Tak PiS zyskuje przystawki. "Oni wszyscy chcieliby wyglądać tak jak Adam Bielan, czyli taki pączuś w masełku"

25.03.2023 | Tak PiS zyskuje przystawki. "Oni wszyscy chcieliby wyglądać tak jak Adam Bielan, czyli taki pączuś w masełku"
25.03.2023 | Tak PiS zyskuje przystawki. "Oni wszyscy chcieliby wyglądać tak jak Adam Bielan, czyli taki pączuś w masełku"
Paweł Płuska | Fakty TVN
Tak PiS zyskuje przystawki. "Oni wszyscy chcieliby wyglądać tak jak Adam Bielan, czyli taki pączuś w masełku"Paweł Płuska | Fakty TVN

PiS chciałoby rządzić samodzielnie, ale obecnie rządzą razem z Solidarną Polską i Partią Republikańską. Partia Adama Bielana dużo w ten sposób zyskała, co zostało ustalone w umowie koalicyjnej. Czy na podobnie atrakcyjną ofertę po wyborach mogłaby liczyć Konfederacja?

Piotr Müller - rzecznik prasowy rządu - zapewnił, że nie ma żadnej umowy koalicyjnej z Konfederacją, bo "liczymy na to, że będziemy mogli ponownie rządzić samodzielnie".

"Samodzielne rządy" w przypadku PiS oznacza z Solidarną Polską i Partią Republikańską. Umowa z tymi drugimi wciąż budzi emocje. - Oni wszyscy chcieliby wyglądać tak jak Adam Bielan, czyli taki pączuś w masełku, który sobie opływa i niczym się nie przejmuje, bo na wszystko go stać - ocenił Tomasz Trela, poseł Nowej Lewicy.

- To, co robi PiS ze swoimi przybudówkami, to nie są umowy koalicyjne, tylko to są umowy o podziale łupów - ocenił Marcin Kierwiński, poseł PO.

Tylko jeden punkt w umowie to kwestie programowe - reszta to po prostu podział stanowisk i nie chodzi tylko o to, która partia jakie resorty obejmie. - Z tego, co wiem, w tej chwili podobne dyskusje i emocje są w opozycji, jeżeli chodzi o listy wspólne w wyborach - powiedział dziennikarzom Piotr Müller.

Czytaj więcej: Najpierw podzielili łupy, teraz zjedli kolację z prezesem. A co z tajną umową PiS z partią Bielana? Ujawniamy jej zapisy

Tu nie chodzi o wspólne listy, a o konkretne zapisy dotyczące podziału rządowych posad, zatrudniania asystentów europosłów i wpływów w instytucjach. - Nawet była oznaczona, z tego, co mi wiadomo, również płaca, jaką ma taki człowiek dostawać - powiedział Jan Strzeżek z Młodej Polski.

Konkretne zapisy

O umowie z Republikanami i o tym, jak działa partia Adama Bielana, wiadomo coraz więcej. Jan Strzeżek w przeszłości był w jednej partii z Adamem Bielanem. W piątek "Kampanii bez kitu" mówił, że Republikanie nie tylko przejęli i obsadzili swymi ludźmi NCBR, Związek Pracodawców Business & Science Poland, ale też Krajowy Zasób Nieruchomości i fundację Platforma Przemysłu Przyszłości.

- Tak się przypadkowo stało, że od momentu, kiedy Partia Republikańska przejęła władzę nad tą instytucją, została przeniesiona do okręgu wyborczego Adama Bielana - zauważa Jan Strzeżek.

Zobacz więcej: Strzeżek: brak programu in vitro to błąd. Bosak: powoływanie człowieka w taki sposób to brak szacunku

Adam Bielan, kiedyś jeden z głównych strategów i spin doktorów PiS, po wybuchu afery z NCBR zniknął. Pojawił się dopiero wtedy, gdy całą winę i odpowiedzialność za próbę przejęcia prawie dwustu milionów złotych zaczęto zrzucać na jego podwładnego, Jacka Żalka.

Gdy wyszła sprawa umowy koalicyjnej, Adam Bielan znowu zniknął z mediów. Na prośby o rozmowę nie odpowiada. - Według mnie nie ma w umowie koalicyjnej wpisanych jakichś kwot wynagrodzenia. To byłoby absurdalne - uważa Ryszard Czarnecki, eurodeputowany PiS.

Punkt 26 umowy stanowi, że we frakcji Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy zostaną zatrudnieni dwaj pracownicy rekomendowani przez Partię Republikańską "zaszeregowani jako asystent lub administrator (minimum 5 grade)".

Źródło: Fakty TVN

Autorka/Autor:

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

W Koalicji Obywatelskiej w piątek odbyły się prawybory, wyniki mają zostać podane w sobotę. PiS z kolei ma ogłosić swojego kandydata w niedzielę. Gdyby rzeczywiście faworytem prezesa miał być prezes IPN Karol Nawrocki, to co przesądziło o jego wyborze?

Nieoficjalnie: Karol Nawrocki ma być kandydatem PiS na prezydenta. Są też nieoficjalne powody. Jakie?

Nieoficjalnie: Karol Nawrocki ma być kandydatem PiS na prezydenta. Są też nieoficjalne powody. Jakie?

Źródło:
Fakty TVN

Troska mamy działa jak najlepsze lekarstwo na każdego malucha. W przypadku wcześniaków może zdziałać cuda. Lekarze mają na to dowody, a ci z łódzkiego szpitala mają też możliwości, by to wykorzystać. Terapia rodzinna dla wcześniaków w Polsce raczkuje, a powinna być standardem.

Dla wcześniaków bliskość rodziców jest bardzo ważna. W łódzkim szpitalu działają dla nich pokoje rodzinne

Dla wcześniaków bliskość rodziców jest bardzo ważna. W łódzkim szpitalu działają dla nich pokoje rodzinne

Źródło:
Fakty TVN

Marcin Romanowski, były wiceminister sprawiedliwości, który według prokuratury jest odpowiedzialny za wielomilionowe nieprawidłowości w wydatkach z Funduszu Sprawiedliwości, triumfuje po orzeczeniu sądu, że jego zatrzymanie w lipcu było bezprawne. Spór dotyczył immunitetu. Romanowski wciąż może zostać aresztowany, bo w międzyczasie stracił immunitet już nie tylko posła, ale i członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.

Marcin Romanowski chce 200 tysięcy złotych odszkodowania za bezprawne zatrzymanie

Marcin Romanowski chce 200 tysięcy złotych odszkodowania za bezprawne zatrzymanie

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Końcowe odliczanie przed prezentacją kandydatów. Wybranek Prawa i Sprawiedliwości miał być wyłoniony 20 listopada, jednak wciąż nic o nim nie wiadomo. Ale wiadomo, że 21 listopada kolejne spotkanie na szczycie - kolejna narada przy Nowogrodzkiej. Może tym razem się uda?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Na kogo postawi Prawo i Sprawiedliwość w wyborach prezydenckich?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Na 99 procent decyzja zapadła - tak o kandydacie PiS na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł klubu PiS Krzysztof Ciecióra. Europoseł KO Dariusz Joński wymieniał z kolei w programie "trzy różnice" między ugrupowaniami i ich podejściem do wyłonienia kandydata.

"Daliśmy to w ręce 25 tysięcy osób. W PiS-ie wiemy, jak jest"

"Daliśmy to w ręce 25 tysięcy osób. W PiS-ie wiemy, jak jest"

Źródło:
TVN24

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

W ubiegłym tygodniu w Polsce w Redzikowie otwarto bazę amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Taką samą - tyle, że od lat - ma już Rumunia. Także w Rumunii powstaje największa NATO-wska baza w Europie. Dla Sojuszu ten kraj jest istotny między innymi ze względu na jego położenie. Rumunia graniczy z Ukrainą, ale i Mołdawią, której również zagraża rosyjski imperializm. Władze w Bukareszcie znane były z prozachodniego nastawienia, ale ostatnio popularność zdobywają tam siły prorosyjskie. W ten weekend zaczynają się w tym kraju wybory.

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

W Rumunii powstaje największa baza NATO w Europie. Jednocześnie rośnie tam poparcie dla sił prorosyjskich

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Cały świat patrzy w tej sprawie na przykład Australii, bo wpływ mediów społecznościowych na rozwój młodego człowieka jest ewidentny, ale nadal pozostaje nie do końca zbadany. Australijski parlament będzie rozpatrywał pionierski projekt prawa, zabraniającego dzieciom poniżej 16. roku życia logowania się na portale społecznościowe. Za egzekwowanie zakazu odpowiedzialne będą same platformy społecznościowe, które będą musiały liczyć się z wysokimi karami, jeżeli nie wprowadzą właściwych procedur, utrudniających korzystanie z ich produktów małoletnim.

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Australia decyduje w sprawie nowatorskiego prawa. "Bezpieczeństwo i zdrowie psychiczne młodych ludzi muszą być dla nas priorytetem"

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS