W Światowy Dzień Zdrowia prezydent Andrzej Duda dziękuje lekarzom i na chwilę o sobie przypomina. W szczycie trzeciej fali liczy się każdy gest, każdy głos, każde szczepienie i każde uratowane życie. Pojawiają się więc pytania, czy liczyć można też na prezydenta Dudę.
7 kwietnia obchodzony jest Dzień Pracownika Służby Zdrowia, a także Światowy Dzień Zdrowia. Z tej okazji prezydent Andrzej Duda na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego podziękował medykom, którzy dzień w dzień ratują ludzkie życia. Prezydent złożył także hołd tym, którzy życie stracili. To było jedno z nielicznych wystąpień prezydenta w ostatnim czasie.
Byli prezydenci obserwują aktywność prezydenta i z żalem przyznają, że Andrzej Duda w pandemii abdykował.
- Jest niewidoczny, a rola głowy państwa w tych warunkach, i nie tylko w tych, powinna być bardziej aktywna - mówi Lech Wałęsa, były prezydent Polski.
Kancelaria Prezydenta zawsze może przypomnieć spotkania Andrzeja Dudy z Michałem Dworczykiem czy szefem Agencji Rezerw Materiałowych. Może też wspomnieć o spotkaniach z lekarzami.
- To jest obecność gabinetowa, a naród potrzebuje obecności spektakularnej, obecności codziennej - ocenia Aleksander Kwaśniewski, były prezydent Polski.
Takiej aktywności ze strony prezydenta jednak nie ma, co pokazuje dobrze strona internetowa kancelarii. Andrzej Duda w ciągu ostatnich tygodni, gdy trwa trzecia fala pandemii, sadził drzewa, odwiedzał firmy grzewcze, czcił historyczne rocznice i jeździł na nartach. Mimo ograniczonych kompetencji, Andrzej Duda mógłby pełnić znaczącą rolę w tych trudnych tygodniach.
- Powinien namawiać do szczepień, powinien walczyć z tymi wszystkimi fake newsami - wymienia były prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Aktywność w mediach społecznościowych
Opinię prezydenta Andrzeja Dudy o szczepieniach mogliśmy poznać w czasie ubiegłorocznej kampanii wyborczej.
- Nie jestem zwolennikiem jakichkolwiek szczepień obowiązkowych. Powiem państwu otwarcie: ja osobiście nigdy się nie zaszczepiłem na grypę, bo uważam, że nie - mówił prezydent podczas spotkania w Końskich.
Natomiast w sprawie szczepień przeciwko COVID-19 prezydent wypowiedział się ostatnio raz - pokpiwając z Szymona Hołowni.
"Proponuję zostawić Szymona Hołownię w spokoju. Zaszczepił się, i dobrze. Chciał jak najszybciej? Nie on jeden. Więcej wyrozumiałości dla ludzkiej słabości. Pomijam już fakt, że wszelkie przejawy hejtu w Wielkanoc to po prostu wstyd! Wyluzujcie. Wesołego Alleluja!" - napisał w mediach społecznościowych Andrzej Duda.
- Oburzające, że prezydent, który w pandemii w ogóle nie zabiera głosu, to w momencie kiedy zabiera już głos o szczepieniach, to mówi, że to słabość - skomentował słowa prezydenta Szymon Hołownia.
Prezydent jest za to bardzo aktywny w mediach społecznościowych w sprawach sukcesów polskiego sportu. Ciszył się ze zwycięstwa tenisisty Huberta Hurkacza i siatkarzy z Kędzierzyna-Koźla. Natomiast nadanie - przez siebie - orderu Robertowi Lewandowskiemu zasłużyło na sześć wpisów.
- Lewandowski nie potrzebuje prezydenta Dudy, natomiast Polacy potrzebują prezydenta - uważa Aleksander Kwaśniewski.
Prezydent Andrzej Duda za pomocą wpisów w mediach społecznościowych pożegnał zmarłych wybitnych Polaków - Adama Zagajewskiego i Krzysztofa Krawczyka, ale tym wpisem akurat naraził się całej rzeszy młodych ludzi, którzy piosenkarza uwielbiali.
"Odszedł Krzysztof Krawczyk. Młodzi może lekceważą taką muzykę, albo nawet nie znają, ale nie ma wątpliwości, że jakiś rozdział w polskiej muzyce i rozrywce się zamknął. Z pewnością był Postacią. Tacy Artyści odchodzą, ale nie umierają. Żyją w swojej twórczości. RIP" - napisał prezydent Andrzej Duda.
Wpis Andrzeja Dudy doczekał się licznych odpowiedzi. "Znam lepiej piosenki Krawczyka niż ty konstytucję" - napisała jedna z użytkowniczek Twittera.
Oczekiwania kontra rzeczywistość
W kampanii wyborczej Andrzej Duda obiecywał, że jego druga kadencja będzie inna. - Oczekiwania były, że ona będzie trochę bardziej wyraźna - podsumował prof. Andrzej Rychard, socjolog z Polskiej Akademii Nauk.
Dla wyborców głos prezydenta w sprawie pandemii powinien mieć kluczowe znaczenie, gdyby tylko ten głos zaistniał. - Mógłby zrobić więcej, nawet z punktu widzenia wyłącznie swojego obozu politycznego. Być może ten obóz nie czuje takiej potrzeby - dodaje Rychard.
Kancelaria Prezydenta przekonuje, że Andrzej Duda nieustająco spotyka się z premierem, który konsultuje z nim założenia nowego programu Zjednoczonej Prawicy. - Jest informowany na bieżąco o założeniach, o planach - powiedział sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Andrzej Dera w wywiadzie dla Polskiego Radia.
Andrzej Duda napisał także list do prezydenta Joe Bidena w obronie Polaków aresztowanych na Białorusi. Amerykański przywódca od 20 stycznia, czyli odkąd objął urząd, nie zadzwonił do Warszawy.
Autor: Katarzyna Kolenda-Zaleska / Źródło: Fakty TVN