Kadrowe tsunami w prokuraturze. "Ten raport jest porażający"

15.12.2018 | Kadrowe tsunami w prokuraturze. "Ten raport jest porażający"
15.12.2018 | Kadrowe tsunami w prokuraturze. "Ten raport jest porażający"
Dariusz Prosiecki | Fakty TVN
15.12.2018 | Kadrowe tsunami w prokuraturze. "Ten raport jest porażający"Dariusz Prosiecki | Fakty TVN

Powstał raport o stanie prokuratury pod rządami Zbigniewa Ziobry. Wynika z niego, że zmieniono niemal całą kadrę zarządzającą. Nie tylko na szczeblu krajowym i regionalnym, ale także w rejonach.

Prawnicy i eksperci ze Stowarzyszenia Paragraf Państwo najwięcej zastrzeżeń mają do ministra Ziobry. Szef resortu sprawiedliwości obwiniany jest o czystki i niejasne personalne przetasowania w wymiarze sprawiedliwości. Członkowie stowarzyszenia przygotowali raport, w którym prezentują kadrowy obraz polskiej prokuratury.

- Widać wyraźnie, że te zmiany są uzasadnione jednym kryterium. Nie jest to raczej kryterium merytoryczne, ale kryterium lojalności i zaufania - uważa profesor Marcin Matczak, członek Stowarzyszenia Paragraf Państwo.

Autorzy raportu opisali personalne roszady, jakie zaszły w prokuraturze pod rządami Zbigniewa Ziobry. Chodzi o ostanie 2,5 roku, czyli od momentu, w którym minister sprawiedliwości objął też funkcje Prokuratora Generalnego. Tylko w jego otoczeniu zmieniło się sześciu na siedmiu zastępców. W jedenastu prokuraturach regionalnych stanowiska stracili wszyscy szefowie i ich zastępcy.

Kadrowe tsunami dotknęło też władze w okręgówkach. Swoje stanowisko zachowała tylko jedna osoba. Reszta odeszła lub została zdegradowana.

- Ten raport o stanie prokuratury rzeczywiście jest porażający. On pokazuje, w jak dużym stopniu polityczne mechanizmy rządzą obsadzaniem stanowisk w prokuraturze - uważa Bartłomiej Przymusiński ze stowarzyszenia "Iustitia".

- Jeśli popatrzymy na wyniki pracy prokuratury, to one przemawiają za słusznością tych decyzji. Jeżeli państwo popatrzą na rezultaty, a po owocach ich poznacie, to rezultaty przemawiają absolutnie za zmianami, które są wprowadzone w prokuraturze - bronił swoich decyzji na piątkowej konferencji prasowej Zbigniew Ziobro.

Z raportu wynika, że duże roszady przeprowadzono też w prokuraturach rejonowych, w których zmieniono prawie 90 procent kadry zarządzającej.

Śląski zaciąg

Autorzy opracowania dokładnie prześledzili też, którzy śledczy mogli liczyć na szybkie awanse.

- Są też powiązania personalne. Jest takie stowarzyszenie, ono się nazywa "Ad Vocem". I rzeczywiście raport pokazuje, że mnóstwo członków tego stowarzyszenia w ostatnich trzech latach znacznie awansowało w strukturze prokuratury - twierdzi Sylwia Gregorczyk-Abram ze stowarzyszenia "Wolne Sądy".

Założycielką stowarzyszenia "Ad Vocem" jest Małgorzata Bednarek, która w przeszłości stała na czele śląskiego wydziału Prokuratury Krajowej, a teraz pracuje w Izbie Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Ze stowarzyszeniem i ze Śląskiem związani są też bliscy współpracownicy ministra. Między innymi prokurator Bogdan Święczkowski czy zastępcy prokuratora generalnego. Sam minister Ziobro na Śląsku kończył aplikację prokuratorską.

- Gdyby w poniedziałek ktoś poszedł na dworzec w Katowicach rano i wsiadł do pociągu do Warszawy, to połowa składu to byliby prokuratorzy ze Śląska, który jadą do Ministerstwa Sprawiedliwości albo do Prokuratury Krajowej pełnić funkcje w resorcie - twierdzi Marcin Przeciszewski, dziennikarz Katolickiej Agencji Informacyjnej.

Śląska prokuratura jest też jednym z najbardziej zaufanych ośrodków dla samego ministra. To właśnie na Śląsk trafia większość spraw, które mają polityczny kontekst. Między innymi właśnie śledczy ze śląskiej prokuratury wyjaśniają aferę wokół KNF.

Autor: Dariusz Prosiecki / Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Zamknięte były szkoły, przedszkola, restauracje. Obowiązywał zakaz wchodzenia do lasów i parków, limity w sklepach i autobusach. Maseczki obowiązywały praktycznie wszędzie. Większość z nas przynajmniej przez jakiś czas była na kwarantannie. Życie przeniosło się przed ekrany telewizorów i komputerów. Dokładnie pięć lat temu zaczął się covidowy lockdown, a wpływ pandemii odczuwamy do dziś.

Minęło pięć lat od początku pandemii. Jej wpływ odczuwamy do dzisiaj

Minęło pięć lat od początku pandemii. Jej wpływ odczuwamy do dzisiaj

Źródło:
Fakty TVN

Jeśli ustawa znana jako "Lex szarlatan" wejdzie w życie, to nawet milion złotych kary mogą zapłacić oszuści, którzy wykorzystują ludzi w najtrudniejszych momentach ich życia. Nie mając żadnego wykształcenia, wiedząc, że to, co robią, w żaden sposób nie nikogo nie uleczy, biorą od ludzi ogromne pieniądze. Jedyne co dają, to nadzieja, ale fałszywa. 

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

Źródło:
Fakty TVN

To wyraz sportowej solidarności z Ukrainą. Klub Ślepsk Malow Suwałki wycofał się z prestiżowych rozgrywek, ponieważ wezmą w nich udział drużyny z Rosji.

Mieli zadebiutować poza Polską, ale zbojkotowali turniej. Dali wyraz solidarności z Ukrainą

Mieli zadebiutować poza Polską, ale zbojkotowali turniej. Dali wyraz solidarności z Ukrainą

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Historyczne znalezisko. Wśród zardzewiałego złomu na jednym z gospodarstw w okolicach Iłowa odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty z Września 1939 roku.

W okolicach Iłowa wśród złomu odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty

W okolicach Iłowa wśród złomu odnaleziono sztandar 68. Pułku Piechoty

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

- Jesteśmy bardzo daleko od pokoju. Moim zdaniem nawet za dużo mówimy o pokoju. Zawieszenie broni to jest tylko pierwszy krok w najlepszym przypadku - powiedział w "Faktach po Faktach" profesor Timothy Garton Ash. Brytyjski historyk przyznał, że jego zdaniem Kreml na propozycje zawieszenia broni w Ukrainie odpowie: "tak, ale na pewnych warunkach". - I te warunki będą bardzo trudne dla Ukrainy - dodał.

Timothy Garton Ash: bardziej możliwe, że Rosja powie "tak, ale"

Timothy Garton Ash: bardziej możliwe, że Rosja powie "tak, ale"

Źródło:
TVN24

- To bardzo dobre wiadomości. Myślę, że przełomowe - powiedział w "Faktach po Faktach" były szef MSZ Jacek Czaputowicz, odnosząc się do ustaleń po spotkaniu USA-Ukraina w Arabii Saudyjskiej na temat możliwości zakończenia agresji Rosji. Zauważył, że zarówno z Kijowa, jak i z Waszyngtonu padły deklaracje, a teraz "wszystko w rękach Rosji". - Wydaje mi się, że Rosja odpowie pozytywnie, bo Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji - ocenił.

Czaputowicz: Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji

Czaputowicz: Amerykanie coś wiedzą na temat wstępnego stanowiska Rosji

Źródło:
TVN24

Donald Trump wprowadził kolejne cła - tym razem w wysokości 25 procent na stal i aluminium sprowadzane do Stanów Zjednoczonych ze wszystkich państw na świecie. Uderza to przede wszystkim w Kanadę, Brazylię i Unię Europejską, która już ogłosiła kroki odwetowe - mają one dotyczyć amerykańskich towarów o wartości 26 miliardów euro. A to oznacza, że masło orzechowe czy amerykańskie dżinsy od kwietnia mogą być droższe.

Wojna handlowa rozlewa się na cały świat. Zdrożeją amerykańskie dżinsy czy masło orzechowe

Wojna handlowa rozlewa się na cały świat. Zdrożeją amerykańskie dżinsy czy masło orzechowe

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wszyscy czekają teraz na ruch Rosji, która szczegóły propozycji chce usłyszeć bezpośrednio od amerykańskiej administracji. O dotychczasowych sygnałach z Kremla i szansach na to, że wstępne amerykańsko-ukraińskie porozumienie rzeczywiście wejdzie w życie

Oczekiwanie na ruch Rosji. Czy porozumienie wejdzie w życie?

Oczekiwanie na ruch Rosji. Czy porozumienie wejdzie w życie?

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Jeśli ustawa znana jako "Lex szarlatan" wejdzie w życie, to nawet milion złotych kary mogą zapłacić oszuści, którzy wykorzystują ludzi w najtrudniejszych momentach ich życia. Nie mając żadnego wykształcenia, wiedząc, że to, co robią, w żaden sposób nie nikogo nie uleczy, biorą od ludzi ogromne pieniądze. Jedyne co dają, to nadzieja, ale fałszywa. 

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

"Żerują na życiu i zdrowiu Polaków". Ustawa ma to zmienić

Źródło:
Fakty TVN