Żuławy Wiślane mogą zostać zalane przez morze. Co z tym robimy? "Polak mądry po szkodzie"

Źródło:
Fakty TVN
Żuławy Wiślane mogą zostać zalane przez morze. Co z tym robimy? "Polak mądry po szkodzie"
Żuławy Wiślane mogą zostać zalane przez morze. Co z tym robimy? "Polak mądry po szkodzie"
Magda Łucyan/Fakty TVN
Żuławy Wiślane mogą zostać zalane przez morze. Co z tym robimy? "Polak mądry po szkodzie"Magda Łucyan/Fakty TVN

Z powodu zmian klimatu Żuławy Wiślane mogą zniknąć pod wodą, ponieważ są depresją - są położone poniżej poziomu morza. W tym stuleciu Żuławy będą regularnie zalewane przez duże sztormy na Bałtyku, którego poziom z całą pewnością wzrośnie. Jeszcze jest czas, by Żuławy ratować. - Polak mądry po szkodzie. Po pierwszym większym zalaniu Żuław się stworzy narodowy program ratowania Żuław i wtedy będzie się robić rzeczy, które powinniśmy byli robić 20-30 lat wcześniej - komentuje prof. Jacek Piskozub.

Cisza, spokój, piękna przyroda - tak w skrócie można opisać Żuławy Wiślane. - Z perspektywy Polski my jesteśmy takim małym punkcikiem tak naprawdę. I teraz, gdyby zrobić głosowanie, czy te Żuławy ratować, to nie jestem pewny, jakby to było, czy byśmy wygrali - przyznaje prezes Klubu Nowodworskiego Marek Opitz.

O ratowaniu Żuław myślą głównie mieszkańcy i lokalne samorządy. - Poziom morza po prostu wzrośnie już niezależnie od tego, co byśmy z emisjami robili. To po prostu jest kwestia tego, czy on wzrośnie o ten metr do końca stulecia czy trochę wcześniej - komentuje profesor Szymon Malinowski, fizyk atmosfery, naukaoklimacie.pl.

250 tysięcy ludzi mieszka na Żuławach Wiślanych

Naukowcom i mieszkańcom Żuław trudno się przebić z postulatami do władzy, która podejmuje decyzje.

- To nawet nie chodzi o fale, chodzi to, że wiatr spiętrza wodę przy brzegu - tłumaczy profesor Jacek Piskozub z Instytutu Oceanologii Polskiej Akademii Nauk. - Wyobraźmy sobie półtora metra spiętrzenia i jeszcze metr wzrostu poziomu morza. To będzie wystarczające, by zalać całe Żuławy - dodaje.

To brzmi jak wyrok dla 250 tysięcy ludzi, bo tyle mieszka na Żuławach i tyle może znaleźć się pod wodą razem ze swoim dobytkiem, o czym opowiadali mieszkańcy Żuław reporterowi TVN24 Marcinowi Kwaśnemu.

- Na przykład się prognozuje, że ubezpieczeń nie będzie w momencie, kiedy będą zalewane tereny. Jaka ubezpieczalnia będzie chciała coś ubezpieczyć, co jest pewne do zniszczenia? Do końca chyba nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak ten świat się zmieni - zwraca uwagę Marek Opitz.

- Żuławy muszą być chronione tysiącem kilometrów wałów, a one są prawdopodobnie za niskie na sztormy, jakie będą jeszcze w tym stuleciu - mówi prof. Jacek Piskozub.

CZYTAJ TAKŻE: Żuławy pod wodą, czyli spór o to niebieskie na mapie. Zwycięży głos nauki czy interesy i polityka?

"Polak mądry po szkodzie"

Żuławy są depresją. Tak jak większość Holandii, której przykład pokazuje, że takie miejsca da się chronić, tylko trzeba działać z wyprzedzeniem.

- Polak mądry po szkodzie. Po pierwszym większym zalaniu Żuław się stworzy narodowy program ratowania Żuław i wtedy będzie się robić rzeczy, które powinniśmy byli robić 20-30 lat wcześniej - komentuje prof. Jacek Piskozub.

Podobny problem dotyczy Półwyspu Helskiego, który zgodnie z wyliczeniami naukowców regularnie będzie zalewany, a więc z półwyspu stanie się jedną lub kilkoma wyspami.

- W tej chwili z technicznego, budowlanego punktu widzenia, z punktu widzenia rozpoznania procesów falowych, sztormowych, transportu osadu, my potrafimy sobie z tym poradzić - ocenia dr Piotr Szmytkiewicz z Instytutu Budownictwa Wodnego Polskiej Akademii Nauk.

Jednak do tego, by wykorzystać technologię, którą mamy, potrzebna jest wola polityczna.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Niewiele ponad rok temu dołączyli do NATO, a teraz są gospodarzami wielkich manewrów Sojuszu, które odbywają się na poligonie zaledwie 100 kilometrów od granicy z Rosją. Żołnierze z 28 krajów ćwiczą obronę wschodniej flanki NATO - nasi wojskowi, oczywiście, też tam są.

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Gospodarzem jest Finlandia, dowodzą Amerykanie, ćwiczą - wszyscy. Manewry artyleryjskie NATO niedaleko granic Rosji

Źródło:
Fakty TVN

Przed budynkiem uczelni protestowało kilkadziesiąt osób, ale w podobnej sytuacji jest kilkaset. Studenci dawnego Collegium Humanum - ci, którzy nie kupowali dyplomów, chodzili na wykłady, zdawali egzaminy - dziś zostali bez dyplomów i dokumentów.

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

"Powinnam mieć pracę, a stoję i proszę się o moje dokumenty". Protest studentów Collegium Humanum

Źródło:
Fakty TVN

Opinia zero-jedynkowa. Sprawozdanie odrzucone - koniec z wypłatami. - Minister Finansów nie powinien wypłacać komitetowi wyborczemu ani dotacji, ani subwencji - ocenia Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. PiS prosi zwolenników o wpłaty, nawet najdrobniejsze. Zwłaszcza że kampania prezydencka za pasem. Tymczasem w Prawie i Sprawiedliwości mają figurować zastępy tzw. martwych dusz. Chodzi nawet o 20 tysięcy działaczy, którzy teoretycznie są członkami formacji, ale od lat nie wpłacali na nią pieniędzy.

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

PiS pozbawiony subwencji i dotacji. A co ze składkami od członków? W PiS-ie są tysiące "martwych dusz"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Publikacja wyników "wielkiego sondażu" właściwie niczego nie zmienia w podejściu kandydatów na kandydata Koalicji Obywatelskiej. I Rafał Trzaskowski, i Radosław Sikorski wciąż walczą o uwagę oraz o poparcie. Głosowanie w piątek. Wyniki w sobotę. Jak przebiega wybór kandydatów na prezydenta w innych partiach?

"Rozwojowa sytuacja" w PiS, w KO trwa "bratobójcza walka", a Lewica wciąż trzyma w niepewności

"Rozwojowa sytuacja" w PiS, w KO trwa "bratobójcza walka", a Lewica wciąż trzyma w niepewności

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Cieszę się, że w PiS-ie mamy demokratyczny proces wyboru kandydata. Polega to na tym, że Jarosław Kaczyński po prostu taką decyzję podejmie - stwierdził w "Faktach po Faktach" Ryszard Petru. Wyraził nadzieję, że kandydatem PiS na prezydenta zostanie Przemysław Czarnek. - Znakomity kandydat - powiedział o byłym ministrze edukacji jego partyjny kolega Zbigniew Bogucki.

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Poseł PiS o "znakomitym kandydacie". Petru: mam nadzieję, że Kaczyński go wybierze

Źródło:
TVN24

Paweł Kowal ujawnił w "Faktach po Faktach" w TVN24, że w kwietniu spotkał się z senatorem Marco Rubio, który ma objąć wkrótce stery amerykańskiej dyplomacji. Jak relacjonował, swojemu rozmówcy powiedział wprost: - Czy ty sobie zdajesz sprawę, że budżet Ukrainy, ze względu na bezpieczeństwo Unii i NATO, jest zabezpieczany przez środki europejskie? Że każde euro dzisiaj wydane, to jest oszczędzanie, także potencjalnie, twoich dolarów w przyszłości?

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Kowal rozmawiał z Rubio. Ujawnił, co powiedział przyszłemu sekretarzowi stanu

Źródło:
TVN24

Fair play obowiązuje nie tylko na boisku - upominają się piłkarki, oburzone tym, że najważniejszy dla nich turniej sportowy będzie sponsorowany przez Arabię Saudyjską, królestwo, które petrodolarami próbuje wymazać łamanie praw człowieka. Te petrodolary sponsorują ostatnio wiele federacji sportowych - od tenisa po Formułę 1 - a za dziesięć lat to właśnie państwo Saudów ma zorganizować mundial. Głównie dlatego, że innych chętnych nie ma.

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Piłkarki oburzone tym, że ich mundial ma być sponsorowany przez Arabię Saudyjską

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wojna w Ukrainie trwa już tysiąc dni. To tysiąc dni cierpienia, walki o przetrwanie i ukrywania się w piwnicach. Według UNICEF-u od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci. W Charkowie edukacja zeszła do podziemia.

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

UNICEF: od lutego 2022 roku Rosjanie zabili lub ranili ponad 2400 dzieci na Ukrainie

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS