Po raz pierwszy w polskiej Olimpiadzie Matematycznej wygrała dziewczyna: 17-letnia Magdalena Pudełko z V Liceum Ogólnokształcącego w Krakowie. Oprócz niej pierwszą nagrodę odebrał również Mateusz Wawrzyniak, który uzyskał tę samą liczbę punktów.
- Jestem, oczywiście, bardzo szczęśliwa - mówi Magdalena Pudełko, uczennica V Liceum Ogólnokształcącego w Krakowie. - Mam nadzieję, że kogoś to zainspiruje i że w przyszłości będziemy mieć więcej zwyciężczyń - dodaje.
17-letnia Magdalena Pudełko to prawdziwa królowa królowej nauk. Niedawno Magdalena została pierwszą kobietą-zwyciężczynią krajowej Olimpiady Matematycznej. Ten konkurs ma 76-letnią historię. Współzwycięzcą został Mateusz Wawrzyniak.
- W przypadku Magdy było widać od początku w pierwszej klasie, że to już jest zaszczepiona pasja - mówi Jacek Dymel, nauczyciel matematyki w V Liceum Ogólnokształcącym w Krakowie.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Krakowianka i wrocławianin wygrali Olimpiadę Matematyczną
Co stoi za sukcesem 17-latki?
To jednak nie koniec. Dosłownie kilka dni temu Magda wróciła do Polski ze złotym medalem Europejskiej Olimpiady Matematycznej Dziewcząt. Zajęła na niej trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej i pierwsze wśród zawodniczek z Europy. Do tej pory żadna Polka nie osiągnęła takiego sukcesu.
- Brałam udział w wielu obozach przygotowawczych, poza tym bardzo duża część to praca w domu - mówi Magdalena Pudełko.
W domu są też rodzice matematycy. - Myśmy od samego początku wierzyli w talenty Madzi - mówi Anna Pudełko, mama Magdaleny.
Powodów do radości jest więcej. Medale z europejskiej olimpiady przywiozły też trzy inne koleżanki Magdy z Polski. W klasyfikacji drużynowej nasza reprezentacja zajęła bardzo wysokie, drugie miejsce wśród krajów europejskich.
- Mamy nadzieję, że te przykłady dziewcząt osiągających sukces pokażą, że dziewczęta są równie dobre co chłopcy w matematyce i nie będziemy dzięki temu marnować wielu talentów - mówi dr Michał Sitek z Instytutu Badań Edukacyjnych-Państwowego Instytutu Badawczego.
Krzywdzące stereotypy szkodzą
Dziewczyny marnować się mogą przez krzywdzące stereotypy. - Mamy wyniki badań, które jasno określają, że dziewczynki mają dokładnie takie same predyspozycje biologiczne - wskazuje dr Zuzanna Jastrzębska-Krajewska, ekspertka ds. edukacji matematycznej dzieci.
Dlatego tak wiele zależy od otoczenia w szkole i w domu, które może wspierać, i tego, które może podcinać skrzydła.
- Dziewczęta są generalnie przez kulturę i przez wychowanie zniechęcane do uczenia się matematyki, mają mniejsze przekonanie o swoich własnych umiejętnościach - mówi dr Michał Sitek.
Ma to również odzwierciedlenie w najnowszych badaniach umiejętności matematycznych i przyrodniczych TIMSS, z których wynika, że w Polsce chłopcy, 10-latkowie, poradzili sobie z zadaniami matematycznymi lepiej niż ich rówieśniczki. Średni wynik chłopców był o 11 punktów wyższy od średniego wyniku dziewcząt.
- Należy się temu przyglądać dosyć wnikliwie i zwracać uwagę na to, jaki przekaz na lekcjach matematyki idzie do uczniów - wskazuje Wioleta Dobosz-Leszczyńska, krajowa koordynatorka badania TIMSS 2023 z Instytutu Badań Edukacyjnych-Państwowego Instytutu Badawczego.
- Wiara w to, że dziewczynki mogą osiągnąć sukces, że wcale nie są słabsze, dużo pomaga - podsumowuje Anna Pudełko.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN