Sprowadzili do Polski 68 tysięcy ton niebezpiecznych odpadów. Koszt ich utylizacji to nawet 350 milionów złotych

10.12.2022 | Sprowadzili do Polski 68 tysięcy ton niebezpiecznych odpadów. Koszt ich utylizacji to nawet 350 milionów złotych
10.12.2022 | Sprowadzili do Polski 68 tysięcy ton niebezpiecznych odpadów. Koszt ich utylizacji to nawet 350 milionów złotych
Marzanna Zielińska | Fakty TVN
10.12.2022 | Sprowadzili do Polski 68 tysięcy ton niebezpiecznych odpadów. Koszt ich utylizacji to nawet 350 milionów złotychMarzanna Zielińska | Fakty TVN

Polska tonie w śmieciach, i to nie swoich. 68 tysięcy ton niebezpiecznych odpadów sprowadził nielegalnie do kraju gang rozbity przez CBŚP. Śmieci, zamiast do utylizacji, trafiały na prywatne posesje. Przestępcy liczyli milionowe zyski. To nie jest odosobniony przypadek. W Polsce mamy setki ekologicznych bomb.

Centralne Biuro Śledcze Policji zatrzymało czwórkę organizatorów śmieciowej mafii - trzech mężczyzn i kobietę. Zatrzymani będą odpowiadać za pranie brudnych pieniędzy, posługiwanie się fałszywymi dokumentami, przestępstwa skarbowe, a przede wszystkim za spowodowanie zagrożenia dla ludzi i środowiska. Na liście podejrzanych w tej sprawie znajdą się też tak zwane słupy, na których nazwiska przyjmowano odpady na wyznaczone posesje.

- Szacujemy, że koszt utylizacji odpadów, które zostały odebrane, a następnie porzucone w ramach zorganizowanej grupy przestępczej, sięgałyby 350 milionów złotych - mówi Krzysztof Kopania z Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Rozpuszczalniki, farby i lakiery to substancje, których utylizacja kosztuje najwięcej. W sumie przestępcy sprowadzili do Polski około 3000 transportów, a w nich aż 68 tysięcy ton niebezpiecznych odpadów. Zostały złożone na wynajętych prywatnych nieruchomościach na terenie województwa warmińsko-mazurskiego, wielkopolskiego, mazowieckiego, łódzkiego i świętokrzyskiego. - Niestety brakuje kontroli ze strony państwa, ze strony służb. Inspekcja ochrony środowiska też jest od lat niedofinansowana, więc myślę, że tutaj jest jeden z problemów - uważa Janusz Mizerny, autor bloga green-projects.pl.

Śmietnik Europy

Ministerstwo Środowiska i Klimatu z pytaniami o ten problem odsyła do Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska. GIOŚ z kolei przekonuje, że w kwestiach zależnych od polityki się nie wypowiada, ale dodaje, że wie, z jak bardzo narastającym problemem się mierzy. Z ustaleń inspektorów wynika, że takich ekologicznych bomb mamy na terenie Polski około 500. - Konsekwencje ponosimy my wszyscy. To przenika do naszej gleby, gdzie później na tej glebie może być uprawiana chociażby roślinność czy mogą przeniknąć do wód gruntowych - ostrzega Maciej Karczyński z Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska.

Polska już uważana jest za największy śmietnik Europy. - Szara strefa, jeżeli chodzi o gospodarkę odpadową, to jest 30-40 procent wartości całego biznesu związanego z gospodarką odpadową w Polsce. Ponad jedna trzecia. Także to jest naprawdę ogromna skala zjawiska - przekonuje Ewa Chodkiewicz z WWF Polska.

Zatrzymanym w tej konkretnej sprawie grożą kary do 15 lat więzienia. Na nieprawdziwych fakturach okradli Skarb Państwa na ponad 1,5 miliona złotych

Autor: Marzanna Zielińska / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: CBŚP

Pozostałe wiadomości

Bohaterowie pierwszej linii frontu. Nie ma w tym określeniu przesady, bo ich służba w czasie walki z żywiołem wymaga odwagi i poświęcenia - i wiąże się z realnym ryzykiem. Ratują, ewakuują, zabezpieczają i jeszcze długo nie będą mogli odpocząć.

Strażacy, ratownicy, policjanci i żołnierze razem wobec żywiołu. Stawiają czoła nie tylko wielkiej wodzie

Strażacy, ratownicy, policjanci i żołnierze razem wobec żywiołu. Stawiają czoła nie tylko wielkiej wodzie

Źródło:
Fakty TVN

Kiedy przestanie padać? Kiedy woda opadnie? Niestety, jeszcze to potrwa. Nie tylko ulewy, ale także wichury. Narzekaliśmy na upały i suszę - to już ich nie ma. Meteorolodzy mówią: obyśmy dali radę do wtorku.

"Niż genueński jest niezmordowany". Ulewy jeszcze będą

"Niż genueński jest niezmordowany". Ulewy jeszcze będą

Źródło:
Fakty TVN

W wielu miejscach w Polsce zbierane są dary dla poszkodowanych przez powódź. Potrzeby są ogromne i przyda się dosłownie wszystko. W pomoc włączają się osoby prywatne, firmy i fundacje. Magazyny darów uruchomione w wielu miejscach zapełniają się, bo pomóc chce wiele osób. Powodzian można wesprzeć także wpłatami na specjalnie założone zbiórki.

"Z czym zostajemy? Z niczym". W całym kraju trwają zbiórki darów dla powodzian

"Z czym zostajemy? Z niczym". W całym kraju trwają zbiórki darów dla powodzian

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Ogrom wody zalewającej miasta i wsie to przede wszystkim dramaty mieszańców. To historie zalanych domów i biznesów, w tym restauracji Nota Bene w Kłodzku. To ratowanie nie tylko budynków i sprzętów, ale też ratowanie życia - jak w przypadku rodziny z dziećmi, która utknęła w zalanym samochodzie. Brawurowa akcja strażaków uchroniła ją przed tragedią.

Mieszkańcy zalewanych miejscowości przeżywają dramat. "Co chwilę ktoś szuka drugiej osoby"

Mieszkańcy zalewanych miejscowości przeżywają dramat. "Co chwilę ktoś szuka drugiej osoby"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Powódź w Polsce doprowadziła do uruchomienia w niedzielę nad ranem suchego zbiornika Racibórz Dolny, który jest w stanie przyjąć do 185 milionów metrów sześciennych wód wezbraniowych Odry. Zbiornik ma chronić przed powodzią Wrocław, Opole, Kędzierzyn-Koźle oraz mniejsze miejscowości. O bezpieczeństwie miast tego regionu mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 starszy brygadier Karol Kierzkowski, rzecznik Komendanta Głównego PSP.

Ten zbiornik ma ochronić przed powodzią Wrocław, Opole i Kędzierzyn-Koźle. Zaczął przejmować wodę z Odry

Ten zbiornik ma ochronić przed powodzią Wrocław, Opole i Kędzierzyn-Koźle. Zaczął przejmować wodę z Odry

Źródło:
TVN24

Wzięliśmy pod uwagę te doświadczenia z poprzednich lat. Mamy zbiorniki przeciwpowodziowe, mamy zupełnie inaczej funkcjonujące zarządzanie kryzysowe i oczywiście też służby, które są przygotowane w zupełnie inny sposób - mówił w "Faktach po Faktach" wojewoda dolnośląski Maciej Awiżeń (PO). Uspokajał, że jego zdaniem w województwie nie dojdzie do takich podtopień, jakie miały miejsce podczas dramatycznej "powodzi tysiąclecia".

Co czeka Kotlinę Kłodzką? "Nie wolno ani lekceważyć alarmów, ani też wpadać w panikę"

Co czeka Kotlinę Kłodzką? "Nie wolno ani lekceważyć alarmów, ani też wpadać w panikę"

Źródło:
TVN24

Najpierw jego potencjalny zastępca obrażał niezamężne kobiety, nazywając je bezdzietnymi kociarami, teraz on sam straszy mieszkańców Ohio przed migrantami, którzy jedzą koty. Jak to się stało, że w kampanii republikanów politycy sięgają po hejt i fake newsy rodem ze skrajnie prawicowych, niszowych otchłani internetu? W grze o stawkę, jaką jest prezydentura, nic nie jest przypadkowe. To nie algorytmy podsuwają Donaldowi Trumpowi teorie spiskowe, tylko ludzie w jego otoczeniu. Jedną z tych osób jest Laura Loomer.

Jedzenie psów i bezdzietne kociary. To ona ma podsuwać republikanom teorie spiskowe

Jedzenie psów i bezdzietne kociary. To ona ma podsuwać republikanom teorie spiskowe

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Tablet zamiast zeszytu, rysik zamiast ołówka - to się nie sprawdza. Tak twierdzą fińscy nauczyciele i odrzucają cyfrowe pomoce naukowe na lekcjach, bo rozpraszają uczniów i obniżają poziom nauczania. Fińska szkoła od lat jest wzorem. To, że pozbywa się ekranów, nie znaczy, że wraca do korzeni. Choć forma nauczania będzie znów tradycyjna, treść pozostaje supernowoczesna. Fińscy uczniowie regularnie uczęszczają choćby na zajęcia z robotyki.

Fińska szkoła w dobie cyfrowej edukacji stawia na analogowe rozwiązania

Fińska szkoła w dobie cyfrowej edukacji stawia na analogowe rozwiązania

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS