"To nie tylko będzie wyrwa, to będzie klęska"

21.07.2021 | "To nie tylko będzie wyrwa, to będzie klęska"
21.07.2021 | "To nie tylko będzie wyrwa, to będzie klęska"
Arleta Zalewska | Fakty TVN
21.07.2021 | "To nie tylko będzie wyrwa, to będzie klęska"Arleta Zalewska | Fakty TVN

Po 1989 roku działacze Solidarności walczyli, by wolność i niezależność mediów to był w Polsce standard. Dlatego w interesie całego społeczeństwa jest, by tak pozostało. Zdaniem większości Polaków wolność mediów jest jedną z podstawowych wartości demokracji, a media powinny patrzeć politykom na ręce - wynika z sondażu Kantar dla TVN i TVN24.

Czytaj więcej: Jakie zadania stoją przed mediami? Jak ważna jest ich wolność? Sondaże dla TVN i TVN24

Czytaj więcej: Czy partia rządząca powinna mieć wpływ na treści emitowane w TVN? Sondaż

- Jak jej zabraknie, to nie będzie demokracji. To nie tylko będzie wyrwa, ale to będzie klęska - tak o ograniczaniu wolności słowa mówi dawny działacz antykomunistycznej opozycji Jacek Ambroziak.

Ambroziak jako poseł na Sejmie i prawnik z wykształcenia zajmował się ustawą znoszącą w 1990 roku cenzurę w Polsce. Jak mówi, dobrze znał wtedy Lecha i Jarosława Kaczyńskich. Były działacz Solidarności podkreśla w rozmowie z "Faktami" TVN, że dziwi się działaniom podejmowanym przez PiS, ponieważ "Lech był za wolnością prasy, za zniesieniem cenzury".

Ludzie Solidarności w 1990 roku walczyli, by w Polsce pojawiła się jak największa liczba nowych, niezależnych, innych niż państwowe mediów, bo tylko to gwarantowało ich pluralizm.

- Jest to dla mnie przerażające - to cofanie się z naszego okresu tworzenia nowej, wolnej Polski demokratycznej, do innego gatunku PRL-u - ocenia działania PiS-u Ambroziak.

"Bez wolności nie ma w ogóle demokracji"

Wymierzona w telewizję TVN ustawa to działanie rządu PiS-u skierowane przeciwko największej amerykańskiej inwestycji w Polsce. - Nowa ustawa pogłębi wrażenie, że Polska nie jest krajem, na który Ameryka może liczyć jako sojusznika, jako przyjaciela - mówi Anne Applebaum, publicystka.

- Ludzie, którzy znają sprawy polskie w Waszyngtonie, gdzie jestem, zapytają właśnie o ustawę, która była dobrze opisana w gazetach amerykańskich: co to znaczy, dlaczego tak się dzieje i czy to jest antyamerykaństa ustawa - dodaje, podkreślając, że propozycja posłów PiS traktowana jest w USA jako "atak na biznes amerykański w Polsce".

Po co PiS-owi wprowadzenie takiej ustawy i zmuszenie amerykańskich właścicieli do sprzedaży większościowego udziału w TVN, jasno wytłumaczył już kilka dni temu poseł Marek Suski, który jest przedstawicielem wnioskodawców projektu nowelizacji Ustawy o radiofonii i telewizji. Polityk wprost przyznał, że chodzi o to, by mieć wpływ na stację TVN.

Sprawa lotów marszałka Kuchcińskiego, nagrody dla rządu PiS-u, afera dwóch wież czy sprawa respiratorów i maseczek zakupionych przez resort zdrowia - to tylko kilka afer niewygodnych dla rządu PiS-u, o których na antenie TVN lub TVN24 mówiliśmy w ostatnich latach. To właśnie na te treści chcieliby mieć wpływ politycy.

Dlatego już sam pomysł, żeby ten czy inny polityk miał wpływ na to, o czym na antenie TVN i TVN24 informujemy, a o czym nie, powinien być sygnałem alarmowym.

- Człowiek musi mieć szansę powiedzieć, co myśli, w co wierzy. Jak są jakieś przymusy i ograniczenia, to tylko w ludziach się kotłuje nienawiść, bunt jakiś powstaje - zwraca uwagę aktorka Anna Dymna.

Anna Dymna nie jest politykiem, wręcz przeciwnie - od ponad 50 lat koncertuje się na działalności artystycznej, a ostatnio przede wszystkim na charytatywnej. - Bez wolności nie ma w ogóle demokracji - podkreśla.

- Jest jednym z warunków demokracji, jednym z warunków wolności wypowiedzi - dodaje z kolei aktor Andrzej Seweryn.

Opinie artystów nie są opiniami politycznymi - to refleksja osób ceniących sobie wolność.

Autor: Arleta Zalewska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Słowo "bezpieczeństwo" odmieniali w czwartek przez wszystkie przypadki wszyscy prowadzący kampanię wyborczą. W drugim zdaniu dodając, że trzeba tonować emocje i unikać agresywnego języka. Jednocześnie Prawo i Sprawiedliwość i Platforma Obywatelska opublikowały internetowe spoty podgrzewając nastroje.

Z jednej strony wzajemne oskarżenia, z drugiej apele o tonowanie emocji. "Ludzie nie chcą tej polsko-polskiej wojny"

Z jednej strony wzajemne oskarżenia, z drugiej apele o tonowanie emocji. "Ludzie nie chcą tej polsko-polskiej wojny"

Źródło:
Fakty TVN

Władimir Putin jest ścigany przez Międzynarodowy Trybunał Karny za zbrodnie wojenne. W Chinach podejmowany jest jednak jak światowy przywódca i słyszy, że oba państwa to "dobrzy sąsiedzi, przyjaciele i partnerzy". Na froncie w Ukrainie Rosjanie atakują. Ukraińcy są w defensywie.

Władimir Putin z wizytą w Chinach. "Sytuacja strategiczna Rosji byłaby dużo trudniejsza, gdyby nie Chiny"

Władimir Putin z wizytą w Chinach. "Sytuacja strategiczna Rosji byłaby dużo trudniejsza, gdyby nie Chiny"

Źródło:
Fakty TVN

Przed nim są jeszcze tysiące kilometrów przez całą Europę. Z namiotem, na pożyczonym rowerze, jedzie do Lizbony. Cel to zebranie pieniędzy - 330 tysięcy złotych - na operację starszego brata.

Maciej Pelc jedzie pożyczonym rowerem do Lizbony, by zebrać pieniądze na operację brata

Maciej Pelc jedzie pożyczonym rowerem do Lizbony, by zebrać pieniądze na operację brata

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Kupcy oceniają straty po pożarze w kompleksie handlowym przy Marywilskiej 44 w Warszawie. Są zrozpaczeni, bo z dorobku ich życia nic nie zostało. Firma, do której należy hala, zamierza ją odbudować.

Pożar hali Marywilska 44 to dramat dla kupców i ich rodzin. "Firma budowana od 20 lat poszła z dymem"

Pożar hali Marywilska 44 to dramat dla kupców i ich rodzin. "Firma budowana od 20 lat poszła z dymem"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Można powiedzieć, że Mateusz Morawiecki złożył sam na siebie doniesienie do prokuratury, podpisując decyzję, na którą wydano dziesiątki milionów złotych, bez jakiejkolwiek podstawy prawnej - mówił szef KPRM Jan Grabiec o zgodzie byłego premiera na przeprowadzenie wyborów kopertowych. Skomentował też najnowszy spot Platformy Obywatelskiej, który wzbudził w czwartek wiele kontrowersji.

"Morawiecki złożył sam na siebie doniesienie do prokuratury"

"Morawiecki złożył sam na siebie doniesienie do prokuratury"

Źródło:
TVN24, PAP

- To jest zawsze to pytanie: kto miałby w tym interes? - zastanawiał się w "Faktach po Faktach" były sekretarz stanu w MON Janusz Zemke, odnosząc się do ataku na premiera Słowacji Roberta Ficę. Prezes Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego Jerzy Marek Nowakowski zwracał uwagę, że "polityka słowacka jest przepełniona złymi emocjami".

Echa zamachu na Roberta Ficę. "Polityka słowacka jest przepełniona złymi emocjami"

Echa zamachu na Roberta Ficę. "Polityka słowacka jest przepełniona złymi emocjami"

Źródło:
TVN24

Zoran Djindjic, prozachodni premier Serbii, był ostatnim dotąd szefem rządu w Europie postrzelonym w zamachu. On nie przeżył. Było to 21 lat temu. W Europie polityczne spory rzadko kończą się pociągnięciem za spust. Nic dziwnego, że wczorajsze doniesienia o ciężkim postrzeleniu premiera Słowacji Roberta Ficy błyskawicznie obiegły światowe media, które starały się dociec, jak do tego doszło i jakie może mieć to konsekwencje.

Światowe media o ataku na Roberta Ficę. "Żaden zamach na przywódcę nie jest nieszkodliwy"

Światowe media o ataku na Roberta Ficę. "Żaden zamach na przywódcę nie jest nieszkodliwy"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Było kilka minut przed 15, gdy w mediach pojawiły się pierwsze informacje o zamachu na szefa słowackiego rządu. - Premier upadł obok barierek. To koszmar. To niemożliwe, że doszło do tego na Słowacji - powiedziała dziennikarzom świadek zdarzenia. - Wydarzyło się coś, z czego nie zdajemy sobie jeszcze sprawy. Fizyczny atak na premiera jest także atakiem na demokrację - mówi prezydent Słowacji Zuzana Czaputova i apeluje o powstrzymanie nienawistnej retoryki.

"Premier upadł obok barierek. To koszmar. Nigdy się z tego nie przebudzę"

"Premier upadł obok barierek. To koszmar. Nigdy się z tego nie przebudzę"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Ranni bojownicy Hamasu leczą się w tureckich szpitalach, jak sam przyznał prezydent Turcji. To tylko potwierdza zdanie Białego Domu, że izraelska ofensywa nie zniszczy grupy. Premier Izraela idzie jednak w zaparte, nie dając nadziei na wstrzymanie ofensywy w Rafah. - Albo my, Izrael, albo oni, potwory z Hamasu - stwierdził Benjamin Netanjahu.

Bojownicy Hamasu leczą się w Turcji. Erdogan: nigdy nie postrzegałem Hamasu jako organizacji terrorystycznej

Bojownicy Hamasu leczą się w Turcji. Erdogan: nigdy nie postrzegałem Hamasu jako organizacji terrorystycznej

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS