- Jak oglądamy płonące lasy w Australii, to wydaje nam się, że nam to nie grozi. Przyjdzie fala upałów i zapłonie Puszcza Kampinoska na przykład, i wtedy zobaczymy, że to nie jest tak daleko - przekonuje ekspert PAN profesor Szymon Malinowski. Z powodu zmian klimatycznych Polsce grozi susza. W filmie dokumentalnym "Można panikować" profesor Malinowski przekonuje, by wziąć problem zmian klimatycznych na poważnie. Polskie miasta wychodzą z inicjatywą powstrzymania odwadniania Polski.
Fizyk atmosfery profesor Szymon Malinowski od lat wzywa, by zatrzymać zmiany klimatu. - Boję się, że jestem przedstawicielem ostatniego pokolenia, które doświadczyło stabilnego klimatu. (...) Ludzie nie mają wiedzy, a poglądy. Nie wiedzą, ale myślą, że wiedzą lepiej. Ktoś to musi prostować - mówi w filmie "Można panikować".
Dziś profesor Szymon Malinowski, przewodniczący zespołu doradczego do spraw kryzysu klimatycznego Polskiej Akademii Nauk, prostuje myślenie tych, którzy pocieszają się deszczem. Kilka dni opadów suszy nie zapobiegnie.
- Wycinamy drzewa na potęgę (...) Boimy się tego, że może jakaś gałąź spadnie nam na głowę albo zniszczy, nie daj Boże, samochód, natomiast nie mówimy o tym, że wycinanie tego drzewa ze względów bezpieczeństwa wodnego jest większym zagrożeniem - przekonuje.
Wody już jest tak mało, że w Toruniu nie można wpłynąć sprzętem do budowy tymczasowej przeprawy na Wiśle. Miała powstać na czas remontu starego mostu. - Stan wody bardzo długo już utrzymuje się zdecydowanie poniżej 200 cm, mamy około 160-165 cm - informuje klimatolog Rafał Maszewski.
Miasta biorą sprawy w swoje ręce
Byśmy nie sięgnęli dna, samorządowcy z Unii Metropolii Polskich zdeklarowali, że zapobieganie skutkom suszy będą traktować priorytetowo. - Susza jest tak samo problemem każdego miasta, gminy, całego kraju - uważa prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
Miasta zobowiązały się "łapać wodę": sadzić rośliny, które ją zatrzymają. - Problemem Łodzi jest ucieczka tej wody. Jak wiemy, odkrywka w Bełchatowie spowodowała olbrzymi lej - mówi prezydent Łodzi Hanna Zdanowska.
W Krakowie powstaje staw na siedem milionów litrów deszczówki, która dziś spływa z ponad hektarowego dachu hali sportowo-widowiskowej i marnuje się.
- Żeby gromadzić wodę na te trudne czasy. Coraz więcej drzew wymaga podlewania, coraz więcej rabat ozdobnych. Deszcze coraz skromniejsze i rzadsze - tłumaczy Piotr Kempf, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie.
"Przyjdzie fala upałów i zapłonie Puszcza Kampinoska"
Właśnie to uświadamia film Johnatana Ramseya, Amerykanina, który od dekady mieszka w Polsce. Dokument "Można panikować" będzie można oglądać od 1 czerwca w internecie, na razie przez tydzień. Najważniejsze w nim to, co radzi ekspert - profesor Malinowski.
- Jeżeli tego nie zrobimy, to nasze dzieci nie będą miały przyszłości, nie będzie wody, będzie susza, będzie chaos - wymienia Jonathan L. Ramsey, reżyser "Można panikować".
- Jak oglądamy płonące lasy w Australii, to wydaje nam się, że nam to nie grozi. Przyjdzie fala upałów i zapłonie Puszcza Kampinoska na przykład, i wtedy zobaczymy, że to nie jest tak daleko - komentuje prof. Malinowski.
Wciąż jeszcze mamy szansę, by bliskie i dalekie katastrofalne zmiany powstrzymać. Pytanie, czy z szansy skorzystamy.
Autor: Renata Kijowska / Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fragm. filmu "Można panikować", reż. Jonathan L. Ramsey, prod. Ramsey United, 2020