwyższych stanowiskach i północ, i południe, i zachód, i wschód, i kobiety, i mężczyźni. Różne grupy polityczne na czele z tymi trzema podstawowymi, głównymi: chadekami, socjalistami, liberałami - komentuje Jan Truszczyński, były ambasador RP przy UE.

Personalne puzzle, których układanie w przeszłości trwało miesiącami, tym razem powstały wyjątkowo szybko. Ostateczną obsadę stanowisk uzgodnią szefowie państw i rządów być może już pod koniec czerwca. Potem kandydatury będzie musiał zatwierdzić Parlament Europejski. Ma się to stać na pierwszym posiedzeniu nowej kadencji - w połowie lipca.

Decyzję z pewnością przyspieszyło to, że 1 lipca prezydencję w Unii obejmuje koń trojański Putina w Europie - Węgry pod wodzą Viktora Orbana.

Kandydat na przewodniczącego Rady Europejskiej jest objęty śledztwem prokuratury

Najmniej pewną kandydaturą na dziś wydaje się być Antonio Costa. Jest objęty śledztwem portugalskiej prokuratury w sprawie nadużycia władzy w aferze korupcyjnej. W związku z tą sprawą jesienią ubiegłego roku Costa zrezygnował ze stanowiska premiera. Nie ciążą na nim jednak żadne zarzuty.

Najtrudniejszymi do ułożenia elementami układanki mogą być w najbliższych miesiącach stanowiska unijnych komisarzy. Zasada brzmi: "jeden kraj, jeden komisarz".

Komisarz do spraw rozszerzenia to stanowisko, o jakim najczęściej mówią dziś polscy dyplomaci, obstawiając, że w najbliższych latach będzie to funkcja kluczowa dla Unii i dodatkowo powiązana z zadaniem odbudowy Ukrainy.

CZYTAJ TAKŻE: Wybory i co dalej? Tak wyłonione zostaną nowe władze Unii Europejskiej

Choć planem maksimum byłoby stanowisko szefa unijnej dyplomacji, to partyjny układ wyklucza, by zajęła go osoba z tej samej frakcji co szefowa Komisji Europejskiej i to blokuje taką możliwość dla Polski. Stąd w innym scenariuszu Polak mógłby objąć nowo powstałe portfolio unijnej obronności, choć tu należy pamiętać, że będzie to funkcja dotykająca bardziej gospodarki i przemysłu obronnego, a nie dyplomacji i wojskowości.

Największe kontrowersje mogą towarzyszyć kandydatom z krajów, których rządy są mniej lub bardziej antyunijne, jak choćby Węgry czy - w mniejszymi stopniu - Włochy i Słowacja.

"W tej podróży zapiąłbym pasy"

Kandydatów na komisarzy wystawiają poszczególne stolice, ale potem oceniają ich europarlamentarne komisje odpowiadające za dany obszar działania.

- Nie mam wątpliwości, że czeka nas cięższy okres w kwestii budowania konsensusu i klimatu porozumienia, które są podstawą funkcjonowania Unii Europejskiej. Moje przeczucia są zasadniczo pozytywne, ale mówiąc obrazowo: w tej podróży zapiąłbym pasy - komentuje Pat Cox, były przewodniczący Parlamentu Europejskiego.

Karuzela nazwisk kręci się nie tylko wokół instytucji unijnych. O pozycję sekretarza generalnego Rady Europy ubiega się między innymi belgijski komisarz do spraw sprawiedliwości Didier Reynders. Faworytem do objęcia stanowiska nowego szefa NATO jest były premier Holandii Mark Rutte.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Źródło zdjęcia głównego: roibu / Shutterstock.com

Pozostałe wiadomości

W tej historii obywatele stanęli na wysokości zadania i obezwładnili złodzieja w Poznaniu. Policjanci, którzy znajdowali się w pobliżu, stali akurat w kolejce po kebab i nie pomogli. Uwierzyć w to nie mogą nawet ich koledzy po fachu, więc jest wewnętrzne postępowanie.

Przechodzień obezwładnił złodzieja. Policjanci, którzy byli w pobliżu, nie pomogli, bo jedli kebaba

Przechodzień obezwładnił złodzieja. Policjanci, którzy byli w pobliżu, nie pomogli, bo jedli kebaba

Źródło:
Fakty TVN

Ukraina ma metale ziem rzadkich, zawierające pierwiastki takie jak lantan, cer, erb i lit, jak i inne cenne surowce, w tym grafit. Jednak metali ziem rzadkich Ukraina nie wydobywa ze względów technologicznych i ekonomicznych. Nie zraża to Donalda Trumpa, który chce, aby Ukraina dopuściła amerykański kapitał w celu wydobycia cennych rud.

Amerykanie chcą ukraińskich metali ziem rzadkich, ale ich się w Ukrainie w ogóle nie wydobywa

Amerykanie chcą ukraińskich metali ziem rzadkich, ale ich się w Ukrainie w ogóle nie wydobywa

Źródło:
Fakty TVN

Po ponad rocznym blokowaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę nominacji ambasadorskich, minister Radosław Sikorski nie liczy już na porozumienie, wycofuje nominacje i zaczeka na nowego prezydenta. Kancelaria Prezydenta RP twierdzi, że Andrzej Duda rzekomo lada dzień miał którąś z nominacji podpisać.

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Jest pierwszą Polką w historii i jedną z niewielu kobiet na świecie, które zdobyły Koronę Himalajów i Karakorum, co oznacza, że wspięła się na wszystkie 14 ośmiotysięczników. Nie miała żadnego wsparcia od sponsorów. Dorota Rasińska-Samoćko zrobiła to wszystko w zaledwie 3 lata. Niedawno odebrała Kolosa - najważniejszą polską nagrodę przyznawaną podróżnikom, żeglarzom i alpinistom.

Dorota Rasińska-Samoćko pierwszą Polką, która zdobyła Koronę Himalajów i Karakorum. Bez wsparcia sponsorów

Dorota Rasińska-Samoćko pierwszą Polką, która zdobyła Koronę Himalajów i Karakorum. Bez wsparcia sponsorów

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Nasze stanowisko wobec ochrony życia nienarodzonego jest jasne. My zawsze staliśmy na stanowisku ochrony każdego życia nienarodzonego - powiedziała w "Faktach po Faktach" Anna Bryłka, europosłanka Konfederacji. Jak stwierdziła, w Polsce kwestia aborcji ciąży poczętej w wyniku gwałtu to "sprawa marginalna". Posłanka Koalicji Obywatelskiej Aleksandra Kot mówiła, że argumenty Konfederacji "pomijają podmiotowość kobiety".

Pytanie o aborcję po gwałcie. Bryłka: to jest sprawa marginalna

Pytanie o aborcję po gwałcie. Bryłka: to jest sprawa marginalna

Źródło:
TVN24

Będę prosił w najbliższych dniach na piśmie, aby pan prezydent już zechciał się wstrzymać od realizacji moich wniosków w sprawie ambasadorów - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Sikorski: będę wycofywał wnioski o nominacje ambasadorskie

Sikorski: będę wycofywał wnioski o nominacje ambasadorskie

Źródło:
TVN24

Delegacja francuskiej skrajnej prawicy przyleciała do Izraela na konferencję o przeciwdziałaniu antysemityzmowi. Kongresowi przewodniczy premier Benjamin Netanjahu, a francuskiej delegacji Jordan Bardella, przewodniczący Zjednoczenia Narodowego. Nie wszystkim środowiskom żydowskim taka forma pracy u podstaw się podoba.

Delegacja francuskiej skrajnej prawicy wzięła udział w konferencji o przeciwdziałaniu antysemityzmowi

Delegacja francuskiej skrajnej prawicy wzięła udział w konferencji o przeciwdziałaniu antysemityzmowi

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Blisko dwa tysiące osób trafiło w ręce policji w związku z antyrządowymi protestami w Turcji. Wśród zatrzymanych są dziennikarze. Jeden z korespondentów BBC został oskarżony o "stanowienie zagrożenia dla porządku publicznego". Mark Lowen został deportowany do Wielkiej Brytanii. Władze uderzają też w lokalne media. Czterech nadawców za relacjonowanie protestów zostało ukaranych grzywnami.

Turcja nie tylko tłumi antyrządowe protesty, ale też ucisza media. "Jesteśmy karani za to, że wykonujemy swoją pracę"

Turcja nie tylko tłumi antyrządowe protesty, ale też ucisza media. "Jesteśmy karani za to, że wykonujemy swoją pracę"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS