Z mojej strony nigdy nie będzie zgody na łamanie konstytucji - powiedział w swoim noworoczym orędziu prezydent Andrzej Duda. Jednak zarzuty o łamanie konstytucji są wielką częścią opowieści o ośmiu latach rządów PiS i wielu decyzji prezydenta. Jest długa lista argumentów ułożona przez najwybitniejszych polskich konstytucjonalistów.
Prezydent Andrzej Duda mógł przewidzieć, że swoimi słowami wywoła bardzo konkretną reakcje premiera oraz wielu konstytucjonalistów i sędziów. - Z mojej strony nigdy nie będzie zgody na łamanie konstytucji, a z taką sytuacją mamy obecnie niestety do czynienia - stwierdził w noworocznym orędziu Andrzej Duda.
Andrzej Duda: "nie zgodzę się na obchodzenie prawa". Przypominamy, co sam robił - przeczytaj analizę Konkret24
Premier Donald Tusk słowa prezydenta nazwał "cudem" kończącego się właśnie roku. Profesor Jan Zimmermann, promotor pracy doktorskiej prezydenta Dudy, który już wielokrotnie oceniał jego działania, w rozmowie telefonicznej orędzie prezydenta nazwał "nieporozumieniem". - Łamał tę konstytucję przez osiem lat wiele razy i teraz mówienie o tym, że on jest strażnikiem konstytucji i że on będzie walczył o to, żeby ekipa rządząca konstytucji nie łamała, to jest jakieś - bardzo delikatnie mówiąc - nieporozumienie, a właściwie to taka pełna hipokryzja - ocenia profesor Zimmermann.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Komentarze po wystąpieniu prezydenta. "Konfrontacyjna mowa polityczna zamiast sylwestrowego orędzia"
Były pierwszy prezes Sądu Najwyższego Jan Strzembosz stwierdził, że doliczył się 13 przypadków złamania konstytucji przez Andrzeja Dudę. To lista zaledwie kilku niekonstytucyjnych - zdaniem konstytucjonalistów i sędziów - decyzji prezydenta: od ułaskawienia ministrów Kamińskiego i Wąsika - zanim zapadł prawomocny wyrok - poprzez zmiany w Trybunale Konstytucyjnym i Krajowej Radzie Sądownictwa, aż po podpisy pod niekonstytucyjnymi ustawami. Jak ta o Sądzie Najwyższym skracająca kadencje pierwszej prezes Sądu Najwyższego, ustawa o ustroju sądów powszechnych czy tak zwana ustawa lex Tusk. - Kiedy to po pierwsze nie przyjął ślubowania od trzech prawidłowo wybranych sędziów i w ten sposób stworzył permanentną niekonstytucyjną sytuacje w Trybunale Konstytucyjnym, której skutki właściwie do dzisiaj ciągle musimy niestety przeżywać - zaznacza Jerzy Stępień, były prezes TK.
- (Chodzi o decyzje prezydenta - przyp. red.) polegające na podpisywaniu ustaw, które w sposób jaskrawy łamały konstytucje. Przede wszystkim tej, która powoływała Krajową Radę Sądownictwa, z którą mamy cały czas nieustający problem i która jest tak naprawdę sercem dramatu i chaosu prawnego - mówi Monika Frąckowiak ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia".
Lata destrukcji prawa
- Wzywam koalicje rządową, żeby zaczęła przestrzegać zasad demokratycznego państwa prawa - apelował w orędziu Andrzej Duda. - Szkoda, że to zdanie nie przyświecało prezydentowi od początku jego drogi - mówi doktor Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista.
To również działania i decyzje prezydenta były powodem, dla którego Komisja Europejska latami blokowała miliardy euro dla Polski na KPO. Polacy - po wyroku TSUE - płacili miliardy kar za zmiany w wymiarze sprawiedliwości dotyczące Izby Dyscyplinarnej, które uchwalał PiS, a podpisywał prezydent, a które uznano za naruszające unijne prawo.
Źródło: Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: Fakty TVN