Czterodniowy tydzień pracy. Sukces brytyjskiego programu pilotażowego

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pracować mniej, ale dostawać tyle samo pieniędzy? Taka wizja to marzenie pracowników i źródło przerażenia pracodawców. Teraz okazuje się, że ta wizja jest opłacalna dla wszystkich. Tak wynika z największego na świecie eksperymentu, w którym sprawdzano, co dzieje się, gdy za obecność w pracy od poniedziałku do czwartku płaci się tyle samo, co za obecność do piątku.

Firma 5 Squirrels Ltd produkuje kremy do pielęgnacji skóry. Od stycznia jej pracownicy w ramach programu pilotażowego przychodzili do pracy cztery dni w tygodniu, ale wynagrodzenie dostawali za pięć dni. Po pół roku szefowie są zachwyceni. Zyski wzrosły o 40 procent. - Ludzie popełniali mniej błędów. Dzięki czterodniowemu tygodniowi pracy byli nieco bardziej skoncentrowani, nieco mniej zmęczeni, mniej rzeczy ich rozpraszało, mieli mniej przerw. Wiele pracy, którą wykonywaliśmy wcześniej, polegało na poprawianiu błędów. Po zmianie ludzie chcieli jak najszybciej wykonywać swoje obowiązki, żeby w czwartek wrócić do domu i mieć trzy dni wolnego - opowiada Gary Conroy, założyciel firmy 5 Squirrels Ltd.

Kadry zauważyły, że zmniejszyła się liczba absencji w pracy. Pracownicy mówią, że obniżył się ich poziom wypalenia zawodowego. - Nie będę kłamać, kocham to. W firmie bardzo szybko wzrosło morale. Wszyscy byli naprawdę podekscytowani wolnym piątkiem. Ciężko pracowali od poniedziałku do czwartku, by upewnić się, że piątek na pewno się wydarzy. I naprawdę łatwo było utrzymać tę energię - mówi Lily Ellis, kierowniczka produkcji w firmie 5 Squirrels Ltd.

26.04.2023 | Nowy Kodeks pracy już obowiązuje. Oto najważniejsze zmiany
Nowy Kodeks pracy już obowiązuje. Oto najważniejsze zmianyKatarzyna Górniak | Fakty TVN

Udany program

W brytyjskim programie pilotażowym wzięło udział 61 firm. Po zakończeniu eksperymentu przy czterodniowym tygodniu pracy pozostało aż 56 z nich. Kilka firm musiał jedynie wydłużyć nieznacznie godziny pracy, ale zachowało model przewidujący trzydniowe weekendy. Był to, jak do tej pory, największy tego typu eksperyment na świecie. Wzięły w nim udział tylko małe firmy. Dwie trzecie z nich zatrudnia mniej niż 25 osób, jedna trzecia mniej niż dziesięć osób. - W niewielkiej firmie łatwiej zobaczyć, jak krótszy tydzień pracy sprawia, że pracownicy bardziej koncentrują się na osiąganych rezultatach. W grupie 10-20 osób ludzie obserwują się wzajemnie, widzą, kto daje z siebie wszystko. Od razu wychwycą, jeśli ktoś zacznie się obijać - tłumaczy Nick South, konsultant HR z Boston Group.

Wielkie firmy wciąż sceptycznie podchodzą do idei skracania czasu pracy. Jednak pandemia i wymuszona przez nią praca zdalna sprawiły, że menedżerowie często nie mają wyboru i muszą dostosować się do żądań pracowników, którzy przyzwyczaili się do bardziej elastycznych warunków pracy. - Minęło prawie 100 lat, odkąd przeszliśmy na pięciodniowy tydzień pracy i dwudniowy weekend. Jednym z pierwszych zwolenników tego modelu był Henry Ford. Był to rok 1926. Najwyższy czas, by na poważnie zacząć myśleć o kolejnym kroku - uważa profesor Jan-Emmanuel De Neve, ekonomista z Uniwersytetu Oksfordzkiego.

Prognoza dla rynku pracy w Polsce
Prognoza dla rynku pracy w PolsceTVN24

Wiele korzyści

Zwolennicy rewolucyjnych rozwiązań zwracają uwagę na rankingi szczęścia, w których najwyższe pozycje zajmują kraje skandynawskie, w których średnio pracuje się około 1400 godzin rocznie. Dla porównania w 2023 roku w Polsce każdy z nas przepracuje średnio łącznie nawet 2000 godzin. - Jeśli spojrzymy na kraje o najkrótszych tygodniach pracy, są one jednocześnie najszczęśliwsze, a pracownicy najbardziej produktywni - dodaje profesor Jan-Emmanuel De Neve.

Eksperymentować z czterodniowym tygodniem pracy chcą kolejne kraje - na przykład Hiszpania. Firmy biorące udział w badaniu dostaną po 150 tysięcy euro wsparcia. Warunek - skrócenie czasu pracy nie może odbić się na wynagrodzeniach.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Komisja śledcza w sprawie tzw. wyborów kopertowych zaczęła przesłuchiwać świadków w styczniu. Jako pierwszy zeznawał Jarosław Gowin, który zeznał, że wybory kopertowe wymyślił Adam Bielan, a Jarosław Kaczyński naciskał, żeby się na nie zgodził. Od tamtego czasu na posiedzeniach padło wiele oskarżeń i wiele słów.

The best of komisji śledczej ws. wyborów kopertowych. "Panie pośle, zabawa w pomidora była naprawdę urocza"

The best of komisji śledczej ws. wyborów kopertowych. "Panie pośle, zabawa w pomidora była naprawdę urocza"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ponad 7 tysięcy kierujących po alkoholu - to bilans policyjnych kontroli tylko w lipcu. Kierujących pod wpływem nie odstrasza nawet możliwość konfiskaty samochodu. We wtorek rząd miał zająć się ewentualnymi zmianami w przepisach dotyczących odbierania pojazdów pijanym kierującym, ale dyskusję odroczono co najmniej do końca wakacji. Premier zlecił przygotowanie raportu na temat skutków obowiązujących przepisów.

Plaga pijanych kierowców. Nie odstrasza ich nawet groźba konfiskaty samochodu

Plaga pijanych kierowców. Nie odstrasza ich nawet groźba konfiskaty samochodu

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda nie wypełnia swojej konstytucyjnej roli - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Jak powiedział, głowa państwa nie podaje podstawy prawnej dla odmowy podpisywania odwołań i nominacji ambasadorskich. Mówiąc o Marku Magierowskim, który chce miliona złotych od MSZ-tu, Sikorski stwierdził, że "liczył na jego profesjonalizm". - Wybrał inną drogę. Szkoda - dodał.

Sikorski: nie mogę prowadzić polityki kadrowej MSZ na podstawie PiS-owskich urojeń

Sikorski: nie mogę prowadzić polityki kadrowej MSZ na podstawie PiS-owskich urojeń

Źródło:
TVN24

Hubert Kijek rozmawiał z Allanem Lichtmanem, wybitnym amerykańskim politologiem i historykiem, który od 1984 roku trafnie przewiduje, kto wygra wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Robi to na podstawie opracowanej przez siebie metody "trzynastu kluczy". Specjalista uważa, że demokraci mają dużą szansę na zwycięstwo, ale ostateczną prognozę wyniku wyborów prezydenckich prawdopodobnie poda w sierpniu, po konwencji demokratów.

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Kto będzie kolejnym prezydentem USA? Allan Lichtman od 40 lat trafnie przewiduje wyniki wyborów

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W statystykach widać, jak ważna jest turystyka dla gospodarek krajów Morza Śródziemnego, ale to tylko jedna strona medalu. Gigantyczny ruch turystyczny podniósł ceny najmu, a to z kolei w wielu miejscowościach doprowadziło do kryzysu mieszkaniowego.

Turystyka w rejonie Morza Śródziemnego przyczynia się do kryzysu mieszkaniowego

Turystyka w rejonie Morza Śródziemnego przyczynia się do kryzysu mieszkaniowego

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS