Środki z KPO pomogą polskim szpitalom. To 10 razy więcej niż wszystkie pieniądze zebrane przez WOŚP

Źródło:
Fakty TVN
Środki z KPO pomogą polskim szpitalom. To 10 razy więcej, niż wszystkie pieniądze zebrane przez WOŚP
Środki z KPO pomogą polskim szpitalom. To 10 razy więcej, niż wszystkie pieniądze zebrane przez WOŚP
Fakty TVN
Środki z KPO pomogą polskim szpitalom. To 10 razy więcej, niż wszystkie pieniądze zebrane przez WOŚPFakty TVN

Przez ponad 30 lat Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zebrała dwa miliardy złotych. Właściwie trudno teraz przejść korytarzem jakiegokolwiek szpitala w Polsce i nie zobaczyć urządzeń kupionych przez orkiestrę. Również wiele dobrego można zrobić za niemal 20 miliardów złotych unijnych funduszy.

Ministra Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz wylicza, na co konkretnie zostaną w ochronie zdrowia wydane pieniądze z KPO. Trzy miliardy na edukację nowych pracowników ochrony zdrowia - między innymi na stypendia dla studentów medycyny. Cztery i pół miliarda na eZdrowie - między innymi na eRejestrację, czyli na możliwość zdalnego scentralizowanego zapisywania się na wizyty lekarskie.

Wreszcie aż dziesięć miliardów złotych na poprawę dostępności do wysokospecjalistycznej opieki zdrowotnej. W ramach tej gigantycznej kwoty zostanie sfinansowana także Krajowa Sieć Onkologiczna. - Jeżeli chodzi o inwestowanie w szpitale poza siecią onkologiczną, to jest decyzja Ministerstwa Zdrowia, w które inne reformy i obszary oni zdecydują się pójść. Między innymi jest rozmowa o Krajowej Sieci Kardiologicznej na przykład. Tu tak samo trzeba by kwalifikacje zrobić i pod to rozpisywać przetargi - podkreśla ministra funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Zagrożone inwestycje z KPO. "Straciliśmy dwa lata"

Generalnego remontu wymagają między innymi wyposażane dziesiątki lat temu sale w Regionalnym Szpitalu Specjalistycznym w Grudziądzu. Ściany kartonowo-gipsowe to pozostałości po pośpiesznych adaptacjach, jakie przechodziła ta wielka placówka w czasie pandemii. Wtedy Ministerstwo Zdrowia przeznaczyło cały szpital dla pacjentów covidowych.

- 400 milionów złotych to pula środków, która na pewno przydałaby się - zaznacza Agata Kurkowska, dyrektorka Regionalnego Szpitala Specjalistycznego imienia doktora Wł. Biegańskiego w Grudziądzu.

Szereg potrzeb

Mniejsze placówki mają mniejsze oczekiwania. Na przykład w Aleksandrowie Kujawskim dyrektor szpitala powiatowego oczekiwałby nie kilkuset, tylko kilkudziesięciu milionów złotych. - Najważniejszą kwestią w tej chwili, którą chcielibyśmy teraz zrealizować w KPO, to jest rozwój psychiatrii: budowa nowego budynku - podkreśla Mariusz Trojanowski, prezes szpitala powiatowego w Aleksandrowie Łódzkim, członka Polskiej Federacji Szpitali. Do tego powiększenie Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego i wybudowanie kolejnych gabinetów w ambulatorium. Lista potrzeb jest długa, tak jak i w Bolesławcu na Dolnym Śląsku. Tam najważniejsza jest budowa nowej przychodni przyszpitalnej. - Ostatnie środki unijne, jakie otrzymywaliśmy, to był rok 2019 i 2020. Po takiej przerwie te środki są niezbędne, żeby modernizować szpitale w Polsce, żeby modernizować przychodnie w Polsce, więc zakres działań jest olbrzymi - wyjaśnia Kamil Barczyk, dyrektor Szpitala Świętego Łukasza w Bolesławcu.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Internet, termomodernizacja, dodatek dla rodziców. Na to pójdą unijne pieniądze

Pieniądze będą też przyznawane na wymianę sprzętu medycznego. To wszystko wydarzy się do połowy 2024 roku. - Rewizja będzie całkowicie transparentna społecznie. Będzie trwała kilka miesięcy - tłumaczy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Zamknięte były szkoły, przedszkola, restauracje. Obowiązywał zakaz wchodzenia do lasów i parków, limity w sklepach i autobusach. Maseczki obowiązywały praktycznie wszędzie. Większość z nas przynajmniej przez jakiś czas była na kwarantannie. Życie przeniosło się przed ekrany telewizorów i komputerów. Dokładnie pięć lat temu zaczął się covidowy lockdown, a wpływ pandemii odczuwamy do dziś.

Minęło pięć lat od początku pandemii. Jej wpływ odczuwamy do dzisiaj

Minęło pięć lat od początku pandemii. Jej wpływ odczuwamy do dzisiaj

Źródło:
Fakty TVN

Jeśli ustawa znana jako "Lex szarlatan" wejdzie w życie, to nawet milion złotych kary mogą zapłacić oszuści, którzy wykorzystują ludzi w najtrudniejszych momentach ich życia. Nie mając żadnego wykształcenia, wiedząc, że to, co robią, w żaden sposób nie nikogo nie uleczy, biorą od ludzi ogromne pieniądze. Jedyne co dają, to nadzieja, ale fałszywa. 

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

Źródło:
Fakty TVN

To wyraz sportowej solidarności z Ukrainą. Klub Ślepsk Malow Suwałki wycofał się z prestiżowych rozgrywek, ponieważ wezmą w nich udział drużyny z Rosji.

Mieli zadebiutować poza Polską, ale zbojkotowali turniej. Dali wyraz solidarności z Ukrainą

Mieli zadebiutować poza Polską, ale zbojkotowali turniej. Dali wyraz solidarności z Ukrainą

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Historyczne znalezisko. Wśród zardzewiałego złomu na jednym z gospodarstw w okolicach Iłowa odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty z Września 1939 roku.

W okolicach Iłowa wśród złomu odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty

W okolicach Iłowa wśród złomu odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jesteśmy bardzo daleko od pokoju. Moim zdaniem nawet za dużo mówimy o pokoju. Zawieszenie broni to jest tylko pierwszy krok w najlepszym przypadku - powiedział w "Faktach po Faktach" profesor Timothy Garton Ash. Brytyjski historyk przyznał, że jego zdaniem Kreml na propozycje zawieszenia broni w Ukrainie odpowie: "tak, ale na pewnych warunkach". - I te warunki będą bardzo trudne dla Ukrainy - dodał.

Timothy Garton Ash: bardziej możliwe, że Rosja powie "tak, ale"

Timothy Garton Ash: bardziej możliwe, że Rosja powie "tak, ale"

Źródło:
TVN24

- To bardzo dobre wiadomości. Myślę, że przełomowe - powiedział w "Faktach po Faktach" były szef MSZ Jacek Czaputowicz, odnosząc się do ustaleń po spotkaniu USA-Ukraina w Arabii Saudyjskiej na temat możliwości zakończenia agresji Rosji. Zauważył, że zarówno z Kijowa, jak i z Waszyngtonu padły deklaracje, a teraz "wszystko w rękach Rosji". - Wydaje mi się, że Rosja odpowie pozytywnie, bo Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji - ocenił.

Czaputowicz: Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji

Czaputowicz: Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji

Źródło:
TVN24

Donald Trump wprowadził kolejne cła - tym razem w wysokości 25 procent na stal i aluminium sprowadzane do Stanów Zjednoczonych ze wszystkich państw na świecie. Uderza to przede wszystkim w Kanadę, Brazylię i Unię Europejską, która już ogłosiła kroki odwetowe - mają one dotyczyć amerykańskich towarów o wartości 26 miliardów euro. A to oznacza, że masło orzechowe czy amerykańskie dżinsy od kwietnia mogą być droższe.

Wojna handlowa rozlewa się na cały świat. Zdrożeją amerykańskie dżinsy czy masło orzechowe

Wojna handlowa rozlewa się na cały świat. Zdrożeją amerykańskie dżinsy czy masło orzechowe

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wszyscy czekają teraz na ruch Rosji, która szczegóły propozycji chce usłyszeć bezpośrednio od amerykańskiej administracji. O dotychczasowych sygnałach z Kremla i szansach na to, że wstępne amerykańsko-ukraińskie porozumienie rzeczywiście wejdzie w życie

Oczekiwanie na ruch Rosji. Czy porozumienie wejdzie w życie?

Oczekiwanie na ruch Rosji. Czy porozumienie wejdzie w życie?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Jeśli ustawa znana jako "Lex szarlatan" wejdzie w życie, to nawet milion złotych kary mogą zapłacić oszuści, którzy wykorzystują ludzi w najtrudniejszych momentach ich życia. Nie mając żadnego wykształcenia, wiedząc, że to, co robią, w żaden sposób nie nikogo nie uleczy, biorą od ludzi ogromne pieniądze. Jedyne co dają, to nadzieja, ale fałszywa. 

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

Źródło:
Fakty TVN