Zgłaszali policji groźby, tydzień później doszło do zabójstwa. Czy tej tragedii można było zapobiec?
Marzanna Zielińska/Fakty TVN
Po reportażu w programie "Uwaga!" TVN prokuratura w Łodzi bada, czy działania policji wobec pani Anny były prawidłowe. Są już pierwsze dymisje. Kobieta zgłaszała policji agresję i groźby byłego partnera. Ponad tydzień później doszło do tragedii na drodze i zabójstwa.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: "Uwaga!" TVN