Szkoły przygotowują się do nowego roku. "Jest wiele obaw, jest wiele niejasnych sytuacji"

24.08.2020 | Szkoły przygotowują się do nowego roku. "Jest wiele obaw, jest wiele niejasnych sytuacji"
24.08.2020 | Szkoły przygotowują się do nowego roku. "Jest wiele obaw, jest wiele niejasnych sytuacji"
Katarzyna Górniak | Fakty TVN
24.08.2020 | Szkoły przygotowują się do nowego roku. "Jest wiele obaw, jest wiele niejasnych sytuacji"Katarzyna Górniak | Fakty TVN

Do początku roku szkolnego zostało pięć dni roboczych. Dlatego dyrektorzy placówek wciąż dopytują: jak wpuszczać dzieci, żeby zachować dystans, jak zorganizować im szatnie oraz jak rozmieścić ich w klasach? Minister edukacji narodowej starał się w poniedziałek odpowiedzieć na te pytania, ale konkretów wciąż brak.

Do rozpoczęcia nowego roku szkolnego został tydzień i to właściwie jedyna konkretna informacja. Cała reszta - według nauczycieli - to już ogólniki.

- Jest wiele obaw, jest wiele niejasnych sytuacji - mówi Maciej Trzmiel, dyrektor Zespołu Szkół Ekonomicznych w Częstochowie.

- Kwestie organizacyjne spędzają nam sen z powiek - dodaje Jacek Rudnik, wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 11 w Puławach.

Dyrektorzy wciąż zastanawiają się, jak mają podawać dzieciom posiłki w szkolnych stołówkach, jak rozdzielić je w szatniach, jak rozmieścić w klasach, oraz jak wpuszczać do budynków.

Tymczasem zalecenia Ministerstwa Edukacji Narodowej, które są pełne wyrażeń takich jak: "można", "zaleca się" czy "rekomenduje" - wielu dyrektorom nie pomagają.

Kwestią sporną jest również noszenie maseczek w szkołach. Nie są one obowiązkowe, ale jeśli dyrektor własną decyzją uzna, że zwiększą bezpieczeństwo - może zalecić ich noszenie.

- Część dyrektorów może czuć się zagubiona, ale być może czuli się zawsze zagubieni, bo mieli problemy z funkcjonowaniem w swojej szkole i organizowaniem pracy - mówi minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski.

"Nic nie wiemy"

Swoich obaw w sprawie wrześniowego powrotu do szkół nie kryją także rodzice. - Nie wyobrażam sobie tego, żeby dzieci miały się ze sobą nie stykać - mówi jeden z nich.

- Nie wiem jak będą się dzieci przemieszczać, jak je będziemy odbierać, zabierać. W sumie to jeszcze nic nie wiemy - dodaje kolejny rodzic.

Jednak minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski przekonuje, że zalecenia muszą być ogólne, bo każda szkoła jest inna. Z kolei opozycja przekonuje, że ogólnie panuje chaos.

- Ten nowy rok szkolny jest kompletnie nieprzygotowany przez Ministerstwo Edukacji Narodowej - uważa posłanka Koalicji Obywatelskiej Katarzyna Lubnauer.

Odmiennego zdania jest obóz rządzący. - Przygotowania trwają i tutaj pan minister Piontkowski wyśmienicie koordynuje te działania - ocenia szef kancelarii premiera Michał Dworczyk.

Kiedy spotkania z dyrektorami?

Minister Dariusz Piontowski spotkał się z kuratorami, sanepidami i Ministerstwem Zdrowia. Co jednak z dyrektorami szkół? - W najbliższych dniach kuratorzy odbędą takie regionalne, wojewódzkie, potem powiatowe nawet spotkania z dyrektorami placówek, tak aby porozmawiać o tym, jak zorganizować pracę szkół od 1 września - zapowiada Piontkowski.

1 września, do którego zostało pięć dni roboczych, oprócz rozmów, będą też prezenty.

- Do szkół trafi blisko cztery miliony litrów płynu dezynfekującego i ponad 50 milionów maseczek - zaznacza szef kancelarii premiera.

W poniedziałek minister edukacji odwiedził duże liceum w Białymstoku i małą podstawówkę w Płonce Kościelnej na Podlasiu. W wizytowanych przez Piontkowskiego szkołach, dyrektorzy mieli być zadowoleni z ministerialnych wytycznych.

Autor: Katarzyna Górniak / Źródło: Fakty TVN