Komisja Europejska wynegocjowała umowę z Mercosurem. Czy powstanie mniejszość blokująca w UE?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wielka szansa na pozyskanie nowych rynków kontra mordowanie europejskiego rolnictwa - takie argumenty pojawiają się w związku z umową o wolnym handlu między Unią Europejską a krajami strefy wolnego handlu w Ameryce Południowej. Umowa została właśnie wynegocjowana przez Komisję Europejską i państwa tworzące znaną jako Mercosur. Negocjacje trwały ćwierć wieku. Ursula von der Leyen chciałaby ogłosić sukces na starcie swojej kolejnej kadencji na stanowisku szefowej Komisji Europejskiej, ale może to nie być łatwe - spora część krajów Unii takiej umowy nie chce. Obawiają się zalania rynku tańszymi produktami rolnymi.

Kiedy Europa w Paryżu świętowała ponowne otwarcie katedry Notre Dame, szefowa Komisji Europejskiej złożyła wizytę w Montevideo, stolicy Urugwaju, gdzie z przywódcami krajów grupy Mercosur sfinalizowała umowę handlową, która w Europie budzi olbrzymie emocje.

Ursula von der Leyen: ta umowa jest zwycięstwem dla Europy

- Pozwólcie, że zwrócę się do moich rodaków - Europejczyków. Ta umowa jest zwycięstwem dla Europy. 60 tysięcy firm eksportuje dziś swoje towary do krajów Mercosuru, 30 tysięcy z nich to małe i średnie przedsiębiorstwa. Skorzystają z obniżonych ceł, prostszych procedur i z dostępu do kluczowych surowców. Stworzy to ogromne możliwości biznesowe - mówiła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.

Mercosur to organizacja gospodarcza skupiająca kilka państw Ameryki Południowej. Na mocy umowy mogłyby one swobodnie wysyłać do Europy produkty rolne. W drugą stronę bez przeszkód mogłaby popłynąć produkcja przemysłowa, np. samochody. Według Ursuli von der Leyen umowa Unii Europejskiej z Mercosurem to szansa na stworzenie rynku, obejmującego 700 milionów ludzi i "największe partnerstwo handlowo-inwestycyjne, jakie widział świat".

CZYTAJ TAKŻE: Amerykanie wiedzą, że cła zapowiadane przez Donalda Trumpa zwiększą ceny, ale i tak je popierają

Komisja Europejska już odtrąbiła sukces, ale tekst porozumienia musi zostać przyjęty przez państwa członkowskie Unii Europejskiej. Przeciwko są kraje rolnicze - do Francji i Polski dołączyły ostatnio Włochy, które żądają silniejszych zabezpieczeń dla rolników. Macron, Meloni i Tusk może z kilkoma mniejszymi państwami utworzyć tak zwaną mniejszość blokującą.

- To Komisja Europejska ogłosiła sukces, ale jeżeli są państwa członkowskie, w tym Polska, którym się to nie podoba, to taka umowa nie będzie mogła wejść w życie. Naszym celem jest to, żeby zapewnić konkurencyjność polskiego, europejskiego rolnictwa i bezpieczeństwo naszym rolnikom i konsumentom - komentuje Adam Szłapka, minister ds. Unii Europejskiej.

Niemcy za, Włochy, Polska, Francja przeciw

Porozumienie z Mercosurem popierają kraje stawiające na przemysł, między innymi Niemcy, które w Ameryce Południowej mogłyby sprzedawać więcej samochodów, po części rekompensując sobie ewentualne straty poniesione w wyniku wprowadzenia ceł przez administrację Donalda Trumpa.

"Umowa z Mercosurem to żywność za samochody" - grzmią rolnicy, którzy od kilku tygodni w całej Europie protestują przeciwko porozumieniu z Ameryką Południową. Przekonują, że producenci żywności zza oceanu mogą taniej ją wytwarzać, bo korzystają ze znacznie mniej rygorystycznych przepisów dotyczących ochrony środowiska i jakości produktów.

Protest rolników
Protest rolników3.12| W całym kraju rozpoczęły się protesty ostrzegawcze rolników, którzy domagają się od rządu zablokowania umowy Mercosur oraz wstrzymania Zielonego Ładu i prac nad nową wersją tzw. piątki dla zwierząt.TVN24

Komisja Europejska przekonuje, że w umowie z Mercosurem znalazły się mechanizmy ochronne, które mają zabezpieczyć interesy unijnych rolników, a porozumienie to sytuacja typu "win-win", w której wygrywają wszyscy.

- Nie ma magicznych rozwiązań. Ani urzędnicy, ani rządy nie podpisują umów na dobrobyt. To tylko szansa i od każdego z naszych krajów będzie zależało, w jakim tempie ta umowa wejdzie w życie - mówił Luis Lacalle Pou, prezydent Urugwaju.

- W coraz bardziej konfrontacyjnym świecie pokazujemy, że demokracje mogą na sobie polegać. Ta umowa nie jest tylko szansą gospodarczą. Jest polityczną koniecznością - wskazywała Ursula von der Leyen.

Teraz Ursula von der Leyen będzie przekonywać poszczególne kraje unijne do porozumienia. By mogło wejść w życie, musi uzyskać poparcie przynajmniej 15 państw, reprezentujących co najmniej 65 procent populacji Unii. Potem konieczna będzie jeszcze zgoda Paramentu Europejskiego.

Jak donosi "Frankfurter Allgemeine Zeitung", po stronie Komisji Europejskiej "istnieje oczekiwanie, że premier Polski Donald Tusk zmieni postawę i zgodzi się na porozumienie po wyborach prezydenckich w Polsce w maju 2025 roku".

Warszawa dementuje te doniesienia.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Źródło zdjęcia głównego: Reuters

Pozostałe wiadomości

Kampania wyborcza przed wyborami prezydenckimi rozkręca się. Karol Nawrocki szuka wyborców daleko na prawo, stawiając sprawę rzezi wołyńskiej na ostrzu noża. Spotkało się to z reakcją prezydenta Ukrainy. Tymczasem po prawej stronie sceny politycznej już jest tłoczno, bo do gry wchodzi Grzegorz Braun, dzieląc Konfederację, która wystawiła Sławomira Mentzena. Tymczasem Rafał Trzaskowski stawia na spotkania - nie tylko z wyborcami, ale także z osobistościami zagranicznymi. Na lewicy jest dwóch kandydatów: Magdalena Biejat i Adrian Zandberg.

Zełenski spotyka się z Trzaskowskim, a gani Nawrockiego. Kandydaci próbują się wyróżnić

Zełenski spotyka się z Trzaskowskim, a gani Nawrockiego. Kandydaci próbują się wyróżnić

Źródło:
Fakty TVN

Coraz częstsze są przypadki hipotermii nie w górach, ale w mieście i nie podczas spaceru na mrozie, ale podczas spania we własnym, zimnym domu. Najczęściej dotyka to starsze osoby. Policjanci ostatnio pomogli pani Eugenii - rozpali jej w piecu i nanieśli opału.

Nie w górach, a we własnym domu. "Hipotermia miejska" najczęściej dotyka osoby starsze

Nie w górach, a we własnym domu. "Hipotermia miejska" najczęściej dotyka osoby starsze

Źródło:
Fakty TVN

Poznańscy okuliści przywracają ludziom wzrok w Afryce od 2018 roku. Kilka dni temu wrócili z Bagandou w Republice Środkowoafrykańskiej. W ramach misji z zaplanowanych 50 zabiegów udało się im przeprowadzić aż 63 operacje oraz 500 konsultacji. Dla miejscowych to była jedyna taka szansa na profesjonalne leczenie.

Polscy lekarze pomagają w miejscu "zapomnianym przez dzisiejszy świat". "Czary tutaj mają się bardzo dobrze"

Polscy lekarze pomagają w miejscu "zapomnianym przez dzisiejszy świat". "Czary tutaj mają się bardzo dobrze"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Waszyngton szykuje się na ceremonię zaprzysiężenia Donalda Trumpa na prezydenta USA. Na uroczystość do stolicy zjadą się światowi liderzy, dyplomaci i politycy. Zapewnić im bezpieczeństwo to jedna sprawa, a druga - utrzymać pod pełną kontrolą demonstracje i protesty, jakie mają towarzyszyć uroczystości.

Przed zaprzysiężeniem Trumpa "pełna gama widocznych i niewidocznych środków bezpieczeństwa"

Przed zaprzysiężeniem Trumpa "pełna gama widocznych i niewidocznych środków bezpieczeństwa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeżeli ktoś mówi, że miejsce Ukrainy nie jest w NATO, że miejsce Ukrainy nie jest w Europie, to gdzie jest to miejsce? W Rosji? Taki sygnał ma pójść z Polski? - pytał w "Faktach po Faktach" kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski. Komentował słowa swojego kontrkandydata wystawionego przez PiS. Karol Nawrocki mówił bowiem, że "nie widzi" Ukrainy w NATO i UE "do czasu rozwiązania naszych spraw". Prezydent Warszawy zadeklarował też, że jeśli wygra w wyborach, to "podpisze wszystkie ustawy, które będą dotyczyły obrony praw kobiet, liberalizacji ustawy antyaborcyjnej". - Moje poglądy w tej sprawie są absolutnie jasne - dodał.

Słowa Nawrockiego to "igranie naszym najbardziej istotnym interesem"

Słowa Nawrockiego to "igranie naszym najbardziej istotnym interesem"

Źródło:
TVN24

- Jeśli do wyboru jest możliwość uczestnictwa w ceremonii zaprzysiężenia, a po drugiej stronie realna możliwość wizyty Donalda Trumpa na zaproszenie prezydenta RP w przyszłości, to zdecydowanie warto skupić się na tej drugiej - powiedział w "Faktach po Faktach" szef BBN Jacek Siewiera. Odniósł się w ten sposób do braku zaproszenia dla prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Donalda Tuska na ceremonię inauguracji prezydentury Trumpa. 

Szef BBN: marny ze mnie dyplomata, ale wiem coś innego

Szef BBN: marny ze mnie dyplomata, ale wiem coś innego

Źródło:
TVN24

Niemiecka partia AfD przestaje pudrować swój przekaz. Alice Weidel - oficjalnie kandydatka AfD na kanclerza Niemiec - użyła po raz pierwszy publicznie słowa "remigracja", a jej partia rozesłała do mieszkańców Karlsruhe ulotki w formie "biletów deportacyjnych".

"Tylko remigracja może uratować Niemcy". AfD podkreśla w kampanii jedną kwestię: deportacji

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Prezydent Korei Południowej został aresztowany i doprowadzony na przesłuchanie przed komisję ds. korupcji. Tym razem policja zmobilizowała odpowiednio większe siły i obrońcy prezydenta dali za wygraną. Przeciw prezydentowi toczy się procedura impeachmentu po tym, jak w grudniu wprowadził nieoczekiwanie stan wojenny w kraju.

"Historyczna chwila" w Korei Południowej. Kilka tysięcy funkcjonariuszy w akcji, w końcu aresztowali prezydenta

"Historyczna chwila" w Korei Południowej. Kilka tysięcy funkcjonariuszy w akcji, w końcu aresztowali prezydenta

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS