Przepełnione szpitale, trzy razy więcej zachorowań. Sanepid bije na alarm

Źródło:
Fakty TVN
"Tegoroczna fala grypowa bardzo różni się od ubiegłorocznej". GIS alarmuje o "trzykrotnym" wzroście zachorowań
"Tegoroczna fala grypowa bardzo różni się od ubiegłorocznej". GIS alarmuje o "trzykrotnym" wzroście zachorowań
Paweł Szot/Fakty TVN
"Tegoroczna fala grypowa bardzo różni się od ubiegłorocznej". GIS alarmuje o "trzykrotnym" wzroście zachorowańPaweł Szot/Fakty TVN

Przepełnione przychodnie, szpitale z rygorami, a w części aptek nadal brakuje leków. Końca fali grypowej nie widać. W województwie śląskim z powodu pogrypowych powikłań zmarło 25 osób.

Lekarze z Oddziału Intensywnej Opieki Medycznej Szpitala Wojewódzkiego w Bytomiu walczą o życie pacjentki, która trafiła tam z powodu powikłań po grypie. 

- Ona (grypa - przyp. red.) wydaje się tylko bardzo błaha, bo większość przeziębienie z grypą traktuje jako tę samą chorobę, ale to jest bardzo poważna choroba wirusowa, która powoduje powikłania, które mogą skończyć się pobytem na intensywnej terapii - zwraca uwagę dr Bartłomiej Bartoszek z Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 4 w Bytomiu.

Grypa w natarciu. "Nie przypominam sobie w ostatnich latach aż tak dużej liczby pacjentów wymagających hospitalizacji"
Grypa w natarciu. "Nie przypominam sobie w ostatnich latach aż tak dużej liczby pacjentów wymagających hospitalizacji"Marek Nowicki/Fakty TVN

Szpitale wprowadzają ograniczenia

Tylko od początku roku w województwie śląskim z powodu pogrypowych powikłań zmarło 25 osób. Zachorowało ponad 52 tysiące ludzi. To dwa razy więcej niż w całym ubiegłym roku.

- Tegoroczna fala grypowa bardzo różni się od ubiegłorocznej. To jest, według naszych szacunków, trzykrotnie więcej zachorowań. Podobne też szacunki dotyczą przypadków śmiertelnych. W tej chwili szacujemy, że około tysiąca osób od początku, czyli od września ubiegłego roku, zmarło z powodu grypy i jej powikłań - alarmuje dr Paweł Grzesiowski, Główny Inspektor Sanitarny. 

Zachorowań jest tak dużo, że szpitale wprowadzają ograniczenia. - Zmuszeni zostaliśmy ograniczyć nieco wizyty. Mianowicie do jednego pacjenta może przyjść jedna osoba. Zalecamy też oczywiście noszenie maseczek, nie tylko podczas odwiedzin, ale w ogóle podczas poruszania się po szpitalu - przekazuje Łukasz Majewski z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. NMP w Częstochowie. 

CZYTAJ TEŻ: Problem z dostępnością leków na grypę. "Nie sądziłam, że to będzie takie trudne"

Według Ministerstwa Zdrowia w kraju są już zamówione w ubiegłym tygodniu leki przeciwwirusowe - 111 tysięcy opakowań. Następna, dwa razy większa dostawa planowana jest na wtorek. Do wielu aptek leki jednak jeszcze nie dotarły. - Dostępność w praktyce w tej chwili jest bardzo niewielka, chociaż powoli hurtownie zwracają uwagę, iż może będą jakieś nowe dostawy - przyznaje Marek Łysko, farmaceuta z apteki "Larix" w Katowicach. 

Jest 4-krotnie bardziej zakaźny niż grypa, a konsekwencje zakażenia mogą ciągnąć się latami. Wirus RSV w natarciu
Jest 4-krotnie bardziej zakaźny niż grypa, a konsekwencje zakażenia mogą ciągnąć się latami. Wirus RSV w natarciuMagda Łucyan/Fakty TVN

Jakie są pierwsze objawy grypy?

Równocześnie atakuje wirus RSV, podobnie jak grypa, szczególnie niebezpieczny dla najmłodszych dzieci. - Na 24 pacjentów, 18 dzieci jest rozpoznanym wirusem syncytialnym, czyli tym RSV-em, a dwoje dzieci w tej chwili aktualnie przebywa z grypą - informuje dr Regina Ulfig-Maślanka z Oddziału Niemowlęcego i Patologii Noworodka Zespołu Szpitali Miejskich w Chorzowie.

ZOBACZ TEŻ: Zachorowań na grypę przybywa. "Trzeba zaszczepić potrzebę szczepienia wśród pacjentów"

Grypa tylko z pozoru jest podobna do przeziębienia. Łatwo ją odróżnić. Dolegliwości nie narastają, a zwykle pojawiają się nagle.

- W tych pierwszych dniach pojawia się bardzo wysoka temperatura, pojawia się ból głowy. Zwykle nie ma tego kataru. Może pojawić się duszność, pojawia się suchy kaszel i przede wszystkim - ten najbardziej charakterystyczny objaw - czyli tzw. łamanie w kościach i bóle mięśniowe - wskazuje dr Marcin Markiel, internista z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 4 w Bytomiu. 

Ogólnodostępne szczepionki gwarantują odporność na grypę bądź łagodny przebieg zakażenia. W tym sezonie skorzystało z nich mniej niż 5 procent Polaków. 

Autorka/Autor:

Źródło: Fakty TVN

Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN