Załogi nowych polskich samolotów już gotowe do służby. "To będą oczy dalekiego zasięgu"

Źródło:
Fakty TVN
Załogi nowych polskich samolotów już gotowe do służby. "To będą oczy dalekiego zasięgu"
Załogi nowych polskich samolotów już gotowe do służby. "To będą oczy dalekiego zasięgu"
Paweł Szot/Fakty TVN
Załogi nowych polskich samolotów już gotowe do służby. "To będą oczy dalekiego zasięgu"Paweł Szot/Fakty TVN

Polskie załogi są już wyszkolone, dwa szwedzkie samoloty wczesnego ostrzeganie są już w Polsce i będą pilnowały naszego nieba. Saab 340 AEW ma radary, które mogą wykryć wrogie drony czy rakiety nawet z kilkuset kilometrów. Z dużo większej odległości niż w przypadków radarów naziemnych.

Wizerunki i personalia tych lotników to teraz pilnie strzeżona tajemnica - będą obsługiwać sprzęt kluczowy dla naszego bezpieczeństwa. Załogi pierwszych polskich AWACS-ów, czyli samolotów wczesnego ostrzegania, właśnie ukończyły szkolenie.

- Te samoloty to ogromne wzmocnienie dla bezpieczeństwa naszej ojczyzny i ogromne wzmocnienia również dla działań polskiej armii. To będą takie oczy dalekiego zasięgu - przekazuje Paweł Bejda, wiceminister obrony narodowej z Polskiego Stronnictwa Ludowego.

W lipcu ubiegłego roku Polska zamówiła w Szwecji dwa samoloty Saab 340 AEW. To maszyny używane w przeszłości przez Siły Powietrzne Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Dzięki temu pozyskano je szybko i tanio - za około 230 milionów złotych.

CZYTAJ TAKŻE: Śmigłowce z USA dla polskiej armii. MON podpisał umowy za prawie miliard złotych

Nowe uprawnienia służb mundurowych. Kosiniak-Kamysz: wojna hybrydowa jest w swoim najwyższym stadium
Nowe uprawnienia służb mundurowych. Kosiniak-Kamysz: wojna hybrydowa jest w swoim najwyższym stadiumGrzegorz Jarecki/Fakty po Południu TVN24

- Saaby na polskim niebie pojawiły się już na początku tego roku, jak rozpoczęliśmy szkolenie tak naprawdę. Natomiast zadania operacyjne zaczniemy od września tego roku - informuje komandor pilot Andrzej Szczotka z Dowództwa Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej.

Załoga latającego radaru to sześć osób. Mogą wykonywać misje trwające do sześciu godzin. Polski AWACS osiąga pułap siedmiu tysięcy metrów, a jego radar widzi inne samoloty w promieniu 350 kilometrów. To oznacza, że jedna maszyna może kontrolować znaczną część polskiej przestrzeni powietrznej.

Do czego będą wykorzystywane nowe samoloty?

- Załogi będą mogły widzieć to, co dzieje się daleko w głąb Obwodu Królewieckiego, daleko w głąb Białorusi czy także Ukrainy, a więc niejako uszczelnią możliwości dozoru radiolokacyjnego polskiej przestrzeni powietrznej, uniemożliwiając być może wlot kolejnych rakiet manewrujących - informuje Łukasz Pacholski, dziennikarz z wydawnictwa "Zespół Badań i Analiz Militarnych".

Do tej pory Polska musiała prosić sojuszników o wsparcie w postaci AWACS-ów.

O znaczeniu latających radarów rozmawiamy z byłym pilotem polskiego MIG-a. Kapitan Witold Sokół mówi, że każdy myśliwiec co prawda ma własny radar, ale o ograniczonych możliwościach.

- Użycie radaru w bezpośredniej bliskości przeciwnika grozi tym, że nawet nowoczesne radary mogą być wykryte. Użycie radaru w powietrzu jest jak użycie latarki w ciemnej piwnicy. Jeżeli ja zapalę latarkę w ciemnej piwnicy, ja będę widział przeciwnika, ale przeciwnik też będzie widział moją latarkę - wyjaśnia kapitan Witold Sokół, były pilot MIG-29 z Lotniczej Akademii Wojskowej.

AWACS jest jak wielki reflektor, który pokazuje swoim pilotom wrogie samoloty, a sam pozostaje bezpieczny i niewidzialny poza ich zasięgiem.

Uzupełnieniem Saabów będą zamówione w Stanach Zjednoczonych cztery aerostaty, czyli wielkie balony wyposażone w radary. Szwedzkie samoloty to rozwiązanie pomostowe. W przyszłości Polska planuje kupić nowocześniejsze maszyny.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Impreza na plebanii w Drobinie bardzo źle się skończyła. Zmarł 29-letni mężczyzna, a sekcja zwłok nie odpowiedziała na pytanie, dlaczego tak się stało. Według nieoficjalnych informacji w pokoju, w którym znaleziono ciało, znajdowała się duża ilość środków na potencję.

Zagadkowa śmierć na plebanii w Drobinie. Nieoficjalne informacje: znaleziono tam dużą ilość środków na potencję

Zagadkowa śmierć na plebanii w Drobinie. Nieoficjalne informacje: znaleziono tam dużą ilość środków na potencję

Źródło:
Fakty TVN

Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport, podczas lektury którego ciarki przechodzą po plecach. Dzieci przywiązywane pasami do łóżek to wcale nie najgorsza jego część. 

Psychiatria dziecięca w Polsce to gdzieniegdzie "XIX wiek". Dzieci leżą przywiązane pasami

Psychiatria dziecięca w Polsce to gdzieniegdzie "XIX wiek". Dzieci leżą przywiązane pasami

Źródło:
Fakty TVN

Bezczelna kradzież, od której panu Romanowi pęka serce. Złodzieje ukradli z pasieki 24 ule, w środku było około półtora miliona pszczół. Policja jest pewna, że to nie była przypadkowa kradzież.

Złodzieje ukradli 24 ule, w których było około 1,5 miliona pszczół

Złodzieje ukradli 24 ule, w których było około 1,5 miliona pszczół

Źródło:
Fakty TVN

Komisja Wenecka przyjedzie w środę do Polski. Do piątku jej członkowie będą rozmawiać w Warszawie z przedstawicielami władz, organizacji pozarządowych i prawniczych o projekcie ustawy o rozdzieleniu funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. W najbliższych tygodniach Komisja wyda też opinię na temat rozwiązania problemu tak zwanych neo-sędziów - ustalił Michał Tracz, reporter "Faktów" TVN.

"Fakty" TVN: Komisja Wenecka jedzie do Polski. Ma dwa zadania

"Fakty" TVN: Komisja Wenecka jedzie do Polski. Ma dwa zadania

Źródło:
"Fakty" TVN

- Takie sytuacje się zdarzają - mówią doświadczeni wojskowi. Ta zdarzyła się 9 września podczas szkolenia - 12 wojskowych spadochroniarzy zostało zniesionych przez silny wiatr. Mieli lądować na Pustyni Błędowskiej. Zniosło ich nad pobliską miejscowość Chechło. Spadochron jednego z żołnierzy zawisł na linii energetycznej. Inny wylądował na dachu budynku.

"Wiatr zmienił kierunek i dlatego żołnierze zostali zniesieni, co nie jest dziwne"

"Wiatr zmienił kierunek i dlatego żołnierze zostali zniesieni, co nie jest dziwne"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Nie milkną pytania po sobotniej katastrofie budowlanej w Łodzi. Wraz ze ścianą i stropami kamienicy w gruzach legły plany oraz spokój mieszkańców. Prace tymczasowo wstrzymano, ale ich zakończenie nie wchodzi w grę i tunel kolejowy będzie drążony. Kwestią kluczową staje się nie tylko zapewnienie lokali zastępczych dla poszkodowanych, ale zapewnienie bezpieczeństwa całej inwestycji.

Katastrofa budowlana w Łodzi. Mieszkańcy sąsiednich budynków obawiają się o swoje bezpieczeństwo

Katastrofa budowlana w Łodzi. Mieszkańcy sąsiednich budynków obawiają się o swoje bezpieczeństwo

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Obrona granicy jest najważniejsza. Ale to jest ciągle pytanie, czy ta obrona nie może oznaczać współpracy z organizacjami, które potrafią humanitarnie podejść do uchodźcy i potrafią również wspomóc działania służb - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Maciej Żywno, wicemarszałek Senatu (Polska 2050-Trzecia Droga). Dodał, że chciałby, aby została dotrzymana obietnica dotycząca wpuszczenia na granicę polsko-białoruską organizacji humanitarnych, które zajmują się niesieniem pomocy potrzebującym.

Wicemarszałek Senatu o granicy: chciałbym, żeby była dotrzymana obietnica

Wicemarszałek Senatu o granicy: chciałbym, żeby była dotrzymana obietnica

Źródło:
TVN24

- Oderwijmy się od tej kontrasygnaty. Czy ona by była udzielona, czy by ją cofnięto, jedno jest pewne: to, co pan prezydent chciał zrobić w Sądzie Najwyższym, to znaczy powołać jakiegoś swojego komisarza do przeprowadzania wyborów prezesa, było nieskuteczne - komentował w "Faktach po Faktach" sędzia Izby Karnej Sądu Najwyższego profesor Włodzimierz Wróbel.

Co z kontrasygnatą premiera? "Żyjemy w państwie schizofrenii"

Co z kontrasygnatą premiera? "Żyjemy w państwie schizofrenii"

Źródło:
TVN24

Europa, Afryka i Bliski Wschód stoją w obliczu kolejnego kryzysu migracyjnego, i to na skalę dotąd niespotykaną. Jego źródłem może być pogrążony w konflikcie Sudan. Dwa miliony uchodźców z Sudanu na razie znalazły schronienie w krajach ościennych, ale ta liczba może radykalnie wzrosnąć i spowodować nową, potężną falę migracyjną.

Sudan u progu katastrofy humanitarnej. Miliony ludzi już uciekło do sąsiednich krajów

Sudan u progu katastrofy humanitarnej. Miliony ludzi już uciekło do sąsiednich krajów

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Za oceanem trwa odliczanie do debaty między Donaldem Trumpem a Kamalą Harris. Debata rozpocznie się we wtorek o 21 czasu lokalnego, czyli o 3 w nocy w środę w Polsce. Pokaże ją stacja ABC. Sztaby obojga kandydatów już kilka tygodni wcześniej uzgodniły zasady. Będą podobne do tych, które obowiązywały w czasie czerwcowego starcia Donalda Trumpa z Joe Bidenem. Ameryka niecierpliwie czeka na to starcie, bo wrażenie, jakie zrobi Kamala Harris, może mieć znaczący wpływ na końcowy wynik walki o Biały Dom.

Debata Trump-Harris już we wtorek. Wiceprezydent USA przygotowuje się od kilku dni, a były prezydent - w ogóle

Debata Trump-Harris już we wtorek. Wiceprezydent USA przygotowuje się od kilku dni, a były prezydent - w ogóle

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS