Kiedy miała 17 lat, usłyszała, że nigdy nie zajdzie w ciążę. Jej syn Beniamin jest okazem zdrowia

12.01.2020 | Kiedy miała 17 lat dowiedziała się, że nigdy nie zajdzie w ciążę. Jej syn Benjamin jest okazem zdrowia
12.01.2020 | Kiedy miała 17 lat dowiedziała się, że nigdy nie zajdzie w ciążę. Jej syn Benjamin jest okazem zdrowia
Marek Nowicki | Fakty TVN
12.01.2020 | Kiedy miała 17 lat dowiedziała się, że nigdy nie zajdzie w ciążę. Jej syn Benjamin jest okazem zdrowiaMarek Nowicki | Fakty TVN

Medyczny sukces i cud narodzin. W Pensylwanii, zdrowego chłopca urodziła kobieta po przeszczepie macicy. Narząd pochodził od zmarłej dawczyni. To drugi taki przypadek w Stanach Zjednoczonych. Zarówno mama, jak i maluch czują się dobrze, co daje nadzieję innym kobietom.

Trudno się dziwić wzruszeniu Jennifer i jej męża Drew, kiedy dowiedzieli się, że będą mieli dziecko. Dobrą nowinę usłyszeli sześć miesięcy po tym, jak niepłodna Jennifer otrzymała macicę od zmarłej dawczyni.

- Od dziecka chciałam być matką. Jednak kiedy miałam siedemnaście lat dowiedziałam się, że nie będzie to możliwe - opowiada Jennifer Gobrecht.

Okazało się wtedy, że Jennifer cierpi na genetyczny, niezdiagnozowany wcześniej, zespół niedorozwoju macicy.

- Moglibyśmy starać się o matkę zastępczą, albo o adopcję, ale tak czy inaczej Jen nigdy nie byłaby w stanie nosić pod sercem dziecka. To co wydawało się niemożliwe, możliwym uczynili lekarze - wyjaśnia Drew Gobrecht.

To szansa na posiadanie własnego dziecka

Lekarze z uniwersyteckiego szpitala w Filadelfii w stanie Pensylwania, postanowili przeszczepić Jennifer macicę, a następnie dokonać zapłodnienia in vitro.

- W zabieg transplantacji macicy zaangażowanych jest wiele osób i zespołów medycznych. Celem jest oczywiście urodzenie przez pacjentkę zdrowego dziecka - wyjaśnia doktor Kathleen O'Neill, ginekolog, położnik, kierowniczka badań nad przeszczepem macicy w "Penn Medicine".

Na świecie pierwsze dziecko z przeszczepionej macicy od żywej dawczyni urodziło się w 2014 roku w Szwecji. Pacjentce macicę oddała znajoma po menopauzie. Natomiast trzy lata temu w Brazylii urodziło się pierwsze dziecko po przeszczepie macicy od nieżyjącej dawczyni.

Drugi taki przypadek

Beniamin Thomas jest drugim dzieckiem, które urodziło się z przeszczepionej macicy od zmarłej dawczyni w Stanach Zjednoczonych. Chłopiec jest okazem zdrowia, pomimo że jego matka musiała przyjmować w ciąży leki zapobiegające odrzutowi macicy.

Każde takie narodziny są światowym wydarzeniem, sukcesem medycyny i na razie rzadkością.

- To jest bardzo drogi zabieg. Z informacji medialnych wiem, że jedna z pacjentek próbuje w Polsce uzyskać refundację. To jest (koszt - przyp. red.) rzędu 40 tysięcy dolarów, więc ta bariera póki co jest ogromna - tłumaczy profesor Sławomir Wołczyński z Centrum Ginekologii, Endokrynologii i Medycyny Rozrodu w Białymstoku.

Na zespół niedorozwoju macicy, taki jaki dotknął Jennifer Gobrecht, cierpi na świecie jedna na pół tysiąca kobiet w wieku rozrodczym. Przeszczep macicy jest dla nich szansą na posiadanie własnego dziecka.

Autor: Marek Nowicki / Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Penn Medicine

Pozostałe wiadomości

Zgłaszać można się jeszcze do poniedziałku. Chodzi o akcję "Żonkile". 19 kwietnia, w rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim, wolontariusze będą wręczać warszawiakom papierowe kwiaty i informować o wydarzeniach sprzed lat.

Zbliża się rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. Muzeum POLIN szuka wolontariuszy

Zbliża się rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim. Muzeum POLIN szuka wolontariuszy

Źródło:
Fakty TVN

Według skazanego to miała być obrona konieczna. Arkadiusz D. twierdzi, że zabił nożem mężczyznę, bo myślał, że to włamywacz. Ofiara prawdopodobnie po prostu pomyliła drzwi mieszkania w kamienicy. Sąd Apelacyjny w Gdańsku uznał Arkadiusza D. za winnego i skazał na 15 lat więzienia.

Twierdzi, że zabił w obronie koniecznej. Sąd mu nie uwierzył. "Nie bronił żadnych dóbr"

Twierdzi, że zabił w obronie koniecznej. Sąd mu nie uwierzył. "Nie bronił żadnych dóbr"

Źródło:
Fakty TVN

Na tę decyzję władze Karpacza i zrzeszeni tam w klubach narciarze i snowboardziści czekali dekadę. Liczyli na to, że powstanie tam trasa mająca homologację FIS-u. To pozwalałoby organizować tam mistrzostwa Polski i zawody międzynarodowe. Zabrakło około stu metrów. Zgoda Ministerstwa Klimatu i Środowiska, owszem, pozwala na rozbudowę istniejącego stoku, ale pełni szczęścia nie ma. Sportowcy i trenerzy są nieco rozczarowani - obwiniają władze Karkonoskiego Parku Narodowego. Przyznają jednak, że jest to krok ku poprawie warunków trenowania.

Na decyzję czekali 10 lat. Narciarze w Karpaczu będę mieli nową trasę, ale nie tak długą, jak chcieli

Na decyzję czekali 10 lat. Narciarze w Karpaczu będę mieli nową trasę, ale nie tak długą, jak chcieli

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Są tacy, którzy na randkę wybierają wolontariat. Jedna z fundacji zorganizowała akcję, podczas której zakochani pomagają osobom poszkodowanym podczas wrześniowej powodzi.

Z okazji walentynek zorganizowano walentynkową akcję pomocową dla powodzian

Z okazji walentynek zorganizowano walentynkową akcję pomocową dla powodzian

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Widać ewidentnie pewien chaos, ale wyłania się z niego kilka niestety niedobrych spraw. Sprawa pierwsza, to jest chęć zakończenia wojny za wszelką cenę i kosztem Ukrainy - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 były wiceszef MON Janusz Zemke pytany o strategię USA w sprawie doprowadzenia do pokoju w Ukrainie. Były dowódca jednostki GROM generał Roman Polko zwrócił uwagę na "pozbycie się kart atutowych".

"Z chaosu wyłania się kilka niedobrych spraw. Pierwsza, to chęć zakończenia wojny za wszelką cenę"

"Z chaosu wyłania się kilka niedobrych spraw. Pierwsza, to chęć zakończenia wojny za wszelką cenę"

Źródło:
TVN24

Zastanawiałem się, czy gdyby ci ludzie, którzy dzisiaj rządzą Ameryką, byli w Waszyngtonie w latach 90., to Polska byłaby dzisiaj w NATO. Mam bardzo silne podejrzenie, że nie - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 były ambasador Polski w USA Janusz Reiter. Według wieloletniego korespondenta w Rosji Wacława Radziwinowicza "spełnia się scenariusz marzeń Putina".

"Spełnia się scenariusz marzeń Putina"

"Spełnia się scenariusz marzeń Putina"

Źródło:
TVN24

Donald Trump, dzień po rozmowie telefonicznej z rosyjskim przywódcą, zapewnia, że Kreml chce zakończenia wojny w Ukrainie. Mówi też, że spodziewa się spotkania z Władimirem Putinem. Zdaniem byłej szefowej biura CNN w Moskwie Donald Trump chce zaprowadzić pokój w Ukrainie, ale jego działania są na rękę Władimirowi Putinowi. - To, co widzimy, to niewiarygodnie mieszane sygnały płynące z administracji amerykańskiej - stwierdziła w rozmowie z "Faktami o Świecie" TVN24 BiS Jill Dougherty.

"Nie jestem przekonana w ogóle, że administracja Trumpa ma jakikolwiek szczegółowy plan". Chodzi o Ukrainę

"Nie jestem przekonana w ogóle, że administracja Trumpa ma jakikolwiek szczegółowy plan". Chodzi o Ukrainę

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

Prezydent USA Donald Trump przekazał, że spodziewa się spotkania z Władimirem Putinem, prawdopodobnie w Arabii Saudyjskiej. Wcześniej z przywódcą Rosji rozmawiał telefonicznie. Trump po raz kolejny decyduje się nawiązać relację, która potencjalnie niesie ze sobą niebezpieczeństwo.

"Trump najwyraźniej nigdy nie spotkał dyktatora, którego by nie lubił"

"Trump najwyraźniej nigdy nie spotkał dyktatora, którego by nie lubił"

Źródło:
CNN