Prokuratura umorzyła śledztwo ws. nadzoru nad rodziną Kamilka, który został skatowany przez ojczyma
Marzanna Zielińska/Fakty TVN
Rzeczniczka Praw Dziecka też przyłącza się do protestu po decyzji gdańskiej prokuratury - protestu pełnego bólu i złości, bo pełna bólu i złości była sprawa małego Kamila. Tego, który został poparzony i umierał przez 35 dni, choć piekło, które zafundował mu ojczym, trwało znacznie dłużej. Obok byli kuratorzy, pracownicy socjalni, lekarze, nauczyciele. Śledczy uznali, że nikt z nich nie popełnił przestępstwa.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24