Fiasko mimo sukcesu w wyborach. Geert Wilders nie stanie na czele holenderskiego rządu

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Polityczny zwrot w Holandii. Populista Geert Wilders nie zostanie premierem, mimo iż jego partia wygrała wybory. Partia Wolności kontrowersyjnego polityka nie znalazła koalicjantów.

To był szok nie tylko dla Holendrów. Nawet Geert Wilders nie mógł uwierzyć w to, że jego Partia Wolności wygrała listopadowe wybory. Po euforii przyszło jednak zderzenie z rzeczywistością.

Skrajnie prawicowy polityk po czterech miesiącach negocjacji koalicyjnych skapitulował i ogłosił, że nie będzie premierem. Na wyjątkowo mocno rozdrobnionej holenderskiej scenie politycznej do rządzenia niezbędni są partnerzy. "Mógłbym zostać premierem tylko wtedy, gdyby poparły mnie wszystkie partie koalicji. Tak się nie stało" - wyjaśnia Wilders i dodaje, że jego miłość do kraju i wyborców jest większa i ważniejsza niż jego własne stanowisko. Geert Wilders uważa, że to, iż nie zostanie premierem, jest "niezgodne z konstytucją i niedemokratyczne". - Bez względu na to, jak bardzo to boli, jak bardzo jest to niesprawiedliwe i niekonstytucyjne, to podjąłem decyzję o tym, by mój własny interes odłożyć na bok - podkreśla.

Prasa wytyka Wildersowi, że mija się z prawdą, bo holenderska konstytucja wcale nie stanowi, że premierem zostaje lider największej partii. To jedynie niepisana zasada i zwyczaj polityczny.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Impas w koalicji. Geert Wilders nie będzie premierem Holandii

Lider zwycięskiej partii stawał na czele koalicji rządowych nieprzerwanie od 1982 roku. Ale od tamtego czasu wyborów nie wygrała partia z zerową zdolnością koalicyjną. - Każdy lider partii, która wygrywa wybory, chce oczywiście stanąć na czele kraju. To również i nasze zobowiązanie. Jesteśmy otwarci na rozmowy i negocjacje. Nie wiem, jaki będzie ich efekt, ale byłoby dziwne, gdyby szef zwycięskiej partii nie miał ambicji zostania premierem - mówił Wilders 13 grudnia 2023 roku.

Rząd z Geertem Wildersem na czele nie powstał, bo jego Partia Wolności sprzeciwiła się przyjęciu prawa, które nałożyłoby na samorządy obowiązek przyjmowania osób starających się o azyl. Fiasko Wildersa to sygnał dla całej Europy, że skrajną prawicę nadal da się skutecznie izolować mimo jej rosnącego poparcia.

Wilders jest powszechnie zaliczany do jednego grona z innymi prawicowymi populistami. Od lat głosi hasła antyimigracyjne i antyeuropejskie. Ponad 10 lat temu zbijał kapitał polityczny na straszeniu rodaków Polakami.

Przywódca Partii Wolności (PVV) Geert Wilders  po tym, jak jego formacja odniosła wyborczy sukces w Holandii
Przywódca Partii Wolności (PVV) Geert Wilders po tym, jak jego formacja odniosła wyborczy sukces w HolandiiReuters Archive

Polski przykład

- Czy chcecie oddać władzę partiom Le Pen, Meloni, Orbana, Wildersa? - pytała przewodnicząca frakcji europarlamentu Odnówmy Europę Valerie Hayer. Te słowa padły we Francji, gdzie kampanię przed eurowyborami rozpoczęła partia prezydenta Emmanuela Macrona. Rolę pozytywnego przykładu odegrała między innymi Polska. - Powstańmy, by wesprzeć naszych sojuszników, przeciwników Orbana na Węgrzech. Tych, którzy wygrali z polskimi konserwatystami czy słoweńskimi populistami. Niech ich przykład nas zainspiruje, a ich sukcesy pobudzą nas do działania - dodała Hayer.

Na czele Holandii wciąż stoi przymierzany do roli nowego szefa NATO Mark Rutte. Przejściowy premier obiecał, że odejdzie po powstaniu nowego rządu. Po fiasku Wildersa najbardziej prawdopodobny scenariusz przewiduje, że do nowego rządu nie wejdą partyjni przywódcy, a nowy gabinet utworzą eksperci i politycy niezależni.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty o Świecie TVN24 BiS

Pozostałe wiadomości

- Ja nie jestem za karą śmierci, ale chciałabym, żeby on przeżył to, co przeżyła moja córka - tak mówi matka Anastazji, 27-letniej Polki, zgwałconej i zamordowanej na greckiej wyspie Kos. Anastazja pracowała tam w hotelu. Oskarżonemu o jej zabójstwo grozi dożywocie.

Ruszył proces oskarżonego o zabójstwo 27-letniej Polki na Kos. Sallahudinowi S. grozi dożywocie

Ruszył proces oskarżonego o zabójstwo 27-letniej Polki na Kos. Sallahudinowi S. grozi dożywocie

Źródło:
Fakty TVN

Psychologowie, nauczyciele i obrońcy praw dzieci piszą list i wyjaśniają, dlaczego tak ważna jest edukacja zdrowotna i dlaczego dziecko musi uczyć się reagować na niewłaściwe zachowania oraz je nazywać. A w dyskusji o nowym przedmiocie warto zapytać o to, dlaczego ci, którzy krytykują edukację zdrowotną, najwyraźniej nie znają zapisów jej programu.

List w obronie programu edukacji zdrowotnej. "Nie każde dziecko ma dostęp do takiej wiedzy w domu"

List w obronie programu edukacji zdrowotnej. "Nie każde dziecko ma dostęp do takiej wiedzy w domu"

Źródło:
Fakty TVN

Pieniądze na odbudowę terenów zniszczonych przez powódź jeszcze nie dotarły do wszystkich miejsc, w których są niezbędne. Nie wszystkie samorządy zgłosiły wnioski o środki na remont i wyposażenie zalanych szkół. Ministerstwo Edukacji Narodowej przedłużyło termin składania wniosków o kolejny tydzień, do 6 grudnia. - Środki są zabezpieczone, wystarczy złożyć wniosek - apeluje Magdalena Roguska, Sekretarz Stanu w KPRM.

Trwa odbudowa na terenach zalanych przez powódź. Pieniądze wciąż nie dotarły do wszystkich potrzebujących

Trwa odbudowa na terenach zalanych przez powódź. Pieniądze wciąż nie dotarły do wszystkich potrzebujących

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- To jest bardzo smutna i niefortunna sytuacja. Wszystkie formalności zostały dopełnione, wszyscy dokładnie wiedzieli, co się dzieje i była zgoda. Następnie została podjęta taka politykierska decyzja - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, ministra funduszy i polityki regionalnej (Polska 2050). Odniosła się do decyzji przewodniczącego NSZZ "Solidarność" Piotra Dudy, który wycofał zgodę na wynajęcie historycznej Sali BHP Szymonowi Hołowni. 

Pełczyńska-Nałęcz: to politykierska decyzja

Pełczyńska-Nałęcz: to politykierska decyzja

Źródło:
TVN24

Być może Wołodymyr Zełenski chce uprzedzić niektóre, bardziej niekorzystne dla Ukrainy, propozycje - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 generał Stanisław Koziej, były szef BBN. Odniósł się do słów prezydenta Ukrainy o możliwości przyznania członkostwa w NATO tej części Ukrainy, która jest pod jej kontrolą. Michał Przedlacki z "Superwizjera" stwierdził, że "to jest jedyna realna możliwość, żeby roztoczyć parasol bezpieczeństwa nad tymi terytoriami", jednak dodał, "nie wierzy, aby Zachód był w stanie to zapewnić Ukrainie".

"To jest ostatnia linia oporu politycznego Ukrainy w tej wojnie"

"To jest ostatnia linia oporu politycznego Ukrainy w tej wojnie"

Źródło:
PAP

Otwiera się nowy front walk na Bliskim Wschodzie. Potencjalnie bardzo zapalny, bo sytuację w rozbitej wojną Syrii cementowały do tej pory wpływy Rosji i Iranu. To dzięki ich pomocy przez lata u władzy utrzymywał się dyktator Baszar al-Asad. Ale w weekend rebelianci zaatakowali znienacka siły rządowe, zajęli Aleppo i część prowincji Hama. Czy to szczęśliwy scenariusz dla Syryjczyków?

Zaskakujący sukces rebeliantów. "Te siły mogą rozbić syryjską armię"

Zaskakujący sukces rebeliantów. "Te siły mogą rozbić syryjską armię"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Gruzini nie chcą oddać marzenia o Unii Europejskiej, nawet za cenę rewolucji. Piąty dzień na ulice Tbilisi i innych miast wylewają się tysiące ludzi, a rządząca partia zasłania się mundurowymi. Brutalne starcia przypominają protesty po wyborach na Białorusi. Ale w Gruzji żywe jest inne porównanie. I protestujący, i władza odwołują się do dekady historii Ukrainy - Gruzini mówią o Majdanie, a rząd straszy rosyjską agresją.

"Należymy do Europy i to nasze bardzo podstawowe żądanie"

"Należymy do Europy i to nasze bardzo podstawowe żądanie"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS