W Polsce przybywa chorych na COVID-19. Eksperci wiążą to z sezonem infekcyjnym i zmianą pogody

Źródło:
Fakty TVN
W Polsce przybywa chorych na COVID-19. Eksperci wiążą to z sezonem infekcyjnym i zmianą pogody
W Polsce przybywa chorych na COVID-19. Eksperci wiążą to z sezonem infekcyjnym i zmianą pogody
Maria Mikołajewska/Fakty TVN
W Polsce przybywa chorych na COVID-19. Eksperci wiążą to z sezonem infekcyjnym i zmianą pogodyMaria Mikołajewska/Fakty TVN

W wielu szpitalach oddziały zakaźne znów są pełne pacjentów z COVID-19. Wzrost liczby chorych już widać nie tylko tam, bo także w analizie ścieków. We wtorek Ministerstwo Zdrowia odnotowało największą liczbę zakażeń koronawirusem od ponad pół roku. Dlatego eksperci i lekarze apelują o ostrożność, a także zalecają powrót do częstej dezynfekcji rąk i zachowania dystansu.

Wzrost liczby chorych już widać nie tylko na oddziałach zakaźnych. - W naszym Wielkopolskim Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii mamy coraz większą liczbę pacjentów covidowych dodatnich. Jest w tej chwili sytuacja bardzo napięta - mówi dr Irmina Wietlicka z Wielkopolskiego Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii.

We wtorek Ministerstwo Zdrowia odnotowało największą liczbę zakażeń koronawirusem od ponad pół roku. Z kolei w piątek i w sobotę podano informację o ponad tysiącu zakażeń dziennie, ale to i tak nie oddaje w pełni skali zjawiska, bo mało osób testuje się na COVID-19.

- On nie wraca, bo on był, tylko się zaostrza, ponieważ mamy taką, a nie inną porę roku, czyli chłodniej, zimniej, wilgotniej, więc w związku z tym ludzie zamykają się w pomieszczeniach i wirus się łatwiej szerzy - wyjaśnia prof. Krzysztof Simon, ordynator Oddziału Chorób Zakaźnych Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. J. Gromkowskiego.

Wzrost liczby chorych wynika także z analizy ścieków. - Poziomy, które w tej chwili obserwujemy, nie są tak wysokie jak te, które obserwowaliśmy chociażby podczas szczytu piątej fali pandemii, ale są to poziomy, które są już poziomami alarmującymi - wskazuje dr Paweł Zmora z Instytutu Chemii Bioorganicznej Polskiej Akademii Nauk w Poznaniu.

Naukowcy znaleźli przyczynę uszkodzenia płuc u chorych na COVID-19
Naukowcy znaleźli przyczynę uszkodzenia płuc u chorych na COVID-19Reuters Archive

Dominuje wariant Omikron

Według naukowców i lekarzy dominującym wariantem koronawirusa od dwóch lat niezmiennie jest Omikron, który ewoluuje, tworząc kolejne warianty. - On stara się uciec przed naszymi obronami, naszym układem odpornościowym, on stara się uciec przed wszystkimi rzeczami, które mogą zablokować jego namnażanie się - wskazuje prof. Krzysztof Pyrć, wirusolog z Małopolskiego Centrum Biotechnologii Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Z tego powodu pacjenci nieobciążeni innymi chorobami najczęściej chorują bezobjawowo, albo łagodnie, mając objawy przypominające przeziębienie. Jednym ze skutków jest łatwiejsze, często nieświadome zarażanie wirusem innych. Dla seniorów i osób schorowanych to może okazać się śmiertelne.

- Niestety, u naszych pacjentów z przewlekłymi wadami układu oddechowego obserwujemy, że jest on równie niebezpieczny jak warianty, które były w ubiegłym roku, czy dwa lata temu - mówi dr Irmina Wietlicka.

Czytaj także: Rośnie liczba zakażeń koronawirusem. "Nie wiemy wszystkiego o szkodach, jakie może nam wyrządzić"

Mimo zniesienia tego obowiązku, szpitale proszą odwiedzających i pacjentów ambulatoryjnych o noszenie maseczek. Zwłaszcza, że nie ma już szpitali covidowych. Dla ochrony siebie i bliskich warto też wrócić do częstej dezynfekcji rąk i zachowania dystansu - przede wszystkim w przychodniach, szpitalach i aptekach. - Tam, gdzie mamy ludzi, którzy kaszlą, kichają, prychają, tam powinniśmy zdecydowanie zakładać maseczki - zaleca dr Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. Zagrożeń Epidemicznych.

Przed ciężkim przebiegiem choroby chronią przede wszystkim cztery dostępne dawki szczepionki na COVID-19. Preparat przeciwko najnowszej odmianie koronawirusa, który będzie stanowił piątą dawkę, jeszcze nie trafił do Polski.

Autorka/Autor:Maria Mikołajewska

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Cztery lata temu wprowadzono podatek cukrowy, by wspierać prozdrowotne wybory konsumentów i motywować producentów do produkcji napojów niezawierających cukru. To miał być ważny front walki z plagą otyłości. Z tego podatku do NFZ trafiły ponad cztery miliardy złotych. A ile z tego poszło na program walki z otyłością? 1/40 tej sumy. Program właśnie zamknięto.

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Program miał zwalczać plagę otyłości. NFZ wydał 1/40 pieniędzy i go zamknął

Źródło:
"Fakty" TVN

Na wiecach kandydatów na prezydenta pojawia się coraz więcej transparentów. Ponieważ nie są to już tylko zamknięte spotkania, a zupełnie otwarte, na które przyjść może każdy, to ze swoim przekazem pojawiają się też przeciwnicy kandydatów.

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Śmiech kontra przepychanki. Zupełnie inne reakcje na obecność przeciwników u Trzaskowskiego i Nawrockiego

Źródło:
Fakty TVN

Rośnie liczba zatruć dopalaczami. Coraz częściej sięgają po nie dzieci i nastolatkowie. To alarmujące dane Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Odurzanie się dopalaczami, lekami i innymi środkami to rosnący problem w Polsce. Konsekwencje są tragiczne - ostrzegają lekarze.

GIS alarmuje: rośnie liczba zatruć dopalaczami wśród dzieci. Leczenie uzależnienia od tych środków jest trudne

GIS alarmuje: rośnie liczba zatruć dopalaczami wśród dzieci. Leczenie uzależnienia od tych środków jest trudne

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Prezes NBP Adam Glapiński zarobił w zeszłym roku niemal 1,4 miliona złotych brutto. Najwyższe wynagrodzenie - ponad 270 tysięcy złotych - otrzymał w listopadzie. Wysokość zarobków dziwi ekspertów oraz polityków, ale za nie tych, którzy popierali kandydaturę Glapińskiego, czyli posłów Prawa i Sprawiedliwości.

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Rekordowa pensja Glapińskiego. "To najdroższy jastrząb na tej półkuli"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- To są przestępcy, którzy byli prawomocnie skazani i dwukrotnie zostali ułaskawieni przez prezydenta Andrzeja Dudę - powiedział we wtorek w "Faktach po Faktach" wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jacek Karnowski, odnosząc się do polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, którym europarlament uchylił immunitety. Zdaniem posła PiS Krzysztofa Ciecióry była to "decyzja polityczna". - Trzeba tych ludzi wsadzić do więzienia pod jakimkolwiek pretekstem - stwierdził.

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Wąsik i Kamiński bez immunitetów. "Mam nadzieję, że następny prezydent nie ułaskawi kolegów"

Źródło:
TVN24

- Ukraińcy nie są zaskoczeni tym, co robią Stany Zjednoczone, dlatego że Ukraina nigdy nie miała podstaw do głębokiej wiary w stałość uczuć Stanów Zjednoczonych wobec ich kraju - mówił w "Faktach po Faktach" prezes Fundacji imienia Stefana Batorego Edwin Bendyk. Przytoczył również dane, z których wynika, że ochłodzenie między Kijowem i Waszyngtonem przyczyniło się do wzrostu poparcia dla Wołodymyra Zełenskiego w Ukrainie. - Ale stało się jeszcze coś ciekawszego - dodał. 

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Po tym wydarzeniu Ukraińcy "znowu poczuli powód do mobilizacji"

Źródło:
TVN24

Kolejni imigranci deportowani z USA trafili do "Alcatrazu Ameryki Środkowej" w Salwadorze. Amerykanie odesłali 17 mężczyzn, których oskarżają o przynależność do gangów. Problem w tym, że amerykańskie władze nie przedstawiają żadnych szczegółów dotyczących przestępstw, które mieliby popełnić deportowani. Do rygorystycznego więzienia trafił mężczyzna, który w Stanach Zjednoczonych przebywał legalnie i którego żona jest Amerykanką.

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Miał status chroniony, trafił do salwadorskiego więzienia. Administracja Trumpa przyznała się do pomyłki

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Dwie trzecie Amerykanów nie kupiłoby tesli, a głównym powodem jest Elon Musk. Tak wynika z sondażu Yahoo News i YouGov. Elon Musk jest doradcą Donalda Trumpa i to on ma być odpowiedzialny za zwalnianie pracowników rządowych i ograniczanie wydatków. Ponadto wykonał gest nazistowskiego pozdrowienia podczas inauguracji nowego prezydenta. Sprzeciw wobec niego jest też wyrażany w inny sposób: poprzez podpalanie tesli i salonów sprzedaży samochodów tej marki.

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

"Zatrąb, jeśli nienawidzisz Elona Muska". Dwie trzecie Amerykanów twierdzi, że nie kupiłoby tesli

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS