Europa świetnie sobie radzi bez rosyjskiego gazu

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Gdy niecałe dwa lata temu Rosja zaatakowała Ukrainę na pełną skalę, Europa bała się wielu rzeczy. Między innymi tego, że będzie zupełnie pozbawiona gazu lub ceny surowca wzrosną do niemożliwych poziomów. Okazuje się, że cena za megawatogodzinę jest teraz niższa niż rok temu, zaś import gazu z Rosji do krajów Unii Europejskiej w ostatnich dwóch latach radykalnie zmalał.

Europa poradziła sobie bez gazu Putina, choć jeszcze kilkanaście miesięcy temu nie było to takie oczywiste, że sobie poradzi. Teraz, w środku sezonu grzewczego, gaz jest ponad 10 razy tańszy niż jeszcze półtora roku temu.

- Obawy przed załamaniem gospodarczym okazały się bezpodstawne. Ceny energii spadły i utrzymały się na niskim poziomie nawet podczas niedawnych mrozów na początku stycznia. Magazyny gazu są nadal dobrze zaopatrzone. Europa zrobiła postępy w zwiększaniu odporności swojego systemu energetycznego - mówi Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej.

Od momentu napaści Rosji na Ukrainę w szczytowym momencie po inwazji megawatogodzina kosztowała 350 euro, dziś to około 30 euro. Pomogło zastąpienie gazu rosyjskiego surowcem z innych źródeł - głównie z Norwegii, Kataru, Algierii i Stanów Zjednoczonych. Europa zabezpieczyła się na przyszłość, napełniając magazyny. Od Gazpromu uzależnione są nadal w zasadzie tylko Węgry.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wiara i amunicja. Czego Ukraina potrzebuje od Zachodu

Wyjątkowo niskie są też ceny rosyjskiego węgla, który przez lata zasypywał Europę - również Polskę. Putinowi nie udało się znaleźć na niego nowych kupców w Azji.

- Rosjanie mają tylko dziewięć procent wszystkich surowców w Europie. Nie są już ważnym dostawcą surowców do Europy. To jest ważna lekcja. Ważne, żebyśmy o niej nie zapomnieli i nigdy nie powrócili do status quo, które tak mocno się na nas zemściło w 2022 roku - apeluje Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny biznesalter.pl. To, że Europa radzi sobie bez rosyjskiego gazu drugą zimę z rzędu, jest z pewnością zasługą wewnątrzunijnej solidarności. Putin nie może już traktować energii jako broni przeciwko wybranym przez siebie krajom.

- Działaliśmy wspólnie. Ponieważ mieliśmy dobrze funkcjonujące i otwarte rynki oraz dobrych przyjaciół na całym świecie, którzy wkroczyli i zwiększyli alternatywne dostawy. Ponieważ mieliśmy jednolity rynek, który pozwolił nam przekierować przepływ energii tam, gdzie była potrzebna. Ale przede wszystkim dlatego, że podwoiliśmy wysiłki na rzecz przejścia na czystą energię - wyjaśnia Ursula von der Leyen.

Optymistyczna perspektywa, ale też zagrożenie na horyzoncie

Więcej czystej energii sprawi, że w kolejnych latach znaczenie gazu będzie spadać - przynajmniej wśród odbiorców prywatnych. Uzgodniona przez państwa członkowskie unijna dyrektywa zakłada, że od 2028 roku w nowych budynkach nie będzie można instalować pieców na paliwa kopalne - w tym gaz. Potem w życie wejdzie między innymi obowiązek montowania w nowym budownictwie fotowoltaiki.

Obecną niską cenę gazu na rynkach przeciętny Polak na swoim rachunku być może odczuje po uwolnieniu cen energii. - Jeżeli ten trend by się utrzymał, to po odmrożeniu cen energii i gazu w lecie 2024 roku ten punkt odniesienia wskazywałby cenę niższą, a zatem odmrozilibyśmy ceny gazu, a one nie byłyby tak wysokie w taryfach - dodaje Wojciech Jakóbik.

Najnowszym zagrożeniem dla niskich cen gazu jest sytuacja na Bliskim Wschodzie. Po atakach na statki handlowe - przeprowadzonych z terytorium Jemenu - przez Morze Czerwone przestały pływać transporty gazu LNG.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Cztery lata temu wprowadzono podatek cukrowy, by wspierać prozdrowotne wybory konsumentów i motywować producentów do produkcji napojów niezawierających cukru. To miał być ważny front walki z plagą otyłości. Z tego podatku do NFZ trafiły ponad cztery miliardy złotych. A ile z tego poszło na program walki z otyłością? 1/40 tej sumy. Program właśnie zamknięto.

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Źródło:
"Fakty" TVN

Na wiecach kandydatów na prezydenta pojawia się coraz więcej transparentów. Ponieważ nie są to już tylko zamknięte spotkania, a zupełnie otwarte, na które przyjść może każdy, to ze swoim przekazem pojawiają się też przeciwnicy kandydatów.

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Źródło:
Fakty TVN

Prezes NBP Adam Glapiński zarobił w zeszłym roku niemal 1,4 miliona złotych brutto. Najwyższe wynagrodzenie - ponad 270 tysięcy złotych - otrzymał w listopadzie. Wysokość zarobków dziwi ekspertów oraz polityków, ale za nie tych, którzy popierali kandydaturę Glapińskiego, czyli posłów Prawa i Sprawiedliwości.

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Po ponad rocznym blokowaniu przez prezydenta Andrzeja Dudę nominacji ambasadorskich, minister Radosław Sikorski nie liczy już na porozumienie, wycofuje nominacje i zaczeka na nowego prezydenta. Kancelaria Prezydenta RP twierdzi, że Andrzej Duda rzekomo lada dzień miał którąś z nominacji podpisać.

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Sikorski wycofuje nominacje ambasadorskie. Andrzej Dera: prezydent już miał pierwsze podpisać

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- To są przestępcy, którzy byli prawomocnie skazani i dwukrotnie zostali ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę - powiedział we wtorek w "Faktach po Faktach" wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Karnowski, odnosząc się do polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którym europarlament uchylił immunitety. Zdaniem posła PiS Krzysztofa Ciecióry była to "decyzja polityczna". - Trzeba tych ludzi wsadzić do więzienia pod jakimkolwiek pretekstem - stwierdził.

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Źródło:
TVN24

- Ukraińcy nie są zaskoczeni tym, co robią Stany Zjednoczone, dlatego że Ukraina nigdy nie miała podstaw do głębokiej wiary w stałość uczuć Stanów Zjednoczonych wobec ich kraju - mówił w "Faktach po Faktach" prezes Fundacji imienia Stefana Batorego Edwin Bendyk. Przytoczył również dane, z których wynika, że ochłodzenie między Kijowem i Waszyngtonem przyczyniło się do wzrostu poparcia dla Wołodymyra Zełenskiego w Ukrainie. - Ale stało się jeszcze coś ciekawszego - dodał. 

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Źródło:
TVN24

Kolejni imigranci deportowani z USA trafili do "Alcatrazu Ameryki Środkowej" w Salwadorze. Amerykanie odesłali 17 mężczyzn, których oskarżają o przynależność do gangów. Problem w tym, że amerykańskie władze nie przedstawiają żadnych szczegółów dotyczących przestępstw, które mieliby popełnić deportowani. Do rygorystycznego więzienia trafił mężczyzna, który w Stanach Zjednoczonych przebywał legalnie i którego żona jest Amerykanką.

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Dwie trzecie Amerykanów nie kupiłoby tesli, a głównym powodem jest Elon Musk. Tak wynika z sondażu Yahoo News i YouGov. Elon Musk jest doradcą Donalda Trumpa i to on ma być odpowiedzialny za zwalnianie pracowników rządowych i ograniczanie wydatków. Ponadto wykonał gest nazistowskiego pozdrowienia podczas inauguracji nowego prezydenta. Sprzeciw wobec niego jest też wyrażany w inny sposób: poprzez podpalanie tesli i salonów sprzedaży samochodów tej marki.

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS