"Jest niesamowita panika". Kolejne psy zapadają na tajemniczą chorobę


W Norwegii zmarło już co najmniej 26 psów, a groźne objawy stwierdzono u co najmniej kolejnych 60, choć są doniesienia, że może ich być o wiele więcej. Norweskie służby weterynaryjne mówią o krwotocznym zakażeniu żołądka i jelit z bardzo ostrym i gwałtownym przebiegiem. Powody są ciągle nieznane. W samej Norwegii, gdzie zwierzęta traktuje się z wielką troską, panuje strach i panika. W innych krajach pojawiają się nie tylko obawy, ale i środki zapobiegawcze, aby i u nich choroba się nie zjawiła. Materiał "Faktów o Świecie" TVN24 BiS.

Oglądaj "Fakty o Świecie" od poniedziałku do piątku o 20:20 w TVN24 BiS

ZOBACZ CAŁY ODCINEK "FAKTÓW O ŚWIECIE" W TVN24GO

Właściciele psów w Norwegii bardzo uważnie obserwują swoich pupili. Spacery, zgodnie z zaleceniami weterynaryjnych służb, są krótkie i odbywają się wyłącznie po najbliższej okolicy i obowiązkowo na smyczy. Wszystko jest spowodowane tajemniczą chorobą psów, o której mówiliśmy we wtorkowym wydaniu "Faktów o Świecie".

- Jest niesamowita panika. Zwierzęta praktycznie nie wychodzą z domów. Miasta, ulice są puste - mówi Krzysztof Duch, lekarz weterynarii mieszkający w Norwegii.

Norwegowie to naród psiarzy, którzy wyjątkowo dbają o swoich podopiecznych. Nic dziwnego, że tajemnicza choroba, która zabiła już co najmniej 26 psów, wywołała taki niepokój.

- Psy są tutaj traktowane, podobnie jak wszystkie zwierzęta, bardzo poważnie. Jeżeli na przykład chce pani sprzedać szczenie, to ludzie wręcz wysyłają CV i listy motywacyjne. Opowiadają o tym, że będą odpowiedzialni, że naprawdę zwierzęciem się zajmą - opowiada Sylwia Skorstad, dziennikarka portalu nportal.no.

Od kilku tygodni norweski sanepid, Agencja Bezpieczeństwa Żywności i Instytut Weterynarii robią wszystko, aby wykryć przyczynę choroby. Na razie jest ona definiowana jako krwotoczne zapalenie żołądka i jelit. Objawia się gwałtowną, krwawą biegunką i wymiotami.

- Na razie przebadaliśmy zwłoki 10 psów. U wszystkich zdiagnozowaliśmy krwotoczne zapalenie żołądka i jelit. U ośmiu spośród tych 10 psów wykryliśmy te same ogniska bakterii, ale nie jesteśmy jeszcze pewni, czy te bakterie są przyczyną zachorowań. Czekamy jeszcze na wyniki badań toksykologicznych oraz na obecność wirusów - informuje Hannah Joan Jorgensen z Norweskiego Instytutu Weterynarii.

"Zbieramy informacje"

Ponieważ nie wiadomo, jaka jest przyczyna zachorowań, leczenie może być wyłącznie objawowe.

Eksperci wykluczyli już między innymi wąglika i salmonellę oraz zatrucie syntetycznymi truciznami, takimi jak na przykład trutka na szczury. Nie ma też żadnych dowodów na to, że choroba ma związek z konkretnym rodzajem karmy.

- Zbieramy informacje od weterynarzy i właścicieli psów. Interesują nas objawy. To, co zwierzęta jadły i piły oraz co robiły w ostatnich tygodniach - podkreśla Hannah Joan Jorgensen.

Pierwsze przypadki krwotocznego zapalenia jelit odnotowano w Oslo, ale później psy zaczęły chorować na terenie właściwie całego kraju. Tylko w ostatni wtorek potwierdzono pięć nowych zachorowań.

W Norwegii jest 2000 weterynarzy. Wszyscy otrzymali oficjalne powiadomienia z procedurą postępowania. Jednocześnie Norweski Instytut Weterynarii apeluje o udostępnianie zwłok do dalszych badań.

- Dziwne w tym wszystkim jest to, że piesek wygląda na zdrowego. Nie wszystkie gorączkują. Przebieg jest bardzo szybki i niekiedy w ciągu 24 godzin kończy się śmiercią - wyjaśnia Krzysztof Duch.

Lekarze podkreślają, że krwotoczne zapalenie żołądka i jelit jest znaną chorobą i psy czasem na nią zapadają. W Norwegii wyjątkowe jest jednak to, że w tak krótkim czasie, z tak dramatycznym skutkiem, zachorowało tak wiele psów.

Sytuację w Norwegii bacznie obserwują jej sąsiedzi. Dania, Finlandia oraz Szwecja zdecydowały o niezapraszaniu Norwegów na pokazy psów.

Autor: Joanna Stempień / Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Prawo i Sprawiedliwość szło do wyborów samorządowych pod hasłem "Jesteśmy na tak. Budujmy wspólnie". Ale wyraźnie niełatwo idzie wspólne budowanie list na wybory europejskie. I na pewno nie wszyscy byli na tak, kiedy okazało się, skąd ma kandydować Maciej Wąsik. Jak burzliwe musiały być narady na Nowogrodzkiej? 

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Partie decydują o listach w wyborach do PE. Spory i zmiany w PiS, Lewica stawia na byłych premierów

Źródło:
Fakty TVN

Wracają choroby, o których myśleliśmy, że możemy o nich zapomnieć. I mogliśmy, dopóki wystarczająco wielu z nas się na nie szczepiło. A teraz chorzy na odrę walczą w szpitalach o życie i jest ich z każdym rokiem coraz więcej - proporcjonalnie do tego, jak wiele osób nie chce się szczepić. 

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Kolejne ogniska zakażeń, coraz cięższe przypadki. "Należy się spodziewać wzrostu zachorowań w najbliższych latach"

Źródło:
Fakty TVN

Życie za 20 złotych dziennie to rzeczywistość blisko dwóch milionów Polaków. Najnowszy raport Szlachetnej Paczki pokazuje, jak ogromna jest skala ubóstwa w naszym kraju, a także zwraca uwagę na rosnące nierówności i dysproporcje w największych miastach. Jednocześnie uczula na to, że bieda nie zawsze jest widoczna na pierwszy rzut oka.

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Blisko 2 miliony Polaków żyje w ubóstwie. "Biednymi są również te osoby, które bardzo uczciwie pracują"

Źródło:
Fakty po południu TVN24

Po niemal całkowitym zniesieniu obowiązkowości prac domowych w szkołach podstawowych teraz czas na kolejne zmiany. MEN chce zmniejszyć podstawę programową nawet o 20 procent. Chodzi przede wszystkim o to, by zmniejszyć ilość informacji teoretycznych na rzecz umiejętności praktycznych. W dalszej perspektywie historia i teraźniejszość ma stać się przeszłością, a pojawić mają się dwa nowe przedmioty: edukacja obywatelska i edukacja zdrowotna.

Podstawa programowa ma zostać odchudzona, potem czas na nowe przedmioty. To plan MEN

Podstawa programowa ma zostać odchudzona, potem czas na nowe przedmioty. To plan MEN

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W Kirgistanie jest coraz mniej czasu, żeby uniknąć katastrofy, której skala może być tak duża jak wybuch elektrowni w Czarnobylu. Przez dekady Sowieci wydobywali z tamtejszych kopalni uran, odpady wyrzucali wokół miasta, a potem problem spadał na lokalne władze. Tamy, które trzymają w ryzach radioaktywne błoto, mogą puścić, jeśli tylko ten teren nawiedzi trzęsienie ziemi. Wtedy promieniotwórcze śmieci zaleją kotlinę, gdzie żyje 16 milionów ludzi.

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Tykająca bomba w Kirgistanie. Tony radioaktywnych odpadów zagrażają milionom ludzi

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Obserwujemy to. Nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski swoją broń jądrową - powiedział w "Faktach po Faktach" ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski. Komentował też ogłoszony w piątek pakiet uzbrojenia USA dla Kijowa. - Pomoc jest w drodze, szybko dotrze do Ukrainy - zapewnił.

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Brzezinski: nie mamy żadnego dowodu na to, że Rosjanie przerzucają dzisiaj w kierunku Polski broń jądrową

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dzisiaj Radosław Sikorski pokazał, jak powinna wyglądać nowoczesna dyplomacja - powiedział wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna, odnosząc się do wystąpienia szefa MSZ w Sejmie, który przedstawił założenia polskiej polityki zagranicznej na 2024 rok. Wiceprzewodniczący Polski 2050 Michał Kobosko ocenił, że "w istocie Polska wraca na arenę międzynarodową".

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Sikorski przedstawił założenia polityki zagranicznej. "Polska wraca na arenę międzynarodową"

Źródło:
TVN24

Dwa miesiące tylko leżeć. W dodatku za całkiem niezłe wynagrodzenie i dla dobra nauki. Tylko pozornie jest to praca marzeń. Eksperyment, który organizują naukowcy z Niemiec i NASA, będzie dla uczestników wyjątkowo wyczerpujący, natomiast dla nauki będzie wyjątkowo cenny.

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

18 tysięcy euro za dwa miesiące leżenia. Eksperyment naukowców ma zbadać wpływ mikrograwitacji na człowieka

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Białoruś to sąsiedni kraj, a jednak inny świat. Latem 2020 roku media obiegły obrazy spokojne, ale przez to poruszające. Po sfałszowanych wyborach ludzie wyszli na ulice. Zorganizowali się tak, że nie zakłócili nawet ruchu ulicznego. Łukaszenka protesty brutalnie zdusił. Łukaszenka krytykuje Zachód i Ukrainę, odwraca pojęcia, obwinia ofiary. Białoruskie firmy dostarczają Rosji części do czołgów i pojazdów opancerzonych, a dyktator Białorusi się dziwi, że Polska się zbroi.

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Łukaszenka dziwi się Polsce: po co oni się tak zbroją? Sam jednak uzbraja rosyjską machinę wojenną

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS