W pożarze stracili wszystko, ale mogą liczyć na sąsiadów. "Anioły są wśród nas, tylko nie mają skrzydeł"

Z domu zostały zgliszcza. Ogień zabrał wszystko, także nowe meble, które pan Zbigniew z żoną niedawno kupili. Teraz mają tylko swoje emerytury, siebie i dorosłą córkę z dziecięcym porażeniem mózgowym. Na szczęście mogą też liczyć na sąsiadów, którzy natychmiast ruszyli z pomocą.