Jestem głęboko wstrząśnięty, że do więzienia zamknięto ludzi, którzy są krystalicznie uczciwi - mówi prezydent Andrzej Duda po zatrzymaniu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Prezydent w swoim oświadczeniu jednak nie powiedział, czy ułaskawi polityków PiS, choć może to zrobić.
W środę prezydent Andrzej Duda wygłosił oświadczenie w sprawie skazanych Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Mówił, że jest "głęboko wstrząśnięty tą sytuacją", a politycy są krystalicznie uczciwi. - Nie spocznę, dopóki pan minister Mariusz Kamiński i jego współpracownicy nie będą na powrót wolnymi ludźmi. Nie spocznę, zapewniam państwa o tym, nie przestraszę się - oświadczył prezydent.
Takie solenne zapewnienia nie są potrzebne. Wystarczy na nowo ułaskawić obu panów, a wyjdą na wolność - zwracają uwagę rządzący. - Niewątpliwie (ułaskawienie - red.) skutkowałoby to natychmiastowym zwolnieniem z odbywania kary - wskazuje Dariusz Mazur, wiceminister sprawiedliwości.
Zamiast tego prezydent najpierw przyjął poszukiwanych przez policję skazanych w Pałacu Prezydenckim, a teraz nie chce wydać nowego prawa laski, którego po prawomocnym wyroku nikt by nie podważał. Andrzej Duda uparcie twierdzi, że już ich skutecznie ułaskawił. - Widać prezydent nie jest tak bardzo przywiązany do panów Wąsika i Kamińskiego - komentuje Bogdan Klich, senator Koalicji Obywatelskiej.
- Decyzję jeszcze zmieni i to za kilka dni - słyszymy w Sejmie. - Ja uważam, że za dwa, trzy, cztery, pięć dni Andrzej Duda wyjdzie i powie, że analizował, weryfikował, sprawdzał - przewiduje Tomasz Trela, poseł Lewicy.
PiS mówi o "działaniach reżimowych"
Mariusz Kamiński - jak czytamy w oświadczeniu - podjął głodówkę protestacyjną, a jego zwolennicy zawiązali Komitet Obrony Więźniów Politycznych. PiS dodaje, że to komitet obrony przed reżimem Tuska. - To są działania reżimowe - zaznacza Agnieszka Wojciechowska van Heukelom, posłanka Prawa i Sprawiedliwości.
- To wszystko spektakl fałszu i dezinformacji - odpowiada z kolei nowa większość. - Odwraca się znaczenie pojęć, takim pojęciom jak wolność, jak demokracja - podkreśla senator Klich.
Jak słyszymy, PiS w ten sposób chce mobilizować swoich zwolenników do protestów. - Prezydent apeluje o spokój, ale to tylko gra polityczna - mówi władza i przypomina, że to Andrzej Duda ma w rękach ułaskawienie. - Prezydent ma do tego prawo - zwraca uwagę Michał Kamiński, wicemarszałek Senatu z Trzeciej Drogi.
Czytaj również: Prawo łaski - czym jest? Jakie są jego konsekwencje?
Mariusz Kamiński domaga się zwolnienia siebie i innych członków byłego kierownictwa CBA. Pisze, że jest więźniem politycznym skazanym za walkę z korupcją i jest to zemsta polityczna. - Ma prawo nie jeść i nie pić, to jest decyzja indywidualna - komentuje podjętą przez Kamińskiego głodówkę Maria Ejchart, wiceministra sprawiedliwości.
Ministerstwo Sprawiedliwości zapewnia, że Kamiński będzie obserwowany i w razie czego trafi do szpitala. Jednocześnie dodaje, że skazany polityk nie jest więźniem politycznym. - To, że polityk jest w więzieniu, nie znaczy, że jest więźniem politycznym - podkreśla Ejchart.
Kulisy sprawy
Wyrok w sprawie Kamińskiego i Wąsika dotyczył bezprawnego podrabiania dokumentów administracyjnych - uchwał, pism, wniosków, pieczęci i podpisów aż sześciu osób i urzędników oraz bezprawnych podsłuchów. Wytworzono fikcyjną sytuację, by prowokować do korupcji przy odralnianiu gruntów na Mazurach. - W pierwszej instancji było czterysta stron uzasadnienia. To jest sprawa niezwykle starannie rozpatrzona przez sądy obydwu instancji - zapewnia Dariusz Mazur, wiceminister sprawiedliwości.
Cała operacja w 2007 roku miała na celu wyeliminowanie Andrzeja Leppera z polityki. Lepper łapówki nie wziął, ale rząd upadł i doszło do wcześniejszych wyborów.
PiS twierdzi jednak, że prawo łamane jest teraz. - Mamy do czynienia z zamachem stanu - mówi Ryszard Terlecki, poseł Prawa i Sprawiedliwości. Jednocześnie partia Jarosława Kaczyńskiego sugeruje, że posiedzenia Sejmu bez obu polityków mogą być nielegalne. Politycy pojawiają się też przy areszcie, gdzie przebywają skazani. Są próby dyskusji z dyrekcją placówki.
Kamiński i Wąsik są w tak zwanych celach przejściowych. Skazany czeka w niej na decyzje, gdzie odbędzie karę. - Spotyka się z wychowawcą, może spotkać się z psychologiem, podlega koniecznym zabiegom sanitarnym - wyjaśnia Ejchart.
Źródło: Fakty TVN