223 dni oczekiwania na nowy rząd. "Polityczny chaos w Holandii dopiero się zaczyna"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS
223 dni oczekiwania na nowy rząd. "Polityczny chaos w Holandii dopiero się zaczyna"
223 dni oczekiwania na nowy rząd. "Polityczny chaos w Holandii dopiero się zaczyna"
Jakub Loska/Fakty o Świecie TVN24 BiS
223 dni oczekiwania na nowy rząd. "Polityczny chaos w Holandii dopiero się zaczyna"Jakub Loska/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Zakazać Koranu, zamknąć granice, rozpisać referendum w sprawie obecności w Unii Europejskiej - to najbardziej ekstremalne pomysły zwycięzcy holenderskich wyborów parlamentarnych. Teraz wiemy, że Geert Wilders zapewne ich nie zrealizuje, bo kontrowersyjny polityk musiał usunąć się w cień. Nowy premier zapewnia, że Wilders nie będzie sterował jego gabinetem z tylnego siedzenia. To jednak niejedyne zastrzeżenie, które się pojawia wokół nowego rządu.

Tak wygląda cywilizowane przekazanie władzy, którego od Holendrów mógłby uczyć się cały świat. Serdecznie żegnany przez swojego następcę Mark Rutte odjeżdża, na końcu pozdrawiając dziennikarzy. Nowy premier Dick Schoof też wykonuje ukłon w ich stronę. - To pierwsze spotkanie z udziałem całej Rady Ministrów. Nie mogę się doczekać i niewątpliwie z wieloma z was będę często widywał się w nadchodzących latach, na co też nie mogę się doczekać - powiedział do dziennikarzy nowy premier Holandii.

Holandia czekała na nowy rząd aż 223 dni, bo tyle czasu minęło od jesiennych przyspieszonych wyborów do momentu zaprzysiężenia przez króla nowego gabinetu.

Na wyjątkowo rozdrobnionej scenie politycznej udało się w końcu stworzyć koalicję czterech partii, z której najsilniejsza jest skrajnie prawicowa Partia Wolności Geerta Wildersa. Kontrowersyjny polityk musiał jednak usunąć się w cień, podobnie jak inni liderzy partii koalicyjnych.

CZYTAJ TEŻ: Jest porozumienie w sprawie utworzenia rządu w Holandii

Nowy premier ma być gwarantem apolityczności. 67-letni Dick Schoof to urzędnik, był między innymi szefem wywiadu, koordynatorem do spraw zwalczania terroryzmu, nadzorował też służbę do spraw imigracji. Na pytanie, czy Geert Wilders będzie sterował rządem z tylnego siedzenia, Schoof odpowiada, że nie widzi siebie "chodzącego na smyczy".

Mark Rutte został nowym szefem NATO
Mark Rutte został nowym szefem NATO Reuters

Nowa polityka wobec UE

Wbrew obietnicom większość członków nowego gabinetu to politycy, a nie bezpartyjni eksperci. Zmęczeni wielomiesięcznymi targami politycznymi Holendrzy raczej nie odetchną z ulgą.

Brukselski portal Politico ocenia: "Poza chęcią sprawowania władzy koalicjantów nie łączy prawie nic. Wygląda na to, że polityczny chaos w Holandii - zamiast skończyć się wraz z powołaniem premiera - dopiero się zaczyna". Chaos może pogłębić wojna na trzy fronty, którą nowy gabinet ma rozpocząć z Brukselą. Koalicja rządowa chce, by Holandię przestała obowiązywać część wynegocjowanych przez poprzednie rządy zapisów dotyczących imigracji i ekologii. Chce też obniżyć składkę do wspólnego unijnego budżetu o ponad półtora miliarda euro.

Na unijne szczyty w końcu przestanie jeździć Marke Rutte, który już w ubiegłym roku obiecał odejście z polityki, ale dopiero od momentu wyłonienia nowego premiera.

Mark Rutte miał skupić sią na karierze akademickiej, ale został wybrany nowym sekretarzem generalnym NATO. Holender znany jest z nieprzejednanej postawy wobec Rosji Putina. Rutte i jego rodacy boleśnie przekonali się, jak bezwzględnie potrafi działać Kreml po zamachu na lot MH17 w 2014 roku. Po ataku rosyjskiej rakiety nad terytorium Ukrainy zginęło wtedy 193 Holendrów. Mimo niezbitych dowodów Putin do dziś umywa ręce.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/REMKO DE WAAL

Pozostałe wiadomości

To kolejna odsłona sporu o ambasadorów. Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski potwierdził, że Mateusz Morawiecki naciskał na włoską premier, by powiedziała "nie" kandydaturze Ryszarda Schnepfa na ambasadora, ale nic nie wskórał. W koalicji słychać głosy o zdradzie stanu.

Morawiecki naciskał na włoską premier. Miller: zaprezentował się jako prymitywny skarżypyta

Morawiecki naciskał na włoską premier. Miller: zaprezentował się jako prymitywny skarżypyta

Źródło:
Fakty TVN

Apel brzmi dramatycznie, ale sprawa jest wyjątkowej powagi. "Politycy! Nie zabijajcie polskich mediów!" - nagłówki tej treści są dziś w gazetach, na portalach, można je usłyszeć i zobaczyć w radiu i telewizji. Problem polega na tym, że globalni giganci technologiczni bezkarnie i nieodpłatnie przejmują treści tworzone przez dziennikarzy. Zarabiają krocie, a zyski transferują za granicę.  

Media we wspólnym proteście. "Jest kolejny przeciwnik, z którym musimy się zmierzyć"

Media we wspólnym proteście. "Jest kolejny przeciwnik, z którym musimy się zmierzyć"

Źródło:
Fakty TVN

To było głosowanie ostatniej szansy. Marszałkiem województwa małopolskiego został Łukasz Smółka, a nie Łukasz Kmita, kandydat forsowany przez Jarosława Kaczyńskiego. Coraz więcej jest głosów w Zjednoczonej Prawicy o chaosie i zdradzie, o kryzysie przywództwa. Politycy koalicji rządzącej się z tymi głosami zgadzają.

I w PiS-ie, i poza PiS-em, widać słabość prezesa. "Z tego żelaznego Jarosława został nam papierowy Jarosław"

I w PiS-ie, i poza PiS-em, widać słabość prezesa. "Z tego żelaznego Jarosława został nam papierowy Jarosław"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Politycy, nie zabijajcie polskich mediów - to apel mający zwrócić uwagę na regulacje dotyczące relacji gigantów technologicznych z mediami. Platformy takie jak Google i Facebook regularnie korzystają z naszych treści - obracają nimi, zarabiają na nich, ale nie dzielą się zyskami, co uderza bezpośrednio w redakcje i dziennikarzy. Podczas uchwalania przepisów o prawie autorskim w świecie cyfrowym politycy zlekceważyli postulaty mediów cyfrowych. Co mówią dziś? Na jaki grunt pada nasz apel?

Protest ponad 350 redakcji w sprawie prawa autorskiego. "Politycy nie rozumieją, że bez pieniędzy nie będzie mediów"

Protest ponad 350 redakcji w sprawie prawa autorskiego. "Politycy nie rozumieją, że bez pieniędzy nie będzie mediów"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- To sytuacja bez precedensu - mówił w "Faktach po Faktach" Krzysztof Śmiszek (Lewica), komentując doniesienia o naciskach wywieranych przez Mateusza Morawieckiego na włoską premier Giorgię Meloni. - Działanie premiera Morawieckiego jest działaniem antypaństwowym, co jest zawstydzające dla byłego premiera - stwierdził Michał Kobosko (Polska 2050).

"Sytuacja bez precedensu", "zawstydzające dla byłego premiera"

"Sytuacja bez precedensu", "zawstydzające dla byłego premiera"

Źródło:
TVN24

- Wydatki na obronność w deklaracji ministra obrony narodowej nie ulegną obniżeniu - powiedział w "Faktach po Faktach" Jacek Siewiera. Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego był także pytany o to, z jakim celem polska delegacja uda się na szczyt NATO w Waszyngtonie.

Szef BBN: wydatki na obronność nie ulegną obniżeniu

Szef BBN: wydatki na obronność nie ulegną obniżeniu

Źródło:
TVN24

W latach 90. Jean-Marie Le Pen nazwał francuskich piłkarzy o afrykańskim pochodzeniu obcokrajowcami. To nie były jego najbardziej oburzające słowa. Za inną swoją wypowiedź został wyrzucony ze swojej własnej partii przez swoją własną córkę. Dziś Zjednoczenie Narodowe, wcześniej Front Narodowy, to największa partia w parlamencie. - Trzon tej partii to jednak są ludzie, którzy w niedawnym sondażu w 54 procentach otwarcie deklarowali, że są rasistami - zwraca uwagę Piotr Moszyński, były dziennikarz francuskiego radia RFI.

Zjednoczenie Narodowe wygrało wybory. Piotr Moszyński: trzon tej partii stanowią zdeklarowani rasiści

Zjednoczenie Narodowe wygrało wybory. Piotr Moszyński: trzon tej partii stanowią zdeklarowani rasiści

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Joe Biden z racji pełnionej przez siebie funkcji jest być może najważniejszą osobą na świecie, a najważniejszą osobą w jego świecie jest jego żona - Jill. Pierwsza dama, która wzięła z nim ślub prawie pół wieku temu, stoi murem za swoim mężem. Tak było po debacie, gdy powiedziała do zwolenników męża: "nie pozwolimy, by 90 minut zdefiniowało cztery lata twojej prezydentury". Teraz twardo namawia go, by walczył dalej.

Jaką rolę w kampanii Joe Bidena odgrywa jego żona? "Ma na niego ogromny wpływ"

Jaką rolę w kampanii Joe Bidena odgrywa jego żona? "Ma na niego ogromny wpływ"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS